Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Atak paniki, lęk paniczny
-
- Gość
Nie ale chodzi o to ze od ok 2 tyg mam tak jak by ataki paniki.Zaczęło się na lekcji siedze i nagle zacząłem czuć się dziwnie słabo,serce szybciej bilo.Potem parę razy powtarzały się takie ataki, bylem u lekarza zrobili mi ekg, badanie krwi i nic zdrowy jak ryba, a ataki i tak sa...Najczęściej w szkole siedzę na lekcji i nagle przychodzi jakaś głupia myśl, zaczynam czuć się dziwnie zagryzam wargi bo wydaje mi się ze zaraz zemdleje,trzęsą się ręce, szybciej bije serce nie wiem jak to nazwać.Czasem wydaje mi się ze chodzę cały czas na haju;]...Staram się jakoś sam radzić ale zaczyna mnie to denerwować.Kiedyś bylem normalny a teraz po łyku piwa potrafi mi się wkręcić ze zaraz coś mi się stanie;]...A na dodatek matura w tym roku;/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 czerwca 2010, o 21:46
Wiesz co ja teraz mam inny problem w tej chwili. Ale jak przeczytalam twoje objawy to wiem ze tak mi sie kiedys w szkole robiło
Tez była badana u kardiologa i wogole i powiedzial ze to z nerw. Juz wtedy mowil mamie o psychologu ale to zesmy olali moze niepotrzebnie. Po jakims czasie mi to przeszlo ale nie na dlugo teraz mam inne objawy 
A co do piwa mam ten sam problem nie mogę
chociaz lubię to nie moge po 1 piwie juz mam odjazdy dziwne i lęki 


A co do piwa mam ten sam problem nie mogę


-
- Gość
Zapisałem się do psychologa,będzie to mój pierwszy raz i ciekawi mnie jak wygląda wizyta?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
Bardzo dobrze zrobiłeś od razu zapisując się do psychologa. A tobie takie ataki jakie opisałeś zdarzaja sie tylko w szkole? Czy ogólnie w domu i w innych miejscach tez?
Wizyty u psychologa sie nie bój (jeżeli się w ogóle boisz
) Usiądziecie jakby naprzeciwko siebie i głównie opiera się to na tym, ze na 1 wizycie opowiesz o sobie jak najwięcej. Na pewno o objawach bedziesz musiał powiedziec ale tez o sytuacji w jakiej sie znajdujesz, chodzi tu o sytuacje zyciowa. czy cos cie przygniata (wspomniales o maturze), jak wyglada sutuacja w domu. Po prostu 1 wizyta jest zapoznawcza. Psycholog musi zobaczyc co moglo obecnie wtracic cie w taki stan itp.
Ale tez nie martw sie ze nic nie powiesz. psycholog wie co chce wiedziec i jak tego ty nie powiesz sama dopyta.
Wizyty u psychologa sie nie bój (jeżeli się w ogóle boisz

Ale tez nie martw sie ze nic nie powiesz. psycholog wie co chce wiedziec i jak tego ty nie powiesz sama dopyta.
-
- Gość
Najczęściej w szkole bo to miejsce w którym miałem pierwszy atak, i w którym spędzam najwięcej czasu,chodź bywało ze musiałem wychodzić z domu bo było mi slabu...Najgorsze w tych atakach jest to ze czasem wydaje mi się ze zaraz zacznę się zachowywać jak świr.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
Bo to tak jest Greenday, w zasadzie tam gdzie dostajemy pierwszego ataku boimy sie potem najbardziej tych miejsc. Ale nie tylko ich w innych okolicznosciach tez moze sie to pojawiac. Co do świra to boisz sie ze zaczniesz szalec pewnie? Znam to ja tez tak mam chociaz zalezy czasem najbardziej boje sie ze umre a nastepnym razem boje sie ze przestane sie kontrolowac, albo strace poczucie rzeczywistosci czyli innymi slowy zwariuję. A czasem boje sie i tego i tego albo tylko tego ze zemdleje. Niestety nie jest t ciekawą sprawa te lęki i ta cała nerwica
Ale wiem po sobie ze mozna to zaleczac i zyje normalnie wtedy.
U ciebie moze stresy w szkole to powoduja? Moze ta matura?
Ale tylko ci powiem ze nie zaczniesz od tego zachowywac sie jak swir.

