Chudnięcie w nerwicy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 138
- Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44
Dlatego w pierwszej kolejności badania na wszystko bo chudnięcie świadczy często o chorobie.U mnie okazało się że jej nie ma choć jeszcze zrobię echo (z racji boli w klatce i innych sercowych jazd) spirometrię i laryngolog (miałam problemy z nosem operacje i takie tam)
-
- Gość
Mam lek sulpiryd, a on wspomaga tycie
poza tym mimo stresu i tego ja zawsze bardzo lubie jeść + mimo dd chodzę na siłkę to to jest normalne, że troche przytyje
poza tym mimo stresu i tego ja zawsze bardzo lubie jeść + mimo dd chodzę na siłkę to to jest normalne, że troche przytyje
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
Ja w nerwicy przytyłem 8 kilo, ale każdy inaczej reaguje na stres. Jedni mało jedzą, a inny wcinają więcej. To chyba bardzo indywidualna sprawa. Jak masz dobre wyniki krwi to na pewno wszystko w porządku.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 5 listopada 2022, o 18:27
Cześć , macie tak jak ja , że jeśli przez cały dzień nakręcacie się na choroby itd i potem macie zjeść np obiad to nic nie możecie przełknąć a jeśli już zjecie to wszystko stoi wam w gardle?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 26 lutego 2023, o 18:54
No właśnie w zeszłym roku jak zacząłem się nakręcać na choroby to nabawiłem się jakiś problemów gastrycznych bo ciągle mam wzdęcia, a jak się nakręciłem że mam raka trzustki to początkowo spadło 3kg w 2tyg a stres wzrósł do takiego poziomu ze tydzień nie mogłem jeść tydzień i spadły kolejne 2kg, dopiero wczoraj byłem u lekarza który dobrym słowem poratował i dałem radę zjeść kanapkę wczoraj na kolację i obiad dzisiaj. Krew USG Ok, teraz będę miał gastroskopię i kolonoskopie skąd wzdęciaDawidoowski85 pisze: ↑30 stycznia 2023, o 18:38Cześć , macie tak jak ja , że jeśli przez cały dzień nakręcacie się na choroby itd i potem macie zjeść np obiad to nic nie możecie przełknąć a jeśli już zjecie to wszystko stoi wam w gardle?