Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Kasia37
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
22 grudnia 2024, o 18:55
Tak te normalne dni przeplatają się z gorszymi,wszystko upływa dobrze i nagle pyk koniec laby....i chcesz płakać aby nikt nie widział,zostać w łóżku i tak leżeć aż przejdzie na chwilę,
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
-
Ewula22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 172
- Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35
22 grudnia 2024, o 19:42
No raczej musi byc kiedys dobrze damy rade bo musimy nie mozemy sie podawac
-
Kasia37
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
22 grudnia 2024, o 19:47
Dobrze,jest powiedzieć co się czuje ludziom którzy przechodzą przez to.Razem zawsze raźniej.
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
22 grudnia 2024, o 20:36
Będzie dobrze, było dobrze przez 10 lat. Tylko czemu moja głowa nie pozwala dopuścić do siebie moich doświadczeń z kiedyś, że to tylko przejściowe?
-
Kasia37
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
22 grudnia 2024, o 20:39
Może to jakieś osłabienie organizmu pozwoliło na powrot
-
Kasia37
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
-
Kasia37
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
22 grudnia 2024, o 21:49
Jak coś pamiętaj że zawsze możesz na nas wszystkich liczyć,nie damy ci się poddać
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
22 grudnia 2024, o 22:03
Dziękuję bardzo, także służę radą. To że mam teraz chwilowy problem, nie znaczy że komuś nie będę potrafił pomóc. W końcu już raz przebyłem cały cykl od objawów po wyleczenie. Wiecie jednak jak jest, można pomóc komuś, a sobie samemu jest jednak ciężko.
-
Kasia37
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
22 grudnia 2024, o 22:09
Wspieranie innych jest łatwiejsze aniżeli wspieranie siebie samego.Jednakze,mam nadzieję,że jutrzejszy dzień będzie lepszy niż dzisiejszy dla cb,jutro ma być lepiej i nic mnie to nie obchodzi jak nasze emocje to zrobią

pozdrawiam serdecznie
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
22 grudnia 2024, o 22:34
W takim razie do jutra, wrócimy tu z dobrymi informacjami. mam taką nadzieję. Tobie również dobrej nocy i fajnego poranka.

trzymamy kciuki
-
Sadwolf
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 23 marca 2024, o 10:36
23 grudnia 2024, o 08:43
Hej wszystkim, mam nadzieję, że wam poranek dobrze mija, bo mnie znowu dopadł atak paniki na myśl o utracie rodziców i dziadków
Przynajmniej nie boję się już natręctwa, że kogoś skrzywdzę, ale... Kiedyś śmierć bliskich musi przyjść... Boję się tego, tak bardzo nie chcę przeżywać śmierci moich ukochanych ;(
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
23 grudnia 2024, o 08:56
U mnie może być, ale straszna derealizacja od wstania plus zmęczenie. Dalej położyłbym się spać. Znów boję się kolejnego dnia, jak go przeżyć.