
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
ALKOHOL Derealizacja Depersonalizacja i antydepresanty
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
Nie wiem czy używanie określeń typu debil jest zgodne z zasadami tego forum. Ja się powstrzymuje od używania epitetów wobec kogolwiek więc nawet nie skomentuje tego. Tylko nie wiem po co stękasz tutaj na forum jak jest ci źle a nie masz zamiaru nawet podjąć leczenia i taki jesteś pewny siebie i chwalisz się że będziesz pić a spanikowałeś po okazjonalnym zapaleniu trawki. Marnujesz tylko czas osób które starają się tutaj komuś pomócoskarone4 pisze:Łukasz85 to nie nieścisłość , poprostu jesteś debilem. Nie biore żadnych leków i mogę pić - l.m.a.o
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07
pomoc pomocą - Ok , ale stary jeżeli chcesz komuś pomóc to chociaż dowiedz się coś na jego temat . Bo ja nie spanikowałem po paleniu trawki , pomagać chcesz a nie wiesz nawet od czego się zaczęło- zupełnie jak polscy lekarze ;D I nie chwale się że będę pił , bo pije co jakiś czas
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
Nie wiem czy jest warto pomagać komuś kto co drugie słowo okrasza przekleństwem i nazywa innych użytkowników debilami na dodatek chwaląc się że się nie leczy i będzie pić alkohol. Mnie wiele postów pisanych tutaj denerwuje ale powstrzymuje się przed inwektywami tym bardziej że to forum dla ludzi z problemami psychicznymi i mam to cały czas na uwadze. A co do zdania że nie panikujesz po trawce to użyje twojego cytatu z tego forum "Owszem miałem tak 1 raz mianowicie : Paliłem z moim kumplem zioło , jakiś mocny towar miał i chciał się pochwalić ( ogółem trawke palilem 6 razy w moim życiu) , zapaliliśmy i złapałem złą fazę , wkręciłem sobie że tripuje po LSD i już nigdy nie będę normalny ,że nie zejdzie mi faza , tak się przestraszyłem że wpadłem w DD i miałem jakby kaca przez tydzien".oskarone4 pisze:pomoc pomocą - Ok , ale stary jeżeli chcesz komuś pomóc to chociaż dowiedz się coś na jego temat . Bo ja nie spanikowałem po paleniu trawki , pomagać chcesz a nie wiesz nawet od czego się zaczęło- zupełnie jak polscy lekarze ;D I nie chwale się że będę pił , bo pije co jakiś czas
Nie wiem czy jakiekolwiek dyskusję i próby pomocy osobie z takim podejściem jak twoje ma jakikolwiek sens. Jeśli ktoś pochwala picie alkoholu przez osoby z problemami psychicznymi na dodatek chwaląc się że się nie leczy to nie wiem czy jego miejsca jest na takim forum jak to(zwłaszcza że tutaj trzeba uważać na to co się piszę bo kto jak to ale nerwicowcy są bardzo podatni na sugestie). A dodając do tego określanie innych użytkowników debilami(w tym przypadku mnie) to chyba po prostu należy ci się ban z tego forum
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07
Ale gdzie ja się tu chwale ? Stwierdzenie że pije alkohol , i nie mam zamiaru się leczyć to jest chwalenie? niezle
. Staram się żyć normalnie , a nie robić bóg wie jakiego męczennika z siebie jak ty byś widocznie chciał , jak będzie ze mną źle to pójdę , ale DD w żaden sposób nie wpływa na moje życie , prócz braku uczuc i walniętych myśli , ale każdy ma taki okres prawda? wierze w to że wyjdę z tego bez niczyjej pomocy , chociaż forum wiele mi pomogło . Ale nie ty -błazen który udaje mądrego ...
