Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja mam jakieś zaburzenia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sierpnia 2025, o 19:13
Witam. Od pewnego czasu mam jakieś natrętne myśli. Teraz gdy zaczęłam czytać i zgłębiać wiedzę na ten temat to zastanawiam się czy mnie ta choroba nie dotyczy. Dobra zacznę od tego że często mam natrętne myśli że być może zdradziłam męża szczególnie gdy wypije alkohol to po paru dniach te myśli mnie strasznie meczal. Ostatnio byliśmy że znajomymi za dużo wypiłam i nie pamiętam wszystkiego i ponad tydzień męcza mnie myśli że może zdradziłam męża i nie pamiętam. Ale żadnych faktów o tym świadczących nie ma. Kiedyś już też jak byliśmy na weselu wypiłam mało symbolicznie pamiętałam wszystko jednak i tak domyślam sobie przez dwa tygodnie różne historie. Ogólnie po wypiciu alkoholu często tam takie natrętne myśli nawet gdy pamiętam wszystko to i tak domyślam różne historie przeważnie o tym że się boje ze mogłam zdradzić męża.
To że sprawdzam czy wszystko wyłączone czy drzwi zamknięte i myślę o tym jeszcze z pół godziny po wyjściu z domu to myślałam że to normalne ale czytałam właśnie to właśnie mogą być jakieś zaburzenia. Palę papierosy jak wychodzę z domu i wcześniej zapale to z 5 razy sprawdzam popielniczkę czy dobrze zgasiłem papierosa czy się nie zapali. Ostatnio mi się też zdarzyło jechać samochodem i coś sobie ubzduralam że potrąciłem rowerzystę ale nie zobaczyłam tego i tym się z pół godziny martwiłam.
Najgorsze mi jest z tą zdrada boje się że go mogłam zdradzić. Nigdy tego nie zrobiłam. Ale w mojej głowie siedzą te myśli.
Co o tym myślicie czy że mną jest coś nie tak?
To że sprawdzam czy wszystko wyłączone czy drzwi zamknięte i myślę o tym jeszcze z pół godziny po wyjściu z domu to myślałam że to normalne ale czytałam właśnie to właśnie mogą być jakieś zaburzenia. Palę papierosy jak wychodzę z domu i wcześniej zapale to z 5 razy sprawdzam popielniczkę czy dobrze zgasiłem papierosa czy się nie zapali. Ostatnio mi się też zdarzyło jechać samochodem i coś sobie ubzduralam że potrąciłem rowerzystę ale nie zobaczyłam tego i tym się z pół godziny martwiłam.
Najgorsze mi jest z tą zdrada boje się że go mogłam zdradzić. Nigdy tego nie zrobiłam. Ale w mojej głowie siedzą te myśli.
Co o tym myślicie czy że mną jest coś nie tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 sierpnia 2025, o 09:35
To jedna z typowych wkrętek OCD - wkręcanie sobie, że stało się coś, czego nie pamiętamy. Wszystko z tobą ok, to nerwica, da się z tym wygrać.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sierpnia 2025, o 19:13
Jak mogę sobie pomóc czy jakieś leki? Jak sobie radzić z tymi myślami jak sobie to tłumaczyć?Takasobieja pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 09:58To jedna z typowych wkrętek OCD - wkręcanie sobie, że stało się coś, czego nie pamiętamy. Wszystko z tobą ok, to nerwica, da się z tym wygrać.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 10 sierpnia 2025, o 21:26
Tak, jest z Tobą "coś nie tak". Dobrze, że się zorientowałaś. Lepiej tego nie ignoruj. Jeszcze autentycznie coś złego się wydarzy w Twoim życiu i sobie nie poradzisz :pKtoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 09:35Witam. Od pewnego czasu mam jakieś natrętne myśli. Teraz gdy zaczęłam czytać i zgłębiać wiedzę na ten temat to zastanawiam się czy mnie ta choroba nie dotyczy. Dobra zacznę od tego że często mam natrętne myśli że być może zdradziłam męża szczególnie gdy wypije alkohol to po paru dniach te myśli mnie strasznie meczal. Ostatnio byliśmy że znajomymi za dużo wypiłam i nie pamiętam wszystkiego i ponad tydzień męcza mnie myśli że może zdradziłam męża i nie pamiętam. Ale żadnych faktów o tym świadczących nie ma. Kiedyś już też jak byliśmy na weselu wypiłam mało symbolicznie pamiętałam wszystko jednak i tak domyślam sobie przez dwa tygodnie różne historie. Ogólnie po wypiciu alkoholu często tam takie natrętne myśli nawet gdy pamiętam wszystko to i tak domyślam różne historie przeważnie o tym że się boje ze mogłam zdradzić męża.
