Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Paul1na · 24 października 2015, o 11:18

Js sie tez nigdy nie uwolnie od tych obaw mg przed schizem i teraz mi jeszcze doszla psychoza.. masakra :o

bart26 · 24 października 2015, o 11:30

Daszka pisze:
bart26 pisze:A pytalas sie go czy sral po gaciach tak jak ty i reszta nerwusow ktorzy maja leki przed schizofrenia . ?? Zaloze sie ze wszystko sobie przypisywalas .

Zapytałam czy był świadomy , ze jest coś jest nie tak. A on odpowiedział, ze on był przekonany, ze ludzie są podstawieni i zaczął uciekać przed nimi .... Teraz jest zdrowy ma żonę, A ja panikuje .... jeszcze przeczytałam wpis Buki o tym, ze tych rąk nie czuje, a ja nie czuje jednej ręki ... tzn. Kiedy o tym nie myślę jest spoko ... Mam być spokojna czy lepiej iść do psychiatry i powiedzieć mu o obawach ?

Daszka no i czym ty sie wystraszylas . BYL PRZEKONANY . Tak ci powiedzial sama widzisz ze tu nie ma slowa balem sie ze mam schizofrenie bo mialem mysli ze ludzie sa podstawieni . Poza tym , napisalas ze juz jest zdrowy , a schizofrenia jest nieuleczalna z tego co mi wiadomo . Ja to bardziej bym podpiol pod psychoze . I napisalem ci wczesniej ze psychoza przechodzi po jakims czasie . Mozna jej dostac z wielu powodow . Zastanow sie jakim czlowiek jest ten facet moze cpal duzo a moz3 spotkalo go cos tragicznego przezyl traume . Dla mnie to on schizofreni nie ma jak faktycznie jest zdrowy tak jak napisalas .

Wyluzuj sie nakrecasz sie daszka . Jantez dzis mam kiepski dzien . Masz pewnie dd a dd daje meczace uczucia i odczucia . Zwiazqne z glowa z mysleniem z postrzeganiem dlatego jestes zestresowana . Ale zaowarz ze ty to wiesz ze tak naprawde wszystko ci sie wydaje wszedzie jest znak zapytania to oznaka watpliwosci a to cechuje nerwice a skresla chorobe psychiczna .

Daszka · 24 października 2015, o 11:42

Jest zdrowy bo bierze ciągle leki, ale fakt, ze wyszło mu to po woju gdzie był wiązany itd. Też myślę, ze mam dd....

aveno · 24 października 2015, o 12:05

Ja tez nie wiem czy sie kiedys pozbede watpliwosci.
Bo ja tez np bylam przekonana, ze uslyszalam dwa razy slowa z dupy w glowie w dzien i mimo, ze byly dwa watki o tym wszyscy mowia ze to nie poczatki ani nic to ja dalej swoje i ciagle ale jakies znajde ze to napewno schizo.

Mi by chyba pomogly tylko tabletki na wymazanie pamieci

i wrocenie do czasu sprzed naczytania sie o objawach schizo kiedy mialam sama nerwice, ataki paniki i somatyzacje .

Moze to glupie co powiem ale skoro schizo wywoluje np trauma, stres to stres jaki przezywamy przy nerwicy nie moze czegos wywolac?

Paul1na · 24 października 2015, o 12:15

Ja sie panicznie boje schiza, ale z tego co wiem to choroba bardziej genetyczna niz od stresu?

bart26 · 24 października 2015, o 12:29

Boze sory ze tak napisalem .hahaha polecialo jak po sznurku . Chodzilo mi o to ze jezeli ktos z was mial by predyspozycje to przy wzmozonym stresie zamiast ataku panicznego leku moze by wywalilo jakis dowod na schizo a jak wy sie meczycie juz dosc dlugi czas to tylko dowod na to ze schiza nie macie i nie dostaniecie !!!! . Koniec tematu anonimowi shizole . Do sluchania Divovicow i czytania artow nosy wsadzcie zamiast tu rozkminy urzadzac

Daszka · 24 października 2015, o 13:57

Kurde Masz rację .... poza tym sama widzę, ze przecież już się bałam , ale potem przestałam A schizforenii nie dostałam ... to teraz to znowu tylko lęki.

aveno · 24 października 2015, o 14:15

zazdroszcze Wam bo ja sobie ubzduralam, ze wtedy te 2 razy w dzien z slowami z dupy to byl wlasnie dowod na schizo po silnym stresie.
Kompletnie logiczne myslenie mi wyparowalo .. Od polowy czerwca mialam leki, ataki paniki itd. typowa nerwica a z poczatkiem wrzesnia naczytalam sie o schizo i zaczelo sie wyszukiwanie objawow, sprawdzanie czy nie mam itd. i cos tam z dupy w glowie uslyszalam, juz samo to, ze przytrafilo mi sie to dopiero po naczytaniu a wczesniej przed tym przez 2,5 miesiaca mialam silne leki i nic sie nie dzialo powinno mi dac do myslenia.