U ciebie moze stresy w szkole to powoduja? Moze ta matura?
Ale tylko ci powiem ze nie zaczniesz od tego zachowywac sie jak swir.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 5 września 2010, o 23:47
To się tak mówi, że się nią mało przejmuje ale może to gdzieś tam siedzi ci w głowie głębiej niż ci się wydaje
Albo moze jakies inne rzeczy jeszcze doszły ktore cie zdołowały czy coś. Moze pare rzeczy się nałozyło na siebie i stąd takie ataki. A lekarz co na to u którego się badałeś?

-
- Gość
Bylem tylko u lekarza ogólnego wiec dużo mi nie mógł pomoc przepisał magnes porobił badania i tyle...Poczytałem na internecie, znalazłem wasze forum i się zdecydowałem zapisać do psychologa.3tygodnie muszę czekać na wizytę:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 5 września 2010, o 23:47
Aha tak to wygądało. No ale lekarz pierwszego kontaktu nic nie powiedział, ze to moze być spowodowane problemem psychiki? Powinien w zasadzie o tym powiedzieć
A do psychologa wiem że się czeka....ja już mam terapię długo dosyć. Ale warto mieć psychologa kiedy się ma takie problemy z emocjami czyli nerwicą.
Próbowaleś jakiś ziołowych preparatów wyciszających?
A do psychologa wiem że się czeka....ja już mam terapię długo dosyć. Ale warto mieć psychologa kiedy się ma takie problemy z emocjami czyli nerwicą.
Próbowaleś jakiś ziołowych preparatów wyciszających?
-
- Gość
NIe nic za zażywa prócz magnesu...Czy po pierwszej wizycie u psychologa zacznę już jakaś terapie i nie będę musiał tyle czekać?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 października 2010, o 03:01
A zdarza wam sie mieć parę ataków w ciągu dnia? czy to jest mozliwe? ja mam ataki ponoc mam....Znaczy badany byłem ale trudno mi w to uwierzyc bo dla mnie atak to powinien byc atak a nie zeja z omu nie moge sie ruszyc ani nic robic bo zaraz mam hardcorowe jazdy.
Objawy ataku paniki u mnie to dusznosci maksymalne jakbym tchu nie mogł złapać zaciemnienie przed oczami puslu wole nie mierzyc ale duzy bo pare razu mi panowie z karetki mierzyli. I najgorsze to dretwiejace nogi i rece ktorymi podczas ataku ledwo co ruszac moge. I oczywiscie okropny strach przez umarciem nagłym.
Jak sie moge upewnic czy to nerwica na pewno??
Objawy ataku paniki u mnie to dusznosci maksymalne jakbym tchu nie mogł złapać zaciemnienie przed oczami puslu wole nie mierzyc ale duzy bo pare razu mi panowie z karetki mierzyli. I najgorsze to dretwiejace nogi i rece ktorymi podczas ataku ledwo co ruszac moge. I oczywiscie okropny strach przez umarciem nagłym.
Jak sie moge upewnic czy to nerwica na pewno??
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
Jak najbardziej mozna mieć parę ataków w ciągu dnia, mozna miec też ciągły lęk i bez ataków. Niestety dobrze by było gdyby nerwica to raz na jakis czas atak i to wszystko
Byłoby o wiele łatwiej 
A co ty zrobiłeś do tej pory żeby potwierdzic nerwicę? W sensie jakie badania miałeś? Bo piszesz o karetkach to podejrzewam że badany byłeś.
Najlepiej na poczatku się dobrze przebadać czy za tym co się z tobą dzieje nie leżą jakies inne choroby.


A co ty zrobiłeś do tej pory żeby potwierdzic nerwicę? W sensie jakie badania miałeś? Bo piszesz o karetkach to podejrzewam że badany byłeś.
Najlepiej na poczatku się dobrze przebadać czy za tym co się z tobą dzieje nie leżą jakies inne choroby.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 czerwca 2010, o 19:59
Dokładnie tak Bubel (czemu taki nick)? musisz najpierw badania zrobić czy fizycznie jesteś zdrowy. Najlepiej podstawowe morfologie z rozmazem, ob, mocz sobie zbadaj, zrób sobie usg jamy brzusznej z oceną nadnercza (około 40 złotych prywatnie) i np eeg głowy a po tomografię idź do neurologa po skierowanie i nakłam że głowa cię bardzo boli (wtedy dają) a przy okazji sobie zbdasz głowę (bo tomografia dosyc droga jest). I juz w sumie bedziesz wiedział na czym stoisz.
-- 12 października 2010, o 22:02 --
AA no i traczyca oczywiście!
-- 12 października 2010, o 22:02 --
AA no i traczyca oczywiście!