To że sprawdzam czy wszystko wyłączone czy drzwi zamknięte i myślę o tym jeszcze z pół godziny po wyjściu z domu to myślałam że to normalne ale czytałam właśnie to właśnie mogą być jakieś zaburzenia. Palę papierosy jak wychodzę z domu i wcześniej zapale to z 5 razy sprawdzam popielniczkę czy dobrze zgasiłem papierosa czy się nie zapali. Ostatnio mi się też zdarzyło jechać samochodem i coś sobie ubzduralam że potrąciłem rowerzystę ale nie zobaczyłam tego i tym się z pół godziny martwiłam.
Najgorsze mi jest z tą zdrada boje się że go mogłam zdradzić. Nigdy tego nie zrobiłam. Ale w mojej głowie siedzą te myśli.
Co o tym myślicie czy że mną jest coś nie tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sierpnia 2025, o 19:13
Wcześniej myslalam że po prostu taka jestem. Najgorsze właśnie jest dla mnie teraz to że tak safiksowalam się że zdradziłam bo nic nie pamiętam aż chyba zacznę w to wierzyć. Zawsze gdy wypilam to tak myślałam że go zdradziłam jednak zawsze po paru dniach przechodziło teraz że zdarzyło się tak że nic nie pamiętam to moje myśli są wręcz pewne że doszło do zdrady. Za chwilę chyba w to uwierzę.hmm35 pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:08Tak, jest z Tobą "coś nie tak". Dobrze, że się zorientowałaś. Lepiej tego nie ignoruj. Jeszcze autentycznie coś złego się wydarzy w Twoim życiu i sobie nie poradzisz :pKtoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 09:35Witam. Od pewnego czasu mam jakieś natrętne myśli. Teraz gdy zaczęłam czytać i zgłębiać wiedzę na ten temat to zastanawiam się czy mnie ta choroba nie dotyczy. Dobra zacznę od tego że często mam natrętne myśli że być może zdradziłam męża szczególnie gdy wypije alkohol to po paru dniach te myśli mnie strasznie meczal. Ostatnio byliśmy że znajomymi za dużo wypiłam i nie pamiętam wszystkiego i ponad tydzień męcza mnie myśli że może zdradziłam męża i nie pamiętam. Ale żadnych faktów o tym świadczących nie ma. Kiedyś już też jak byliśmy na weselu wypiłam mało symbolicznie pamiętałam wszystko jednak i tak domyślam sobie przez dwa tygodnie różne historie. Ogólnie po wypiciu alkoholu często tam takie natrętne myśli nawet gdy pamiętam wszystko to i tak domyślam różne historie przeważnie o tym że się boje ze mogłam zdradzić męża.
To że sprawdzam czy wszystko wyłączone czy drzwi zamknięte i myślę o tym jeszcze z pół godziny po wyjściu z domu to myślałam że to normalne ale czytałam właśnie to właśnie mogą być jakieś zaburzenia. Palę papierosy jak wychodzę z domu i wcześniej zapale to z 5 razy sprawdzam popielniczkę czy dobrze zgasiłem papierosa czy się nie zapali. Ostatnio mi się też zdarzyło jechać samochodem i coś sobie ubzduralam że potrąciłem rowerzystę ale nie zobaczyłam tego i tym się z pół godziny martwiłam.
Najgorsze mi jest z tą zdrada boje się że go mogłam zdradzić. Nigdy tego nie zrobiłam. Ale w mojej głowie siedzą te myśli.