Co do panikowania - każdy panikuje jak nie wie co się z nim dzieje , nie udawaj wielkiego kozaka , bo srał byś po gaciach gdyby dopadła Cie jazda taka jak mnie

Co do panikowania - każdy panikuje jak nie wie co się z nim dzieje , nie udawaj wielkiego kozaka , bo srał byś po gaciach gdyby dopadła Cie jazda taka jak mnie
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
To po co w takim razie jesteś na tym forum skoro nie jest z tobą tak źle? Bardzo mi miło że nazwałeś mnie błaznem któy udaje mądrego ale ja w przeciwieństwie do ciebie słuchałem i nadal słucham rad innych ludzi(pomyliłeś zresztą mądrość z przemądrzałością) i może dzięki temu czuje się dobrze. Wielu ludzi wchodzi na takie fora żeby odsunąć jak najdalej to możliwe podjęcie leczenia. Piszą dziesiątki postów a jeśli ktoś ich spyta czy byli już u lekarza to często odpowiedź brzmi nie. Czy podejmiesz leczenie, czy będziesz pić alkohol to jest tylko twoja prywatna sprawa. Ale po co w takim razie piszesz to na forum gdzie ludzie odbierają to co piszą inni dosłownie i dojdą do wniosku że nie trzeba się leczyć i można spokojnie pić alkohol. I nie każdy przechodzi taki okres i nie każdy ma silne lęki a skoro uważasz że wyjdziesz z tego bez niczyjej pomocy to forum nie jest ci potrzebne tym bardziej że szkodzisz innym użytkownikom a i z kulturą osobistą masz problemy.oskarone4 pisze:Ale gdzie ja się tu chwale ? Stwierdzenie że pije alkohol , i nie mam zamiaru się leczyć to jest chwalenie? niezle. Staram się żyć normalnie , a nie robić bóg wie jakiego męczennika z siebie jak ty byś widocznie chciał , jak będzie ze mną źle to pójdę , ale DD w żaden sposób nie wpływa na moje życie , prócz braku uczuc i walniętymi myślami , ale każdy ma taki okres prawda? wierze w to że wyjdę z tego bez niczyjej pomocy , chociaż forum wiele mi pomogło . Ale nie ty -błazen który udaje mądrego ...
Miałem tak samo jak wielu innych tutaj ludzi ataki paniki i choć teraz ich nie mam to nie stałem się nagle taki pewny siebie i waże to co piszę myślać o tym by innym nie zaszkodzić. Paliłem trawkę kilka lat, miałem 2 razy tzw.bad tripy ale nie twierdze na podstawie własnych doświadczeń że komuś innemu może to nie zaszkodzić i jeśli bym nadal palił(choć nie palę) to nie rozgłaszałbym tego w obawie żeby ktoś się nie zasugerował
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07
Powiedz mi do jasnej cholery bo nie ogarniam , czy ja komuś coś radze? Kurw*a powiedziałem tylko że ja nie leczę się i czasem pije alkohol , nie powiedziałem że to dobrze że oni też mają się nie leczyć , więc nie wiem do czego ty pijesz.Jestem na forum po to żeby w miarę możliwości pomagać ludziom i ich uspokajać jeżeli mają zjazdy a nie wysyłać ich do psychologa po dragi . Twoja metoda jest taka " łyknij psychotropa i spierdal*j".zapewniam Cie że rozmowa czasem działa lepiej niż każde lekarstwo, i po co szprycować ludzi lekami , skoro można osiągnać taki sam efekt poprzez rozmowe?
