Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27
Ignoruje wychodzi mi to już coraz lepiej. Bo pamiętam jak 2 tyg wcześniej w Prima aprilis powiedziałam chłopakowi że nigdy bym nie zażartowala że z nim zrywam bo to za bardzo kocham A potem 2 tygodnie bum chęć ucieczki. A teraz czuje miłość tylko w przebłyskach więc nie wierzę że to odkochanie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55
Jakby to było odkochanie to by cię te myśli nie przerażałyJulix pisze: ↑28 czerwca 2020, o 17:23Ignoruje wychodzi mi to już coraz lepiej. Bo pamiętam jak 2 tyg wcześniej w Prima aprilis powiedziałam chłopakowi że nigdy bym nie zażartowala że z nim zrywam bo to za bardzo kocham A potem 2 tygodnie bum chęć ucieczki. A teraz czuje miłość tylko w przebłyskach więc nie wierzę że to odkochanie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27
Czy jest tu ktoś kto z tego wyszedł? I czy po tym wszystkim uczucia wracają w pełni do normy...
Bo mam teraz myśli że już zawsze będę sprawdzać co czuję nawet jak uczucia wrócą i nie wiem czy to kolejna wkrętka...
A u mnie od takiego sprawdzania się zaczęło ale nie przywiazywalam do tego uwagi
Bo mam teraz myśli że już zawsze będę sprawdzać co czuję nawet jak uczucia wrócą i nie wiem czy to kolejna wkrętka...
A u mnie od takiego sprawdzania się zaczęło ale nie przywiazywalam do tego uwagi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
jeśli uczucia wrócą to przecież to poczujesz i nie będzisz musiała tego sprawdzaćJulix pisze: ↑29 czerwca 2020, o 19:09Czy jest tu ktoś kto z tego wyszedł? I czy po tym wszystkim uczucia wracają w pełni do normy...
Bo mam teraz myśli że już zawsze będę sprawdzać co czuję nawet jak uczucia wrócą i nie wiem czy to kolejna wkrętka...
A u mnie od takiego sprawdzania się zaczęło ale nie przywiazywalam do tego uwagi

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27
Wiem tyylko ja wcześniej miałam myśli czy kocham o udowadniałam je sobie przypominajac jakieś moment kiedy to czułam. Robiłam to trochę nieświadomie ale niepokoily mnie myśli które zaczęły pojawiać się coraz częściej typy czy kocham. I nagle było potem bum odcięcie od uczuc
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27
Nie słuchaj tych myśli. Wrzucaj do zaburzeniowego wora. Zdystansuj się. Zaburzenie nie jest Tobą ani Ty nie jesteś zaburzeniem.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 2 grudnia 2019, o 14:32
Choruję na rocd od 3 lat, zwykle radziłam sobie lekami, ale musiałam trzykrotnie je zmieniać, bo bywały momenty lepsze a potem jakby leki się wypalały i od nowa szukałam kolejnego. Chodziłam też na terapię prawie 2 lata ale o rocd rozmawialiśmy mało i nigdy nie wierzyłam, że to są myśli natrętne szczególnie że nie czułam niczego do swojego narzeczonego a byliśmy ze sobą ponad 3 lata i dość szybko mi się zaczęły natręctwa. W styczniu tego roku postanowiłam się rozstać..i zrobiłam to trochę za namową mojej nowej psycholog, która stwierdziła, że gdyby miały mi te myśli przejść to by już przeszły a i w moim związku się już nie układało wcale i mój chłopak też chyba doznał ulgi jak się rozstaliśmy. Na początku czerwca czyli niedawno poznałam pewną osobę a może dokładniej zbliżyłam się do osoby, którą już wcześniej znałam i świetnie się rozumieliśmy mam wrażenie ale od dokładnie dwóch tygodni znowu nagle zablokowały mi się emocje, wstałam i poczułam, że jestem pusta i zaczęły mnie męczyć myśli czy na pewno coś do niego czuję i mam teraz silne uczucie niechęci do niego aż płaczę od 4 dni i nie wstaję z łóżka..przyszło to nagle i nie mogę się tego pozbyć! Jest to samo jak przy poprzednim razie! Jak ja mam się tego pozbyć? Mam wrażenie że to niekończący się koszmar bo to inna osoba a czuje się tak samo i mam wyrzuty sumienia, że poprzedni związek skończyłam bo teraz widzę wyraźniej że to wszystko miesza jedynie w głowie ale nic mi to nie daje, bo to jest bardzo silne że znowu nie moge przestać o tym myśleć
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Niestety jak pokazuja historię na forum nieprzepracowane rocd lubi wracać w następnych związkach , teraz musisz się skupić na odburzaniu ale nie lekami, leki tylko maskują problem wiem bo brałam kilka lat , teraz też masz takie objawy dokładnie jak za pierwszym razem ?Loska1 pisze: ↑30 czerwca 2020, o 22:31Choruję na rocd od 3 lat, zwykle radziłam sobie lekami, ale musiałam trzykrotnie je zmieniać, bo bywały momenty lepsze a potem jakby leki się wypalały i od nowa szukałam kolejnego. Chodziłam też na terapię prawie 2 lata ale o rocd rozmawialiśmy mało i nigdy nie wierzyłam, że to są myśli natrętne szczególnie że nie czułam niczego do swojego narzeczonego a byliśmy ze sobą ponad 3 lata i dość szybko mi się zaczęły natręctwa. W styczniu tego roku postanowiłam się rozstać..i zrobiłam to trochę za namową mojej nowej psycholog, która stwierdziła, że gdyby miały mi te myśli przejść to by już przeszły a i w moim związku się już nie układało wcale i mój chłopak też chyba doznał ulgi jak się rozstaliśmy. Na początku czerwca czyli niedawno poznałam pewną osobę a może dokładniej zbliżyłam się do osoby, którą już wcześniej znałam i świetnie się rozumieliśmy mam wrażenie ale od dokładnie dwóch tygodni znowu nagle zablokowały mi się emocje, wstałam i poczułam, że jestem pusta i zaczęły mnie męczyć myśli czy na pewno coś do niego czuję i mam teraz silne uczucie niechęci do niego aż płaczę od 4 dni i nie wstaję z łóżka..przyszło to nagle i nie mogę się tego pozbyć! Jest to samo jak przy poprzednim razie! Jak ja mam się tego pozbyć? Mam wrażenie że to niekończący się koszmar bo to inna osoba a czuje się tak samo i mam wyrzuty sumienia, że poprzedni związek skończyłam bo teraz widzę wyraźniej że to wszystko miesza jedynie w głowie ale nic mi to nie daje, bo to jest bardzo silne że znowu nie moge przestać o tym myśleć