Co o tym myślicie czy że mną jest coś nie tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 10 sierpnia 2025, o 21:26
Rozumiem. Akurat to nie moja działka jeżeli chodzi o te zaburzenie. W każdym razie powinnaś zainteresować się psychiatrą oraz psychoterapeutą. Do psychiatry po leki, a do psychoterapeuty na terapię. A tak z ciekawości... Jeżeli zaraz uwierzysz w to, że zdradziłaś, to z tą myślą jest skojarzona jakaś konkretna osoba? A tak poza tym, to chyba powinnaś na dobre zrezygnować z alkoholuKtoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:23Wcześniej myslalam że po prostu taka jestem. Najgorsze właśnie jest dla mnie teraz to że tak safiksowalam się że zdradziłam bo nic nie pamiętam aż chyba zacznę w to wierzyć. Zawsze gdy wypilam to tak myślałam że go zdradziłam jednak zawsze po paru dniach przechodziło teraz że zdarzyło się tak że nic nie pamiętam to moje myśli są wręcz pewne że doszło do zdrady. Za chwilę chyba w to uwierzę.hmm35 pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:08Tak, jest z Tobą "coś nie tak". Dobrze, że się zorientowałaś. Lepiej tego nie ignoruj. Jeszcze autentycznie coś złego się wydarzy w Twoim życiu i sobie nie poradzisz :pKtoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 09:35Witam. Od pewnego czasu mam jakieś natrętne myśli. Teraz gdy zaczęłam czytać i zgłębiać wiedzę na ten temat to zastanawiam się czy mnie ta choroba nie dotyczy. Dobra zacznę od tego że często mam natrętne myśli że być może zdradziłam męża szczególnie gdy wypije alkohol to po paru dniach te myśli mnie strasznie meczal. Ostatnio byliśmy że znajomymi za dużo wypiłam i nie pamiętam wszystkiego i ponad tydzień męcza mnie myśli że może zdradziłam męża i nie pamiętam. Ale żadnych faktów o tym świadczących nie ma. Kiedyś już też jak byliśmy na weselu wypiłam mało symbolicznie pamiętałam wszystko jednak i tak domyślam sobie przez dwa tygodnie różne historie. Ogólnie po wypiciu alkoholu często tam takie natrętne myśli nawet gdy pamiętam wszystko to i tak domyślam różne historie przeważnie o tym że się boje ze mogłam zdradzić męża.
To że sprawdzam czy wszystko wyłączone czy drzwi zamknięte i myślę o tym jeszcze z pół godziny po wyjściu z domu to myślałam że to normalne ale czytałam właśnie to właśnie mogą być jakieś zaburzenia. Palę papierosy jak wychodzę z domu i wcześniej zapale to z 5 razy sprawdzam popielniczkę czy dobrze zgasiłem papierosa czy się nie zapali. Ostatnio mi się też zdarzyło jechać samochodem i coś sobie ubzduralam że potrąciłem rowerzystę ale nie zobaczyłam tego i tym się z pół godziny martwiłam.
Najgorsze mi jest z tą zdrada boje się że go mogłam zdradzić. Nigdy tego nie zrobiłam. Ale w mojej głowie siedzą te myśli.
Co o tym myślicie czy że mną jest coś nie tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 sierpnia 2025, o 09:35
Nie nakręcaj koleżankihmm35 pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:08Tak, jest z Tobą "coś nie tak". Dobrze, że się zorientowałaś. Lepiej tego nie ignoruj. Jeszcze autentycznie coś złego się wydarzy w Twoim życiu i sobie nie poradzisz :pKtoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 09:35Witam. Od pewnego czasu mam jakieś natrętne myśli. Teraz gdy zaczęłam czytać i zgłębiać wiedzę na ten temat to zastanawiam się czy mnie ta choroba nie dotyczy. Dobra zacznę od tego że często mam natrętne myśli że być może zdradziłam męża szczególnie gdy wypije alkohol to po paru dniach te myśli mnie strasznie meczal. Ostatnio byliśmy że znajomymi za dużo wypiłam i nie pamiętam wszystkiego i ponad tydzień męcza mnie myśli że może zdradziłam męża i nie pamiętam. Ale żadnych faktów o tym świadczących nie ma. Kiedyś już też jak byliśmy na weselu wypiłam mało symbolicznie pamiętałam wszystko jednak i tak domyślam sobie przez dwa tygodnie różne historie. Ogólnie po wypiciu alkoholu często tam takie natrętne myśli nawet gdy pamiętam wszystko to i tak domyślam różne historie przeważnie o tym że się boje ze mogłam zdradzić męża.
