Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Coraz częściej budzę się z koszmarami sam nie pamiętam co mi sie sniło, ale juz któryś raz obudziłem się dzisiaj wystraszony i w panice
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Piąteczka, ja również codzienie mam koszmary. Śmierci, więzienia, gwałty itp. Więc u lękowców to nic innego niż emocje lękowe dające wyraz we śnietomek19932304 pisze: ↑19 listopada 2017, o 12:32Coraz częściej budzę się z koszmarami sam nie pamiętam co mi sie sniło, ale juz któryś raz obudziłem się dzisiaj wystraszony i w panice

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
A czy to normalne ze gdy wyluzowalam i dalam wiecej czasu sobie, chlopakowi w tygodniu to bylo milion razy lepiej, nie mialam mysli o tym ze rozstanie jest lepsze, ze moze tak trzeba, ze moze go nie kocham, wrecz czulam ze z nim jestem i jest wazny a pozniej jak przyjdzie weekend i spotykamy sie 3 dni pod rzad albo poprostu sie spotkamy i jestesmy blisko problem wraca, tak jakby sie uzalezniam ? wariuje juz ! serio... nie mam juz sily. Czuje ze nic sie nie zmieni ze caly czas bedzie mi zle, bede sie miotac i ze mojemu chlopakowi bedzie zle, ze nic sie nie zmieni, rozstaniemy sie bo zadne z nas nie wytrzyma...



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
ja mam tak czasem, ze nie pamietam z czego to wgl sie wzielo. dlaczego zaczelam wymyslac.załamana20 pisze: ↑19 listopada 2017, o 10:24A macie tak ze te myśli nie są tak wyraziste jak kiedyś? Ze pomyśle cos i czuje lek i za chwile zastanawiam się czy ja pomyslalam o tym ze go nie kocham czy to byla jakaś inna myśl. Czy ja juz zwariowalam...![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio przespałem pełne 8 godzin albo nie mogę zasnąć albo się często wybudzam w nocy. Boje się tez spac w całkowitej ciszy telewizor musi grać inaczej boje się ta cisza i ciemnosc mnie przeraza chociaz sam nie wiem czemu, ale juz przywykłem do tego wszystkiego i takkatarzynka pisze: ↑19 listopada 2017, o 12:46Piąteczka, ja również codzienie mam koszmary. Śmierci, więzienia, gwałty itp. Więc u lękowców to nic innego niż emocje lękowe dające wyraz we śnietomek19932304 pisze: ↑19 listopada 2017, o 12:32Coraz częściej budzę się z koszmarami sam nie pamiętam co mi sie sniło, ale juz któryś raz obudziłem się dzisiaj wystraszony i w panice![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Ja mialam przez jakis czas tak, ze gdy usypialam czulam pustke nagle i wybudzalam sie z walacym mocno sercem pelna strachu, niepokoju tyle ze nie wiedzialam zbytnio przed czym.tomek19932304 pisze: ↑19 listopada 2017, o 13:42Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio przespałem pełne 8 godzin albo nie mogę zasnąć albo się często wybudzam w nocy. Boje się tez spac w całkowitej ciszy telewizor musi grać inaczej boje się ta cisza i ciemnosc mnie przeraza chociaz sam nie wiem czemu, ale juz przywykłem do tego wszystkiego i takkatarzynka pisze: ↑19 listopada 2017, o 12:46Piąteczka, ja również codzienie mam koszmary. Śmierci, więzienia, gwałty itp. Więc u lękowców to nic innego niż emocje lękowe dające wyraz we śnietomek19932304 pisze: ↑19 listopada 2017, o 12:32Coraz częściej budzę się z koszmarami sam nie pamiętam co mi sie sniło, ale juz któryś raz obudziłem się dzisiaj wystraszony i w panice![]()
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Moze ta moja nerwica bierze sie z niskiego poczucia wartosci odkąd pamiętam to ja w szkole byłem ten z którego sie smieją od podstawówki. To teraz zawsze muszę być we wszystkim the best nawet dziewczynę muszę mieć najmądrzejszą i najładniejszą aby tylko nikt ze mnie albo z niej sie nie smiał
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Przesiedziałem w necie 2 godziny szukając rzeczy które mnie uspokoją wiem ze nie powinno się takich rzeczy robic ale ja juz miałem dosc tego napięcia wewnątrz mnie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Wiecie co jutro chyba pójdę z psychoterapeutą się umówić po prostu juz dłuzej nie mogę odkładałem to bo szkoda mi pieniędzy, ale po prostu ja juz dłuzej nie wytrzymam od tygodnia trzyma mnie natręt te wszystkie kompulsje tez mnie wykańczają juz po prostu mam dość
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Tomek bardzo dobra decyzja. Trzeba isc do specjalisty zeby pomogl. Mnie ostatnio meczyl jeden temat i ogladalam film mumia ten najnowszy dzisiaj i oni cos powiedzieli tam i juz znowu lek i strach ze ja tak mam. Ale to jest nierwalne wogole nielogiczne itp. Przegadalam to sobie to potem analiza ze konkretni ludzie tak a tak maja i juz znowu strach .... To tylko nerwiczka kochana i w koncu sie unormuje....
