To przytul koleżankę i przekonaj się że nic więcej się nie stanieKyrtap123 pisze: ↑7 marca 2018, o 21:43Ja się boję nawet koleżanki przytulić żeby przypadkiem czegoś nie zrobić boje sie nawet otarcia kogos na korytarzu :/Gafa pisze: ↑7 marca 2018, o 21:35Słuchaj zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w kościele podczas slubu składa przysięgę że nie opscisz małżonka itp? A no może dlatego że to jest pewnik że z czasem zaczną się podobać małżonkom inne osoby. To normalne. A wierność to kwestia decyzji... Chce być wierny pomimo, że czasem miałabym/miałbym ochotę skoczyc w bok. To Ty decydujesz !
Wiadomo podobają mi się inne dziewczyny pod tym względem ale nigdy bym się nie dopuścił czegoś takiego...
W glowie mam głos który mówi zrob to, zdradz, a jak tego nie robię bo nie chce mówi że nie chce bo mi odmowila i ze sie wstydze. Nie daje rady.
Boje się ze to nie nerwica i jestem zwykłym ch*jem bez emocji.
Boje się ze nie bede umial odmówić chociaż juz kiedyś nie wykorzystałem okazji bo nie chcialem![]()
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy to nerwica?
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
No ale przecież wiesz że nerwica atakuje wartosci. Więc nie ma się co dziwić
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Posłuchaj nie ma czegoś takiego, że Ty stracisz kontrolę i polecisz kogoś zdradzić. Takie coś ogólnie nie istnieje, że skoczysz na kogoś i będziesz jak piesek.
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty
Więc wniosek prosty - nie chcesz.
Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p
A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty

Więc wniosek prosty - nie chcesz.
Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p
A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
Niestety nie moge pobrać nagrania.Victor pisze: ↑7 marca 2018, o 22:29Posłuchaj nie ma czegoś takiego, że Ty stracisz kontrolę i polecisz kogoś zdradzić. Takie coś ogólnie nie istnieje, że skoczysz na kogoś i będziesz jak piesek.
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu
wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty
Więc wniosek prosty - nie chcesz.
Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p
A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html
Niby wiem że to błędne koło a teraz jest je się że zakochalem sie w dziewczynie może jest bardzo ładna ale mogłaby nie istnieć.
Każdy kolejny strach jest bardziej realny :/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Victor, czy ja moglabym Cie o cos spytac?Victor pisze: ↑7 marca 2018, o 22:29Posłuchaj nie ma czegoś takiego, że Ty stracisz kontrolę i polecisz kogoś zdradzić. Takie coś ogólnie nie istnieje, że skoczysz na kogoś i będziesz jak piesek.
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty
Więc wniosek prosty - nie chcesz.
Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p
A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html