To że sprawdzam czy wszystko wyłączone czy drzwi zamknięte i myślę o tym jeszcze z pół godziny po wyjściu z domu to myślałam że to normalne ale czytałam właśnie to właśnie mogą być jakieś zaburzenia. Palę papierosy jak wychodzę z domu i wcześniej zapale to z 5 razy sprawdzam popielniczkę czy dobrze zgasiłem papierosa czy się nie zapali. Ostatnio mi się też zdarzyło jechać samochodem i coś sobie ubzduralam że potrąciłem rowerzystę ale nie zobaczyłam tego i tym się z pół godziny martwiłam.
Najgorsze mi jest z tą zdrada boje się że go mogłam zdradzić. Nigdy tego nie zrobiłam. Ale w mojej głowie siedzą te myśli.
Co o tym myślicie czy że mną jest coś nie tak?

Ktoskto, to raczej niemożliwe, żeby nie pamiętać, że się z kimś uprawiało seks. Nie wiem jak trzeba byłoby być pijanym, ale ktoś tak pijany nawet nie byłby w stanie tego seksu uprawiać w takim stanie

Jak sobie z tym radzić? Oglądaj na YT filmiki Wiktora i Hewada na kanale Stowarzyszenie Psychologiczne Zaburzeni&Oburzeni i wdrażaj wiedzę

-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 7 lipca 2025, o 13:25
Hej. Ja zaczynałam od psychoterapii poznawczo-behawioralnej oraz farmakoterapii. Z leków już zeszłam, z terapii nadal korzystam, ale trochę rzadziej uczęszczam na spotkania. Dodatkowo wspomagam się filmikami chłopaków i forum. Żałuję, że tak późno trafiłam na forum i odkryłam filmiki chłopaków. W moim przypadku walka z ocd z pewnością jest wyzwaniem, ale nic mnie tak nie nauczyło samodyscypliny w pracy nad sobą.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sierpnia 2025, o 19:13
Tak z kimś konkretnym bo ja tym wyjeździe byłam tylko ja mój mąż i męża kolegą z żonąhmm35 pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:44Rozumiem. Akurat to nie moja działka jeżeli chodzi o te zaburzenie. W każdym razie powinnaś zainteresować się psychiatrą oraz psychoterapeutą. Do psychiatry po leki, a do psychoterapeuty na terapię. A tak z ciekawości... Jeżeli zaraz uwierzysz w to, że zdradziłaś, to z tą myślą jest skojarzona jakaś konkretna osoba? A tak poza tym, to chyba powinnaś na dobre zrezygnować z alkoholuKtoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:23Wcześniej myslalam że po prostu taka jestem. Najgorsze właśnie jest dla mnie teraz to że tak safiksowalam się że zdradziłam bo nic nie pamiętam aż chyba zacznę w to wierzyć. Zawsze gdy wypilam to tak myślałam że go zdradziłam jednak zawsze po paru dniach przechodziło teraz że zdarzyło się tak że nic nie pamiętam to moje myśli są wręcz pewne że doszło do zdrady. Za chwilę chyba w to uwierzę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sierpnia 2025, o 19:13
Staram się sobie tłumacz przecież nie ma żadnych faktów na to żebym uprawia z kimś seks. Spałam z mężem w pokoju. W drugim pokoju spał kolegą męża z żonąmada31260 pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:57Hej. Ja zaczynałam od psychoterapii poznawczo-behawioralnej oraz farmakoterapii. Z leków już zeszłam, z terapii nadal korzystam, ale trochę rzadziej uczęszczam na spotkania. Dodatkowo wspomagam się filmikami chłopaków i forum. Żałuję, że tak późno trafiłam na forum i odkryłam filmiki chłopaków. W moim przypadku walka z ocd z pewnością jest wyzwaniem, ale nic mnie tak nie nauczyło samodyscypliny w pracy nad sobą.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 sierpnia 2025, o 09:35