- kasiak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 132
- Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34
nie próbujcie się przekonywać na siłę do swoich poglądów , bo to nie ma sensu ! prawda jest taka, że można wyjśc z tego bez leków popijając piwko i są tego przykłady na forum. przecież w dd własnie chodzi o to żeby je zlewać i normalnie żyć! tak jak wcześniej. inna rzecz z alkoholem kiedy się te leki bierze. . oskar pisze z perspektywy osoby, która nie bierze. i jeśli czuje się bezpiecznie bez leków, to po co ma je brać? mi psychiatra powiedział, że nie muszę brać leków, jeśli się ich boję, więc nawet nie zaczęłam tego co mi zapisał. to jest kwestia indywidualna bardzo!
oczywiście nadmiar alkoholu nie jest wskazany, ale to nawet u zdrowych osób.
oczywiście nadmiar alkoholu nie jest wskazany, ale to nawet u zdrowych osób.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
Jeśli piszesz o czymś na forum(a zwłaszcza na takim) to inni ludzie to czytają a później się sugerują. Choćby w ostatnim poście piszesz że leki psychotropowe to dragi, czyli narkotyki tym samym przez to porównanie dając znak równości pomiędzy lekami a narkotykami. Wiele osób ma obawy przed braniem leków a takie wpisy skutecznie ich przekonają przed tym by nie brać. Ja brałem leki(w tym momencie już ich nie biorę) i nigdy nie spotkałem żadnego lekarza przepisującego leki który by stwierdził że to wystarczy do wyjścia z problemów. W moim przypadku tak jak w przypadku wielu innych chorych długofalowe skutki dały terapie i praca nad sobą. W ostatecznym rozrachunku leki niewiele mi pomogły choć pozwoliły przetrwać najgorszy czas. Ale pomimo swoich własnych doświadczeń nikogo nie odwodzę od brania leków tylko dlatego że mi samemu niewiele pomogły. Tobie chyba to forum pomyliło się z forem onetu. Co post używasz w stosunku do mnie różnych epitetów typu debil czy błazen. Nie rusza mnie to zbytnio(choć powinno ruszyć moderatora) i pewnie olałbym tą całą konwersację gdybym nie uważał twojej "działalności" za szkodliwą. Zwłaszcza na takim forum trzeba wyjątkowo ważyć swoje opinie bo moga zaważyć na czyimś zdrowiu a pisanie takich rzeczy typu leki psychotropowe to dragi(potocznie rozumiane jako narkotyki) jest niedopuszczalne i o wiele bardziej mnie razi niż różne twoje chamskie odzywki w stosunku do mnie.oskarone4 pisze:Powiedz mi do jasnej cholery bo nie ogarniam , czy ja komuś coś radze? Kurw*a powiedziałem tylko że ja nie leczę się i czasem pije alkohol , nie powiedziałem że to dobrze że oni też mają się nie leczyć , więc nie wiem do czego ty pijesz.Jestem na forum po to żeby w miarę możliwości pomagać ludziom i ich uspokajać jeżeli mają zjazdy a nie wysyłać ich do psychologa po dragi . Twoja metoda jest taka " łyknij psychotropa i spierdal*j".zapewniam Cie że rozmowa czasem działa lepiej niż każde lekarstwo, i po co szprycować ludzi lekami , skoro można osiągnać taki sam efekt poprzez rozmowe?
