Nie, ja mialam konsultacje online, przez skypeDamianZ1984 pisze: ↑10 marca 2021, o 23:08Oki jak do mistrza się dostać szepnij słowo, że Śląska jesteś?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Też trudno, cały czas zajęte terminy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Ile jadłaś leki? Teraz bez? Jak długo zaburzona?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Jak coś pisz na priva, a jak nie to miłego spokojnego wieczoru:)
- songoten
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 200
- Rejestracja: 25 maja 2020, o 23:17
Parogen to ssri, benzo jest o wiele gorsze jesli chodzi o odstawienie o wiele bardziej gorsze.Mily pisze: ↑10 marca 2021, o 22:41Wierze Ci i wiem co czujesz przy odstawianiu tego gówna. Mi "lekarze" w klinice psychosomatycznej kazali odstawic leki psychotropowe w ciagu dwoch tyg z dawki 30 mg Parogenu do zera, przezylam horror i dzis wiem jak czuje sie narkoman na głodzie...nie zycze nikomu...
Wiem ze Wiktor wspiera przy odstawianiu leków, moze
u niego zasięgnąć porady?
Ale to nie o to chodzi żeby mówić kto miał gorzej bo jedno jest pewne nikt z nas nie miał lekko.
Z tego co czytam tez wiele przeżyłeś/przeżyłaś.
Fajnie ze jesteś już na ostatniej prostej, tez bym chciał
najlepszymi rzeczami w życiu nie są rzeczy
- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Nie mam nic do ukrycia, po to tu jestem, zeby ewentualnie pomagac tym co są na początku i potrzebuja pomocyDamianZ1984 pisze: ↑10 marca 2021, o 23:35Jak coś pisz na priva, a jak nie to miłego spokojnego wieczoru:)
"Przygoda" z nerwicą zaczela sie 17 lat temu, wtedy zaczelam brac psychotropy, z przerwami rocznymi, pol rocznymi, bralam i odstawialam kiedy bylo lepiej i tak non stop. Wiadomo, ze po odstawieniu wracalo ze zdwojona silą, bo temat nerwicy nie przepracowany. I tak ciagla sie do do 2018 jak wspomnialam wczesniej w klinice odstawili mi leki, po czym po ok 8 miesiacach na cleanie, dostalam kolejnego kopa od nerwicy, zaczelam brac cital 20 mg i rownolegle terapie z Wiktorem, obecenie odstawiam cital 15mg od 1.5 miesiaca i Wiktora 🤪
Parogen bralam 6 lat
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Potrzebuję wsparcia
przez rok miałam spokój z nerwica, teraz wszystko wraca.. Zaczęło się od covida i problemów ze zdrowiem po nim, później klasycznie hipochondria się wkradła, a teraz już w ogóle widzę że zaczyna mi na głowę siadać. Nie mogę spać bo mnie wybudza bezdech przez co wstaje niewyspana i śpię zaledwie po 5h. Doszła do tego jakas derelka i już gdzieś z tyłu głowy rodzi się myśl czy coś mi nie odwali przypadkiem, ale mam nadzieję że ten akurat temat mam przepracowany i minie szybko. Wszystko mnie denerwuje, jestem do tego przerażona nawet nie wiem czym, a w głowie roi się od głupich myśli.. Pocieszcie mnie bo po roku przerwy od wszystkich objawow mam za sobą taka noc że już wysiadam 


- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Kochana, nir bede Cie pocieszac, bo skoro pol roku mialas spokoju, to juz wiesz co nerwica radość! potrafi zdzialac.przypomnij sobie co robilas zeby wtedy wyjsc z tego gówna. Jak wspominasz zapalnikiem jest covid, nie tylko w Twoim przypadku, wielu ludzi ma z tym problem, ja również i moja sasiadka, kolezanka, siostra, brat itp, ale nie dajmy sie zwariować, co komu pisane. Nikt Ci nie da gwarancji, ze nie zachorujesz,pewne rzeczy trzeba zaakceptowac .Klaudia55 pisze: ↑11 marca 2021, o 08:13Potrzebuję wsparciaprzez rok miałam spokój z nerwica, teraz wszystko wraca.. Zaczęło się od covida i problemów ze zdrowiem po nim, później klasycznie hipochondria się wkradła, a teraz już w ogóle widzę że zaczyna mi na głowę siadać. Nie mogę spać bo mnie wybudza bezdech przez co wstaje niewyspana i śpię zaledwie po 5h. Doszła do tego jakas derelka i już gdzieś z tyłu głowy rodzi się myśl czy coś mi nie odwali przypadkiem, ale mam nadzieję że ten akurat temat mam przepracowany i minie szybko. Wszystko mnie denerwuje, jestem do tego przerażona nawet nie wiem czym, a w głowie roi się od głupich myśli.. Pocieszcie mnie bo po roku przerwy od wszystkich objawow mam za sobą taka noc że już wysiadam
![]()
Postaraj sie nie uciekac od tych mysli, wiesz przeciez, ze to nerwica Ci je podsyla zebys sie bala, zeby miala paliwko do dręczenia🤬, nie daj sie, Ty jestes Panią swoich mysli i to od Ciebie teraz zalezy, czy znowu wkrecisz sie w zaburzenie na nowo,czy nie.
