Moze i lepiej ze sie nie litują 🤪Ja Ci Aniu powiem, ze wlasnie takie litowanie jeszcze bardziej pogrążalo mnie w nerwicy, mną musial ktos potrząsnąć, dać kopa w dupsko, wtedy działałam. Dlatego czasami tutaj tez nie bede nikogo pocieszać, bo wiem, ze to nie pomaga, tylko szkodziAniaaa87 pisze: ↑13 marca 2021, o 11:59HejDamian to nie klody tylko takie jest życie.Nasi domownicy też mają emocje nie tylko my ciągle najbardziej chorzy i pokrzywdzeni na świecie
U mnie dziś nawet jakoś leci.Zebralam się i zamowilam płytki do łazienki choć już od rana ciężko mi było wstać bo już mnie coś brało...Teraz czuję się dziwnie jak zawsze więc będę zyla
Songoten nerwica jest bagatelizowana z tego powodu że ludzie nie mają pojęcia jakie to jest cierpienie. Z drugiej strony to nie jest żadna fizyczna choroba więc nikt się nad nami nie lituje.
I szczerze Wam powiem, ze nigdy bym sie nie związała z osobą ktora ma aktywne zaburzenie lękowe, toć to horror, to tak zartowbliwie,