Kiedyś uważałem że osoby które deklarują że nie podejmują leczenia nie powinny w ogóle pisać na tego typu forach(choć trudno byłoby to wyegzekwować). O ile się nie myle to forum jest przeznaczone dla osób cierpiących na zaburzenia psychiczne i dla tych którzy już przeszli najgorsze i radzą innym jak z tego wyjść. Każdy sie chyba zgodzi że jeśli ktoś jest chory to powinien podjąć leczenie i jest to niezbędne. Przez leczenie mam na myśli nie tylko leki (bo jeśli ktoś nie chce brac to nie musi i żaden lekarz nie może tego nakazać) ale również różnego rodzaju terapie. Jeśli ktoś twierdzi że ma zaburzenia psychiczne a ich nie leczy to zachęca innych żeby również się nie leczyli bo podjęcie psychoterapii(bardzo czesto bolesnej na początku) czy terapii lekami(którą czesto się wiążę ze skutkami ubocznymi) nie jest czymś co łatwo rozpoczać. Albo ktoś jest chory i się leczy albo nie a forum jest tylko wirtualną grupą wsparcia która nie powinna zastępować realnego leczenia. To tyle z mojej strony i nie mam zamiaru ciągnąć dalej dyskusji z kimś kto nie potrafi dyskutować i używa epitetów w stosunku do osoby z którą rozmawia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07
Przedewszystkim forum jest po to żeby pokazać ludziom że nie są sami ze swoim problem to po pierwsze . Po drugie nikomu nic nigdy nie sugerowałem - nie wiesz chyba co to znaczy . Wypowiadałem swoje zdanie, ktoś zapytał czy jak ma się DD to można pić alkohol , oczywiście że można , to że nie można biorąc leki to chyba logiczne.Może to lepiej dla nich by starać się żyć normalnie nie uważasz? Jeżeli wrócą do dawnych zajęć , wypadów ze znajomymi , piciem w gronie przyjaciół to zauważą że tak naprawde wszystko jest okej , i to pozwoli im wrócić do normalnośći?Dlaczego np na morfinę mówi się Drag? leki tak jak i narkotyki działają na psychike więc nie rozumiem czemu miałbym nie używać tego określenia , zwłaszcze gdy jest one prawidłowe.Wybacz wyzwiska , dałem się ponieść
- kasiak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 132
- Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34
masz dużo racji Łukasz, jednak bądźmy szczerzy, trudno trafić na "swój" lek, a psychiatrzy sie często nie przykładaja do leczenia. ja miałam bardzo nieprzyjemne z tym doświadczenia, akurat u mnie to był skrajny przypadek , bo po lekach czułam sie gorzej niż zanim zaczęłam brać! psychiatra chciała mi wtedy zwiększyć dawke. nie wiem co by sie dalej ze mną działo gdy bym konsekwentnie tą olanzapinę brała... . no ale to troche dyskusja nie w temacie. zresztą sam piszesz, że w sumie leki najmniej Ci pomogły.
terapia u psychologa czy terapeuty to co innego. tutaj jestem za.
terapia u psychologa czy terapeuty to co innego. tutaj jestem za.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
Tylko właśnie to o czym piszę ma na celu nie przekonywanie do swoich poglądów. Moim celem jest tylko to by ważyć to o czym się piszę i myśleć o skutkach jakie to może mieć na innych. Nikogo nie przekonuje do terapii lekami ale staram się pisać także w ten sposó by nikogo nie odwodzić. To co mam przeciwko takim użytkownikom jak oskarone(poza brakiem kultury osobistej w dyskusji) jest to że on nie piszę z perspektywy osoby która nie bierze leków(jak to określiłaś). On piszę z perspektywy osoby która w ogóle się nie leczy w żaden sposób. Nieważne jest czy to piszę akurat on czy ktoś inny ale ważna jest zasada. A tą zasadą jest, tak jak w przypadku lekarzy przede wszystkim nie szkodzić. Osoba która nie skonsultowała się z lekarzem, nie podjęła żadnej terapii jest tak naprawdę dyletantem. Sama się zdiagnozowała i sama się leczy. Gdyby to jeszcze kończyło się na tym to każdy ma prawo postępować jak chcę. Ale jeśli piszę na forum to jest także odpowiedzialny za innych. Łatwiej poprosić o radę na forum niż przejść się do lekarza kiedy jest się silnie zestresowanym, osłabionym i zlęknionym. Jeśli ktoś ma, powiedzmy 15 lat to nie zwraca uwagi na wiele rzeczy ale po to są starsi tacy jak ja by zwracać na to uwagę
Kasiak-Ty byłaś na wizycie u psychiatry i postanowiłaś po rozmowie z nim żeby nie brac leków. Nie piszesz nic czy podjęłaś jakąś terapie?
