Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

28 lipca 2015, o 20:45

posluchaj wszystko zalezy od ciebie bo jak myslisz to sie meczysz , a jak sie meczysz to fizycznie jestes slaba to mozliwe. Mozg tak dziala , a mysli tez mecza bo wiekszosc energi pochlania twoje myslenie bylo to w ktoryms nagraniu. Poprostu staraj sie bardziej wysypiac. Odpoczywac w dzien. Tez to przechodzilam i dlugo dlugo nie moglam rozgrysc od czego te ciagle zmeczenie! Okazalo sie wlasnie ze od ciaglych mysli (dowiedzialam sie o tym na terapi) Faktycznie zmienilam strategie szukalam zajecia pomimo zmeczenia i zadzialao. Mysli natretne odpuscily a ja mam ulge! Wyobraz sobie ze ja bylam taka slaba ze maz mnie prowadzil do toalety bo nie bylam w stanie sama isc bynajmniej w tedy tak mi sie wydawalo.

-- 28 lipca 2015, o 20:45 --
dopowiem jeszcze ze w wiekszym wysilku w ciagu dnia jak masz np. bardziej zorganizowany dzien tez mozesz szybciej odczuwac zmeczenie bo w zaburzeniu nie jestesmy na 100 % Dbaj wiecej o sibie . Wysypiaj sie i odpoczywaj w ciagu dnia jak masz taka mozliwosc.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

28 lipca 2015, o 21:20

Tez miałam taki okres na początku choroby, że cały dzień prześiedzialam w fotelu bo nie miałam sił żeby wstać i się umyć tez nigdy nie ruszyłam się sama a Ty też masz natretne mysli?

-- 28 lipca 2015, o 21:20 --
Tez miałam taki okres na początku choroby, że cały dzień prześiedzialam w fotelu bo nie miałam sił żeby wstać i się umyć tez nigdy nie ruszyłam się sama a Ty też masz natretne mysli?

-- 28 lipca 2015, o 21:20 --
Tez miałam taki okres na początku choroby, że cały dzień prześiedzialam w fotelu bo nie miałam sił żeby wstać i się umyć tez nigdy nie ruszyłam się sama a Ty też masz natretne mysli?
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

28 lipca 2015, o 21:23

wiesz co ja mam ten konfort ze juz nie mam .Mialam jedynie problem przez pierwsze 3,5 roku tyle tylko ze to byly mysli typu ciaglego monitorowania siebie i myslenia o nerwicy nie mam tych krzywdzacych albo samobojczych

-- 28 lipca 2015, o 21:23 --
tak naprawde od poczatku stycznia zaczelam chodzic na terapie i od tamtego czasu bardzo sobie ulzylam praca nad soba po poznaniu jak nerwica dzial .WIEDZ JEST BARDZO POTRZEBNA.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 lipca 2015, o 21:24

zrezygnowana pisze:Tez miałam taki okres na początku choroby, że cały dzień prześiedzialam w fotelu bo nie miałam sił żeby wstać i się umyć tez nigdy nie ruszyłam się sama a Ty też masz natretne mysli?

-- 28 lipca 2015, o 21:20 --
Tez miałam taki okres na początku choroby, że cały dzień prześiedzialam w fotelu bo nie miałam sił żeby wstać i się umyć tez nigdy nie ruszyłam się sama a Ty też masz natretne mysli?

-- 28 lipca 2015, o 21:20 --
Tez miałam taki okres na początku choroby, że cały dzień prześiedzialam w fotelu bo nie miałam sił żeby wstać i się umyć tez nigdy nie ruszyłam się sama a Ty też masz natretne mysli?

Choroba fujjj . Jak to brzmi jak bym byl naznaczony :shock:
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

29 lipca 2015, o 16:11

Witam, już miałam kilka dni w miarę spokojnych odnośnie natretnych myśli , a dzisiaj znowu.Stoje nad łóżeczkiem córeczki z pielucha i coś jakby mnie pcha do przycisniecia pieluchy do twarzy, żeby znowu siebie sprawdzic czy uspokoić na chwile . oczywiście w trakcie czułam lęk, napięcie, niepewność, derealizacje i zwątpienie, że jednak mogłabym ja skrzywdzić i znowu ten lęk.Odeszlam od łóżeczka usiadłam i zaczęłam się znowu zamartwiac.Przeciez ja ją tak kocham a tu takie kurestwo.

-- 29 lipca 2015, o 16:11 --
Witam, już miałam kilka dni w miarę spokojnych odnośnie natretnych myśli , a dzisiaj znowu.Stoje nad łóżeczkiem córeczki z pielucha i coś jakby mnie pcha do przycisniecia pieluchy do twarzy, żeby znowu siebie sprawdzic czy uspokoić na chwile . oczywiście w trakcie czułam lęk, napięcie, niepewność, derealizacje i zwątpienie, że jednak mogłabym ja skrzywdzić i znowu ten lęk.Odeszlam od łóżeczka usiadłam i zaczęłam się znowu zamartwiac.Przeciez ja ją tak kocham a tu takie kurestwo.
Green
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32

29 lipca 2015, o 16:26

Zrezygnowana, takie myśli lękowe to myśli "czystonerwicowe". Wiele osób ma lęk przed skrzywdzeniem bliskiej mu osoby. Trzeba pamiętać, że myśl to tylko myśl i że ona nami nie włada. Jesteś świadomą osobą kochającą swoje dziecko i na pewno nic mu nie zrobisz. Nerwica atakuje to co dla nas najcenniejsze, czyli nasze życie lub naszych bliskich. Czujesz strach przed tym , że wgl takie myśli przychodzą Ci do głowy więc nie masz się czym martwić :) Poczytaj artykuły na forum o tym jak radzić sobie z natrętnymi myślami.