Co do 5 godzin snu, co z tego ze dzis spalas tylko 5 godzin, swiat sie nie zawalil, Ty zyjesz, ptaszki nadal spiewaja,moze i jutro tez bedziesz miala gorsza noc, ale co z tego, nie walcz z tym, nie spisz posluchaj sobie muzyki, poczytaj ksiazke, nie koncentruj sie zeby zasnac, bo gowno z tego wyjdzie, nie sen 🥴
I nic Ci nie odwali, na pewno, to tylko maly kryzysik.. Minie... Podesle zaraz linka z nagraniem o kryzysie
- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Tak, wiem i dziękuję. Z tym, że ja przeszłam covid i mam po nim powikłania już 5 miesięcy. Mam 25 lat i byłam mega aktywna przed chorobą, a teraz zmiany w płucach, leczenie astmy po chorobie i ledwo przejście paru metrów.. To wszystko działa na psychikę i teraz będę musiała się mierzyć z tym. Rok przerwy od objawow dal mi taki komfort, że nie pomyślałbym że tu wrócę i będę narzekać na powrót. Może to po prostu na prawdę zły dzień i jutro juz będzie w porządku, mam taką nadzieje.Mily pisze: ↑11 marca 2021, o 08:31Kochana, nir bede Cie pocieszac, bo skoro pol roku mialas spokoju, to juz wiesz co nerwica radość! potrafi zdzialac.przypomnij sobie co robilas zeby wtedy wyjsc z tego gówna. Jak wspominasz zapalnikiem jest covid, nie tylko w Twoim przypadku, wielu ludzi ma z tym problem, ja również i moja sasiadka, kolezanka, siostra, brat itp, ale nie dajmy sie zwariować, co komu pisane. Nikt Ci nie da gwarancji, ze nie zachorujesz,pewne rzeczy trzeba zaakceptowac .Klaudia55 pisze: ↑11 marca 2021, o 08:13Potrzebuję wsparciaprzez rok miałam spokój z nerwica, teraz wszystko wraca.. Zaczęło się od covida i problemów ze zdrowiem po nim, później klasycznie hipochondria się wkradła, a teraz już w ogóle widzę że zaczyna mi na głowę siadać. Nie mogę spać bo mnie wybudza bezdech przez co wstaje niewyspana i śpię zaledwie po 5h. Doszła do tego jakas derelka i już gdzieś z tyłu głowy rodzi się myśl czy coś mi nie odwali przypadkiem, ale mam nadzieję że ten akurat temat mam przepracowany i minie szybko. Wszystko mnie denerwuje, jestem do tego przerażona nawet nie wiem czym, a w głowie roi się od głupich myśli.. Pocieszcie mnie bo po roku przerwy od wszystkich objawow mam za sobą taka noc że już wysiadam
![]()
Postaraj sie nie uciekac od tych mysli, wiesz przeciez, ze to nerwica Ci je podsyla zebys sie bala, zeby miala paliwko do dręczenia🤬, nie daj sie, Ty jestes Panią swoich mysli i to od Ciebie teraz zalezy, czy znowu wkrecisz sie w zaburzenie na nowo,czy nie.
Co do 5 godzin snu, co z tego ze dzis spalas tylko 5 godzin, swiat sie nie zawalil, Ty zyjesz, ptaszki nadal spiewaja,moze i jutro tez bedziesz miala gorsza noc, ale co z tego, nie walcz z tym, nie spisz posluchaj sobie muzyki, poczytaj ksiazke, nie koncentruj sie zeby zasnac, bo gowno z tego wyjdzie, nie sen 🥴
I nic Ci nie odwali, na pewno, to tylko maly kryzysik.. Minie... Podesle zaraz linka z nagraniem o kryzysie
- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Klaudia55, rozumiem Cie doskonale, ale daj sobie czasu, ja po grypie influenza dochodzilam do siebie 3 miesiace, a w porównaniu do covida to ponoc nic wielkiego.
Nerwica jest podstepna wiesz o tym, teraz pojawila sie w ciezkim okresie Twojego zycia i bedzie atakowac, ale nie daj sie,ignoruj ja poprostu rob swoje. Wiesz przeciez ze ona nic Ci nie zrobi. Moze odsluchaj dla odświeżenia nagrania chlopakow?