Tylko trzeba emocje opanowac. Niewszystko co sie uslyszy to prawda itp
Tylko trzeba emocje opanowac. Niewszystko co sie uslyszy to prawda itp
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Tonę w kompulsjach i lęku nie przeglądajcie netu i nie nakręcajcie się bo będzie masakra 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Szukanie w intermecie przynosi tylko chwilowa.ulge. a.czasem potrafi niezle namieszsc jak jakies zdanie nieporzadane sie przeczyta... Takze zostaw to tomek i zajmij czyms umysltomek19932304 pisze: ↑19 listopada 2017, o 22:52Tonę w kompulsjach i lęku nie przeglądajcie netu i nie nakręcajcie się bo będzie masakra![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Własnie ja lubię oglądać filmy i bardzo mnie to boli ze wiele filmów muszę sobie na razie odpuscic zeby tylko sie w cos nie wkręcićnikanere pisze: ↑19 listopada 2017, o 23:51Szukanie w intermecie przynosi tylko chwilowa.ulge. a.czasem potrafi niezle namieszsc jak jakies zdanie nieporzadane sie przeczyta... Takze zostaw to tomek i zajmij czyms umysltomek19932304 pisze: ↑19 listopada 2017, o 22:52Tonę w kompulsjach i lęku nie przeglądajcie netu i nie nakręcajcie się bo będzie masakra![]()
tylko na filmy tez uwazaj co ogladasz
ja pozalowalam na jakis czas dzisiaj filmu ale juz jest ok.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35
Czytanie w internecie rzeczy niezwiązanych z naszym zaburzeniem, a innymi problemami związkowymi potrafi namieszać w głowie, ale nie mówcie, ze wyszukiwanie wypowiedzi ludzi, którzy przez to przeszli daje chwilowa ulgę. Ja na swoim telefonie mam ponad 500 screenow notek ludzi, którzy się zmagali z Rocd i z niego wyszli i różne rady na temat akurat tego natręctwa i mi to pomaga jak najbardziej. Daje bardzo duża motywacje i w trudniejszych chwilach zawsze sobie czytam te posty. Według mnie czytanie z UMIAREM i nieopakowanie się w nieporządane strony, typu kafeteria daje poprawę, która widze sama po sobie, słowa innych dodają mi otuchy i wiem, że da się w tego wyjść.
Natomiast w tym wątku od pewnego czasu nie ma niczego innego niż narzekanie ludzi jak to zle maja i wypytywanie się „czy tak ktoś ma?”; „czy to normalne?” „czy to minie?”. Ludzie! PrZeczysajcie milion razy post Zordona, który w tych natręctwach jest podstawą w odburzaniu! Już nie mogę czytać wypowiedzi, gdzie co post jest, a czy to normalne? Wiem, ze jesteście pogubieni, wiem jakie to jest trudne, ale wiem tez ze po przerobieniu każdego materiału jest lepiej i będzie lepiej. Powinnismy dawać od siebie dobre słowa, wpierac się, a tu tylko smutne posty jak to nam wszystkim zle.
Natomiast w tym wątku od pewnego czasu nie ma niczego innego niż narzekanie ludzi jak to zle maja i wypytywanie się „czy tak ktoś ma?”; „czy to normalne?” „czy to minie?”. Ludzie! PrZeczysajcie milion razy post Zordona, który w tych natręctwach jest podstawą w odburzaniu! Już nie mogę czytać wypowiedzi, gdzie co post jest, a czy to normalne? Wiem, ze jesteście pogubieni, wiem jakie to jest trudne, ale wiem tez ze po przerobieniu każdego materiału jest lepiej i będzie lepiej. Powinnismy dawać od siebie dobre słowa, wpierac się, a tu tylko smutne posty jak to nam wszystkim zle.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Ja czuje ze natręt wreszcie mnie opuszcza nareszcie przekonałem mój umysł ze moze i moja dziewczyna czasami wygląda jak licealistka, ale to wcale nie czyni ze mnie pedofila i zboczeńca. Jak się poznawaliśmy to nawet nie zwróciłem na to uwagi tylko teraz mój mózg musiał się do tego przyczepić
pewnie głupszego natrętu na tej stronie niz mój to nie było nigdy. Przez tą nerwicę granica czym jest pedofilia a co nią nie jest to przesunęła mi się masakrycznie
