Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- ani-ani
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08
oleander też kiedyś miałam podobny lęk- że jak spojrzę w lustro to zobaczę diabła. Mi się wydaje że nerwica po prostu próbuje znaleźć najsłabszy punkt i się go uczepić. Jak się nie przestraszyłam duszności (bo już kiedyś miałam) to przeszły po 1 dniu, za to nastąpiły bóle głowy, które trwają w najlepsze bo się ich boję.
To samo myślę z natręctwami- jak zaakceptujesz że to jest i powiesz sobie: ok, warczę kiedy chcę i nic nikomu do tego- to napięcie z tym związane opadnie
To samo myślę z natręctwami- jak zaakceptujesz że to jest i powiesz sobie: ok, warczę kiedy chcę i nic nikomu do tego- to napięcie z tym związane opadnie
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
olus77@vp.pl pisze:przyjmuje pram. generalnie nie mam koszmrów, ale sny są własnie niczym na jawie tzn. że zdradzam męża, i poprostu np sam stosunek w tym śnie to tak realny hahamartusia1979 pisze:Jaki to lek?
-- 21 grudnia 2016, o 21:16 --
Też brałam ssri faktycznie podczas brania leków miałam dziwne sny , na jawie , płytkie...w każdym bądz razie sen nie był normalny , spokojny,( sama sie z tego smieje), no starsznie dziwne mam te sny.. ale chyba odsnów nic złego się nie dzieje??
przestań nic ci nie grozi bez obaw!!!!!!
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- ripley
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 10 grudnia 2016, o 17:09
hej,
u mnie ostatnio było całkiem dobrze dopóki nie przeczytałam kilku fragmentów książki Viktor E. Frankla. Cos tam o sensie zycia. A ze ostatnio takie natrętne myśli mnie nachodzą... w stylu po co życie i jaki jest tego sens to sie nakręciłam.
Tz boje się ze się nakręcę...ze w ogolę go można stracić...
Człowiek chce się dokształcić...a tymczasem robi sobie więcej problemów niż wcześniej ;/
u mnie ostatnio było całkiem dobrze dopóki nie przeczytałam kilku fragmentów książki Viktor E. Frankla. Cos tam o sensie zycia. A ze ostatnio takie natrętne myśli mnie nachodzą... w stylu po co życie i jaki jest tego sens to sie nakręciłam.
Tz boje się ze się nakręcę...ze w ogolę go można stracić...
Człowiek chce się dokształcić...a tymczasem robi sobie więcej problemów niż wcześniej ;/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
znow wypowiedzialem swoje pretensje do matki za przeszlosc...
Mistrz 2021 (L)
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
sebastian, wez moze skorzystaj z terapii, sadze, ze dobrze by ci zrobilysebastian86 pisze:znow wypowiedzialem swoje pretensje do matki za przeszlosc...
DDD jesli miales dom dysfunkcyjny oraz behawioralno-poznawcza, by z nerwica zerwac wiezi
Pretensje do matki? Ok, ale zapewniam cie, gdyz robilam tak samo, zarzucanie matce, jaka byla NIC NIE DA. Gdyz to, co bylo, to bylo i trudno, nalezy zaakceptowac dziecinstwo, wywplakac sie i isc do przodu, chociaz to cholernie ciezkie .... Matka robila, co mogla, wychowala nas jak mogla, ranila nas, gdyz inaczej nie mogla postapic..... Zarzucanie jej tego, nic nie da, pogorszy twwoj stan, uwiwerz mi.
Moge ci podeslac ww pdf Toksycznych Rodzicow, oraz Toksyczny wstyd
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
halina, chodze na terapię ale w innym nurcie. a ze te pretensje o przeszlosc mi szkodzą wiem doskonale ale to jest silniejsze czasami.gleboko zakodowany zal ktory czasem chce sie wydostac na zewnatrz.co do ksiazek to wlasnie czytam Toksycznych Rodzicow.
Mistrz 2021 (L)
- Kondor
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54
Sebastian wyobraź sobie to inaczej. Pomyśl, że cokolwiek ci zrobiła matka lub jak zła by nie była lub jak bardzo nie okazywała Ci uczuć itd robiła to tylko dlatego, że zapewne inaczej nie potrafiła. Albo tak ją też nauczono, albo także po prostu miała problemy ze sobą, a tu jeszcze cały ten stres z wychowaniem dzieci itd.sebastian86 pisze:halina, chodze na terapię ale w innym nurcie. a ze te pretensje o przeszlosc mi szkodzą wiem doskonale ale to jest silniejsze czasami.gleboko zakodowany zal ktory czasem chce sie wydostac na zewnatrz.co do ksiazek to wlasnie czytam Toksycznych Rodzicow.
Pomyśl, czy gdybyś teraz miał dziecko potrafiłbyś oddać mu się na 100%, być przeciwieństwem matki ? Zapewne też nie. Bo żeby oddać się całemu komuś innemu, trzeba najpierw siebie tak pokochać na 100% i ze sobą być za pan brat, a my tego właśnie nie umiemy. Skoro męczymy się sami ze sobą ( twoja matka pewnie tak samo miała ) nie potrafiła się w pełni skupić na innych.
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
moj żal glownie dotyczy jej braku reakcji na moje problemy zdrowotne.gdy bylem nastolatkiem.a to nie jest jakas patologiczna matka ktora pila i stosowala przemoc.
Mistrz 2021 (L)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
ja w myslach mszcze sie na ojcu
Mistrz 2021 (L)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
mnie drazni jak mi ktos sugeruje ze mam dobrego ojca.
-- 23 grudnia 2016, o 17:27 --
jakie to jest wkurwiajace, poszedlem do baru zjesc , i jak tylko usiadlem przy stoliku od razu natrectwa o matce...
-- 23 grudnia 2016, o 17:27 --
jakie to jest wkurwiajace, poszedlem do baru zjesc , i jak tylko usiadlem przy stoliku od razu natrectwa o matce...
Mistrz 2021 (L)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 281
- Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15
Ostatnio gorszych dni jest coraz więcej. Od dwóch dni czuje jakby w rękach krew zbierała się e jednym miejscu, dalej nie chciała płynąć, przez co odczuwam straszne osłabienie rąk. Ktoś miał podobnie? Przeszło?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
oslabienie rąk to u mnie byla codziennosc
Mistrz 2021 (L)