Pozdrawiam
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

29 lipca 2015, o 17:59

Tak tylko, że ja miałam już kilka razy takie kompulsje, że przyciskalam poduszkę do buzki małej żeby sprawdzić czy byłabym zdolna to zrobić i po tym jak to zrobiłam to i się uspokoilam, ale też przeraziłam, bo skoro już do tego doszło to zaczęłam wątpić w to, że jej nie skrzywdze błędne koło.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

29 lipca 2015, o 18:13

To jest normalne. Ja wychodziłem na balkon, żeby się upewnić czy potrafię popełnić samobójstwo i uważam, że było to dobre bo walczyłem jednocześnie z lękiem przed wyjściem na balkon, żeby go nie popełnić :P Totalna nerwicowa rozjebka.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

29 lipca 2015, o 18:31

Przejebane!
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

29 lipca 2015, o 20:18

Mogło być gorzej. Nieuleczalny rak jest przejebany. Nerwica jest męcząca, ale jeżeli znajdziesz w sobie siłę do przełamywania tego syfu to za jakiś czas będziesz się z tego śmiała :)
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
anyxym21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 21:02

31 lipca 2015, o 18:22

Słuchajcie mam pytanie takie na szybko a propo leków. Biorę Asertin 150 mg i czuję, że generalnie mi pomaga, ale dziś zapomniałem dawki a już 18:30. Powinienem ją zabrać teraz czy dopiero jutro rano?

Bardzo mnie to przeraziło, bo boję się jakiś konsekwencji. Jak na razie to tylko mam takie uczucie, że brakuje mi energii i nic mi się nie chce.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

31 lipca 2015, o 18:51

Wydaje mi się, że to raczej Twoja podświadomość, że nie wziąłeś tabletki wzbudziła w Tobie lęk i czujesz się słaby. Ja tez biorę asentre 200mg i któregoś dniappo prostu mi brakło kupiłam i wzięłam także Twoja decyzja ale nic Ci nie będzie jeżeli weźmiesz teraz
anyxym21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 21:02

31 lipca 2015, o 18:58

No właśnie czułem się tak zanim uświadomiłem sobie, że nie zabrałem tabletki. Może jakoś faktycznie tak podświadomie, a może tak zareagowałem "śpiąco" na odstawienie, chociaż nie do końca to było odstawienie :) Mam wolny dzień więc z nudów ta zareagowałem pewnie.

Ale mojej historii ciąg dalszy. Bardzo chciałem obejrzeć jeden film i okazało się dziś, że jest na internecie jednak mimo, że w Polsce jeszcze nie wyszedł. W każdym razie film nazywa się "Welcome to me" podobno bardzo fajna komedia. Czytam angielski opis i jest napisane, że babka z jakimś tam zaburzeniem (chwiejna emocjinalnie) odstawia leki psychotropowe i za wygrane pieniądze w loterii tworzy swój program tv.

Przeraziło mnie to bo AKURAT dziś zapomniałem zabrać dawki moich leków i AKURAT dziś okazało się, że ten film jest dostępny na necie i już sb wmawiam, że to jakiś znak (?) czy coś takiego...
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

31 lipca 2015, o 19:14

Żaden znak czysty zbieg okoliczności nic więcej:-)

-- 31 lipca 2015, o 19:13 --
Żaden znak czysty zbieg okoliczności nic więcej:-)

-- 31 lipca 2015, o 19:13 --
Wydaje mi się, że to raczej Twoja podświadomość, że nie wziąłeś tabletki wzbudziła w Tobie lęk i czujesz się słaby. Ja tez biorę asentre 200mg i któregoś dniappo prostu mi brakło kupiłam i wzięłam także Twoja decyzja ale nic Ci nie będzie jeżeli weźmiesz teraz

-- 31 lipca 2015, o 19:14 --
Sorki niechcący wysłałam dwa razy
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

31 lipca 2015, o 20:13

Zrezygnowana ;(

siemanko ;)
To mój pierwszy wpis na forum.Szperając o mojej ,,przypadłości'' na necie trafiłam na tą stronkę i postanowiłam dołączyć.
Dzisiaj jestem w totalnie podłym nastroju i proszę o jakieś rady bo ja sama już nie mam siły...
A więc opisze trochę z grubsza.
Mam 19 lat i od 4,5 roku mam nerwicę i dd.Byłam 6 razy w szpitalach,nie powiem że to nic nie dało,bo dało i to sporo.Objawów miałam setki.Każdy dzień to była dla mnie męczarnia .JEDEN WIELKI KOSZMAR.codziennie tylko czekałam wieczora zeby zasnąć.Jestem po 3 próbach.
i prze te cholerne 4,5 roku cały czas mam dd.
Czy ktoś z was też tak miał? jak sobie radzicie jak macie słabszy dzień? Proszę o jakieś rady.
ODPOWIEDZ