Innej osobie bym potrafila to przetlumaczyc a sobie nie umie

martusia1979 · 24 października 2015, o 15:00

betii pisze:No nie dostanę narazie na to badanie.Dopiero za 4 miesiące jak leczenie nie będzie skutkowało.Watpliwosci mam tylko ze jak przyvtym leku mozna sie zle czuc to skad ja bede wiedziec czy mam sie ratowac bo mi slabo od brania leku czy odpuscic bo to nerwica.

.....myslę ,że to będziesz wiedział.

Paul1na · 24 października 2015, o 15:11

Aveno ja miałam tak samo jak Ty.. normalna nerwica.. :p a od czasu czytanis nabrala ona innego wymiaru :/ i tez by amnezja mi sie przydala :d

Daszka · 24 października 2015, o 15:17

Mi tak samo. Jakiś resetu glowy. Aveno damy radę i poradzimy sobie z tym lękiem. Poza tym co ma być to będzie. Ja staram się nie myśleć i jest lepiej...

bart26 · 24 października 2015, o 15:39

Aveno ty jak katarunka z tymi dwoma slowami . Sadzisz ze.schizofrenik by tak wqlki2al ze uslyszal 2 raxy cos i to jeszcze znasz pewnie date i godzine . Zrozumcie ze w mom3ncie gdy naczytaliscie sie o schizo przezyliscie cos na.miare nie wiem traumy kurde tak sie nakreciliscie ze glowa mala dlatego umysl teraz szuka bo wy wmawiacie sobie schiza umysl widzi zagrozenie koniec swiata zycia itd . To co sie dziwicie . Zeby to zmienic musicie zaczac sobie tluc ze nie macie tej schizy z uporem bo to tak dziala ze trz3ba teraz sie nakrecic spowrotem na normalnosc .

aveno · 24 października 2015, o 16:00

Masz racje Bart znam i date i godzine

Az mi wstyd pisac, bo pewnie glupoty wymyslam, ale lepiej mi jak to z siebie wyrzucam ..

Mowisz, ze naczytalam sie o schizo i przezylam jakby traume, duzy stres - zgadzam sie bo nasluchiwalam jak glupia czy czegos nie uslysze itd plus naszly mnie mysli egzystencjalne i przekonanie, ze juz wariuje i to nie nerwica a potem na dokladke te slowa w dzien uslyszalam w glowie w odstepach miesiecznych no to ´moja glowa´ mi podpowiada, ze mi sie ujawnily predyspozycje do schizo od tego stresu. Ja to w takich kategoriach pojmuje i to mi nie daje ruszyc do przodu, tak mi sie w tym leku to ubzduralo ... Jest ok jakies 2 tygodnie przyjmuje to co do mnie piszecie w watkach a potem znowu przychodzi mysl i od nowa jak katarynka wlasnie.

Ja odrazu z gory przepraszam bo pewnie kazdemu juz uszami wychodzi ten temat.

Dzieki dziewczyny, jakos trzeba dac rade

Przydaloby sie cos na amnezje albo na logike bo ja sie caly czas emocjami kieruje obecnie

-- 24 października 2015, o 16:00 --

bart26 pisze:Zeby to zmienic musicie zaczac sobie tluc ze nie macie tej schizy z uporem bo to tak dziala ze trz3ba teraz sie nakrecic spowrotem na normalnosc .

no dobrze powiedziane, z uporem.
Jak sie sama to wplatam to i sama musze sie z tego odplatac ... eh

anetta30 · 24 października 2015, o 16:48

Jestem na urlopie że tak powiem ale jak weszłam na forum i chwilę poczytałam to stwierdziłam że muszę napisać dziewczyny co wy z ta schiza ja miałam ten sam problem czytania o tym i nakręcania bez powodu to rodzilo sporo wątpliwości aż boję się wspominać ale pewnego dnia weszłam na to forum i poczytałam chyba postów Victora i wiecie co stwierdziłam że tak się nie da żyć poszłam do psychologa na terapię pani cudowna zresztą wytlumaczyla mi roznice miedzy schiza a nerwica ja to przyjelam zaakceptowalam i zrozumiałam ale przede wszystkim przestalam czytać i od tej pory mam spokój z nakrecaniem na schize wam tez radze uwierzyć i przestać czytać ulży wam i będziecie szczęśliwsze

Tojajestem · 24 października 2015, o 17:50

Dziewczyny. A może spróbujcie sobie powiedziec - skoro ma być ta schiza to ok, niech będzie. Nie można uniknąć przeznaczenia wiec po co sie straszyć? Niech wam ta nerwica pokaze co potrafi.