Wiem, że to trudne, ale nie staraj się tego analizować, tłumaczyć sobie, bo OCD na tym właśnie polega, że zawsze podsuwa nam wątpliwości. Dobrze wiesz, że to nie jest możliwe, żebyście w takiej sytuacji uprawiali seks - gdzie? W jednym czy drugim pokoju, w którym spali mąż i żona każdego z was? Przecież to kompletnie bez sensu. Ty o tym dobrze wiesz, ale i tak będziesz się zadręczać: a co jeśli, a może jednak itp itd. Postaraj się nie wchodzić w takie analizy, mów sobie: nie będę się zajmować takimi głupotami, to tylko wkrętka nerwicy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sierpnia 2025, o 19:13
Wiem to ciągle to sobie tłumacze ale później nadal domyślam że może z tym kolegą gdzieś wyszłam i wtedy do czegoś doszloTakasobieja pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 12:18Wiem, że to trudne, ale nie staraj się tego analizować, tłumaczyć sobie, bo OCD na tym właśnie polega, że zawsze podsuwa nam wątpliwości. Dobrze wiesz, że to nie jest możliwe, żebyście w takiej sytuacji uprawiali seks - gdzie? W jednym czy drugim pokoju, w którym spali mąż i żona każdego z was? Przecież to kompletnie bez sensu. Ty o tym dobrze wiesz, ale i tak będziesz się zadręczać: a co jeśli, a może jednak itp itd. Postaraj się nie wchodzić w takie analizy, mów sobie: nie będę się zajmować takimi głupotami, to tylko wkrętka nerwicy.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 7 lipca 2025, o 13:25
Też miałam i nadal miewam podobnie. Różne rzeczy potrafiłam sobie wkręcać. Też czasami boję się, że kogoś potrąciłam samochodem, gdzie na zdrowy rozsądek na pewno bym to wiedziała, gdyż kiedyś potrąciłam przez pomyłkę kota i był przy tym taki hałas, że nie dałoby się tego zignorować, a co dopiero przy osobie dorosłej albo nawet dziecku. Wkręcałam sobie, że pod wpływem alkoholu zrobiłam coś złego, a niektóre rzeczy to takie, że klękajcie narody. Zdarza mi się też, że ocd wygrzebuje z przeszłości jakieś wydarzenia i uzupełnia luki w pamięci po swojemu. Nie sądzę abyś zrobiła nawet pod wpływem alkoholu coś co jest totalnie wbrew Tobie.Ktoskto pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 12:10Staram się sobie tłumacz przecież nie ma żadnych faktów na to żebym uprawia z kimś seks. Spałam z mężem w pokoju. W drugim pokoju spał kolegą męża z żonąmada31260 pisze: ↑18 sierpnia 2025, o 10:57Hej. Ja zaczynałam od psychoterapii poznawczo-behawioralnej oraz farmakoterapii. Z leków już zeszłam, z terapii nadal korzystam, ale trochę rzadziej uczęszczam na spotkania. Dodatkowo wspomagam się filmikami chłopaków i forum. Żałuję, że tak późno trafiłam na forum i odkryłam filmiki chłopaków. W moim przypadku walka z ocd z pewnością jest wyzwaniem, ale nic mnie tak nie nauczyło samodyscypliny w pracy nad sobą.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 sierpnia 2025, o 09:35
No dokładnie o tym mówię - niby wiesz, ale kolejna wątpliwość: a może wyszłam z kolegą na zewnątrz. To jest tak nieprawdopodobne, że każdy ci to powie, ale ty jesteś w lęku i emocjach, dlatego nie patrzysz obiektywnie. Posłuchaj innych, to czasem najlepsza metoda
