Zgadzam się z tym, jednak uważam, że nie da się przewidzieć, kiedy dokładnie do tej samozagłady dojdzie.Ostatnio stwierdził, że „historia ludzkości to w większości historia głupoty”. Twierdzi również, że jako gatunek dążymy do samozagłady.
Jest na świecie bardzo dużo konfliktów poglądowych, jest też coraz większa różnorodność poglądów, więc konflikty będą narastać.Większość spośród najbardziej wpływowych ludzie na świecie to psychole, którzy nie widzą nic poza czubkiem swojego nosa i swoimi milionami/miliardami i pewnie za wzbogacenie się o kolejne byli by gotowi obciąć głowę nawet swoim rodzicom lub dzieciom.
Przy takim porządku świata prędzej czy później dojdzie do samozagłady.