Oskarone-Dragi to potoczna nazwa twardych narkotyków(takich jak heroina, morfina itd.). Porównując leki antydepresyjne do twardych narkotyków stosujesz nadużycie i jednocześnie straszysz innych dla których terapia lekami może być akurat niezbędna. Leki antydepresyjne nie działają jak narkotyki bo ich działanie jest odczuwalne dopiero po jakimś czasie i obarczone czasami uciązliwymi skutkami ubocznymi. Twarde narkotyki działają odwrotnie i działają natychmiast a przy dłuższym ich zażywaniu kończy się to zwykle tragicznie. Picie alkoholu jest szkodliwe dla osób z zaburzeniami psychicznymi bez względu na to czy biorą leki czy nie(szkodliwsze niż w przypadku ludzi zdrowych). W przypadku brania leków dochodzi jeszcze groźba różnych powikłań. Każda wypowiedź na takim forum jak to jest sugestią bo głównym objawem zaburzeń nerwicowych jest właśnie przesadne sugerowanie się różnymi poglądami i opinami. Nie chce żeby ktokolwiek był z twgo forum wyrzucony nawet jak kilka razy nie odzywał się w stosunku do mnie odpowiednio. Jedyne na czym mi zależy jest to żeby ludzie na tym forum bardziej uważali na to co mówią bo to nie jest forum jak każde inne. Można w ogóle nie podjąć żadnej terapii ani nie brać leków i poczuć się lepiej. Problem jest tylko taki że leczysz wtedy objawy a nie przyczyny. Nie wiesz jaka jest przyczyna tego że tak bardzo się nakręciłeś i miałeś tak silne lęki. Rozmowy z innymi ludźmi i próby normalnego życia są niezbędne do tego by powrócić do normalności ale to często jest za mało i nawet jeśli samopoczucie się znacznie polepsza to nadal nie wiesz jaka była tego przyczyna

Kasiak-Ty byłaś na wizycie u psychiatry i postanowiłaś po rozmowie z nim żeby nie brac leków. Nie piszesz nic czy podjęłaś jakąś terapie?
Oskarone-Dragi to potoczna nazwa twardych narkotyków(takich jak heroina, morfina itd.). Porównując leki antydepresyjne do twardych narkotyków stosujesz nadużycie i jednocześnie straszysz innych dla których terapia lekami może być akurat niezbędna. Leki antydepresyjne nie działają jak narkotyki bo ich działanie jest odczuwalne dopiero po jakimś czasie i obarczone czasami uciązliwymi skutkami ubocznymi. Twarde narkotyki działają odwrotnie i działają natychmiast a przy dłuższym ich zażywaniu kończy się to zwykle tragicznie. Picie alkoholu jest szkodliwe dla osób z zaburzeniami psychicznymi bez względu na to czy biorą leki czy nie(szkodliwsze niż w przypadku ludzi zdrowych). W przypadku brania leków dochodzi jeszcze groźba różnych powikłań. Każda wypowiedź na takim forum jak to jest sugestią bo głównym objawem zaburzeń nerwicowych jest właśnie przesadne sugerowanie się różnymi poglądami i opinami. Nie chce żeby ktokolwiek był z twgo forum wyrzucony nawet jak kilka razy nie odzywał się w stosunku do mnie odpowiednio. Jedyne na czym mi zależy jest to żeby ludzie na tym forum bardziej uważali na to co mówią bo to nie jest forum jak każde inne. Można w ogóle nie podjąć żadnej terapii ani nie brać leków i poczuć się lepiej. Problem jest tylko taki że leczysz wtedy objawy a nie przyczyny. Nie wiesz jaka jest przyczyna tego że tak bardzo się nakręciłeś i miałeś tak silne lęki. Rozmowy z innymi ludźmi i próby normalnego życia są niezbędne do tego by powrócić do normalności ale to często jest za mało i nawet jeśli samopoczucie się znacznie polepsza to nadal nie wiesz jaka była tego przyczyna