Nerwica jest podstepna wiesz o tym, teraz pojawila sie w ciezkim okresie Twojego zycia i bedzie atakowac, ale nie daj sie,ignoruj ja poprostu rob swoje. Wiesz przeciez ze ona nic Ci nie zrobi. Moze odsluchaj dla odświeżenia nagrania chlopakow?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
Hej Wszystkim.Damian ja Cię podziwiam ze do pracy chodzisz z tym gownem i dajesz radę.Naprawdę to jest coś wielkiego:)
Songoten kurczę dobrze by było powolutku pozbyć się tego benzo bo to kurczę daje tylko chwilowa ulgę i nic poza tym.Trzymam kciuki za Ciebie bo woem jak ciężkie jest życie z nerwica.
Mily zgadzam się absolutnie z każdym Twoim słowem.Dzięki ze jesteś wspierasz i dajesz nadzieje na lepsze czasy
U mnie po staremu...Ogarniam dzieci i przestrzeń wokół siebie choć z trudnością wiadomo...Jadę dziś na rozmowę kwalifikacyjna i psychicznie nie jestem do tego gotowa ale z drugiej strony przecież mi ta nerwica za tydzień czy dwa i tak nie minie wiec muszę spróbować.
Songoten kurczę dobrze by było powolutku pozbyć się tego benzo bo to kurczę daje tylko chwilowa ulgę i nic poza tym.Trzymam kciuki za Ciebie bo woem jak ciężkie jest życie z nerwica.
Mily zgadzam się absolutnie z każdym Twoim słowem.Dzięki ze jesteś wspierasz i dajesz nadzieje na lepsze czasy

U mnie po staremu...Ogarniam dzieci i przestrzeń wokół siebie choć z trudnością wiadomo...Jadę dziś na rozmowę kwalifikacyjna i psychicznie nie jestem do tego gotowa ale z drugiej strony przecież mi ta nerwica za tydzień czy dwa i tak nie minie wiec muszę spróbować.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Witam
We wtorek Psychiatra powiedziała mi że powininiem wrócić do leków SSRI , 14 dzień bez poniewaz nerwica może zaatakować Mnie neurologicznie i może mi powieka opaść , znam gościa który od nerwicy ma słabszą prawą rękę a nie miał paraliżu czy tak sucz ma taką władzę ??? popytajcie swoich psychiatrów czy to możliwe??? dziękuję. Pozdrawiam , życzę normalności.
We wtorek Psychiatra powiedziała mi że powininiem wrócić do leków SSRI , 14 dzień bez poniewaz nerwica może zaatakować Mnie neurologicznie i może mi powieka opaść , znam gościa który od nerwicy ma słabszą prawą rękę a nie miał paraliżu czy tak sucz ma taką władzę ??? popytajcie swoich psychiatrów czy to możliwe??? dziękuję. Pozdrawiam , życzę normalności.
- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Damian, zmień psychiatrę!DamianZ1984 pisze: ↑11 marca 2021, o 13:16Witam
We wtorek Psychiatra powiedziała mi że powininiem wrócić do leków SSRI , 14 dzień bez poniewaz nerwica może zaatakować Mnie neurologicznie i może mi powieka opaść , znam gościa który od nerwicy ma słabszą prawą rękę a nie miał paraliżu czy tak sucz ma taką władzę ??? popytajcie swoich psychiatrów czy to możliwe??? dziękuję. Pozdrawiam , życzę normalności.
Ile czasz zajęło Ci odstawianie paroksetyny?
- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Aniaaa87 pisze: ↑11 marca 2021, o 11:49Hej Wszystkim.Damian ja Cię podziwiam ze do pracy chodzisz z tym gownem i dajesz radę.Naprawdę to jest coś wielkiego:)
Songoten kurczę dobrze by było powolutku pozbyć się tego benzo bo to kurczę daje tylko chwilowa ulgę i nic poza tym.Trzymam kciuki za Ciebie bo woem jak ciężkie jest życie z nerwica.
Mily zgadzam się absolutnie z każdym Twoim słowem.Dzięki ze jesteś wspierasz i dajesz nadzieje na lepsze czasy![]()
U mnie po staremu...Ogarniam dzieci i przestrzeń wokół siebie choć z trudnością wiadomo...Jadę dziś na rozmowę kwalifikacyjna i psychicznie nie jestem do tego gotowa ale z drugiej strony przecież mi ta nerwica za tydzień czy dwa i tak nie minie wiec muszę spróbować.
Ania trzymam kciuki
Napisz jak poszlo