Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- songoten
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 200
- Rejestracja: 25 maja 2020, o 23:17
Dziesiatki razy już wydawało mi się ze nastąpił przełom gdy miałem chwilowy lepszy okres, ze ogarniam to, ze to już ten moment ze teoria zaczyna działać w praktyce, ze to już ten moment przełom wychodzę na prosta i już będzie tylko lepiej i....
te dziesiątki razy się pomyliłem.
To jeszcze nie ten moment o ile on wogole nastąpi.
Co do alkoholu to czytam ze ludziom tu pomaga gdy są pod wpływem ale na drugi dzień maja masakrę a ja nawet pijąc nie mam tej chwili rozluźnienia...
te dziesiątki razy się pomyliłem.
To jeszcze nie ten moment o ile on wogole nastąpi.
Co do alkoholu to czytam ze ludziom tu pomaga gdy są pod wpływem ale na drugi dzień maja masakrę a ja nawet pijąc nie mam tej chwili rozluźnienia...
najlepszymi rzeczami w życiu nie są rzeczy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Panowie i co nie będziemy pić piwka bo nam nerwica zabrania, mam to samo sontagen czerwone uszy, policzka po jednym piwie, ale chyba walić to za niedługo nie zjem chleba bo mi się duszno robi jak jem chleb, a później może będę trzymał kupę żeby się nie spocić nie wiem jak wy ale ja mam tego dość, dziś usłyszałem że mam nerwice wegetatywno, ostatnio u psychiatry że mam zaburzenia lękowo depresyjne, a od rodziny słyszę ze jestem jebnięty, hmm u psychologa ze normalny, czy czasami nie jest tak że mamy za dobrze stąd tak źle? Oczywiacie nie mówię że to nie boli bo ja się duszę i umieram od roku codziennie tyle że w iluzji nie w życiu smutne i do poprawki. Pamiętajmy nikt nam nie pomoże tylko my Sami. Wsparcie ok na zewnątrz ale lekarstwo jest w środku!!!!!!!!! Jutro próba nr 22 brak analizy, ryzyko, zabawa. Trzymajcie się, aż przez te słowa nerwica się budzi a po tylu dziś atakach myślałem że się już najadla leku i strachu i odpoczywa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Do Pan też się zwracam.
- trybcio86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 lipca 2020, o 11:45
Mnie dzis po rozmowie z Damianem zlapal atak a mialem isc cos zalatwic do miasta. Polozylem sie na godzinke odpoczac (taka drzemka ) i wyruszylem w miasto po to co mialem zrobic. I udalo sie dzis to co sobie zalozylem
Wczoraj w nocy mnie bolaly tak rece na snie jakby mi ktos je w imadla wsadzil i sciskal. Kiedys tak mi sie z nogami dzialo ale gdy sie budzilem to ustepowalo ale gdy ponownie zasypialem to znow to samo. Wkurzajace to jest ale nie stresowalem sie tym bo chcialem sie wyspac. Moge powiedziec ze dzisiejszy dzien uznaje za udany 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Trybcio złapał Cię atak mi tak samo po rozmowie jakieś krecenie w głowie itd, bo się nakrecalismy gadkami, albo nerwica wyczuła ze oni chcą z tego wyjść
tak poważnie emocji przyszło sporo i jak zwykle zła interpretacja. ALE SUPER ZE DZIEŃ UDANY. 


- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Chlopaki olewac wszystko co sie da, nerwica to podstepna suka,🤬wyczuje chwile slabosci i atakuje... Robcie swoje, bez analiz i rozkminiania co Wam jest, fizycznie zdrowi jestescir, psychicznie w sumie tez.. . Jestescie zdrowymi chlopami, trzeba isc na piwko na jakis podryw,DamianZ1984 pisze: ↑10 marca 2021, o 07:33Trybcio złapał Cię atak mi tak samo po rozmowie jakieś krecenie w głowie itd, bo się nakrecalismy gadkami, albo nerwica wyczuła ze oni chcą z tego wyjśćtak poważnie emocji przyszło sporo i jak zwykle zła interpretacja. ALE SUPER ZE DZIEŃ UDANY.
![]()
Agresywnie do tej suki trzeba podejsc, pogonic w pizdu i zacząć żyć
Damian, pulsometry, respitratory, ciśnieniomierze gleboko w szufladzie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Witam dziś jestem z siebie dumny i nie, rano wstałem i oczywiście myśl puls, odrazu mega wkurw chodzenie i ciężko o uspokojenie, ale Oki jadę zawieść mała do szkoły, pod szkołą już oddechy, uspokajanie hu.j wie po co, nic się nie dzieje, Oki pójdę na siłownię wczoraj tam atak dostałem puls 150, podjechałem chciałem uciec ale zostałem pooodychalem spokojnie i fajnie weszlem i poćwiczyłem, wracam szczęśliwy a dziewczyna że jej się nie chce żyć przeze nie i moja nerwica ma dosyć, mam dobry dzień podjechałem uspokoiłem, pojechałem do pracy, w pracy stosunkowo spokój nawet parę spraw fajnych ogarnąłem, dzwonię do dziewczyny 3 razy nie odbiera myśl, coś sobie zrobiła tak rano coś wspominała, Oki prdze 130 na h a ona gada sobie z kolezanka na masengerze dlatego nie odbiera, wpadłem naprawdę z pulsem 170 przytuliłem i co? Myślałem że się nie uspokój do nocy ale nagle wstałem pozbierałem się i pojechałem z nią załatwić sprawy, wszystko oki czekam swg spokoju. No i teraz ona pyta czy pomogę jej wybrać samochód bo zdała prawko a ja wybuch w środku że mam dość żeby się wszyscy odemnie odjebali, ciągle ktoś coś chce, ja rzucam tabletki a nikt tego nie rozumie. I się teraz uspokajam. Tabletki już nie mam w organizmie 13 dzień więc wiadomo nerwica robi mnie w h.ja a się znowu dałem 3 ataki dziś odparłem a poległem na zapytaniu o samochod:(
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Miły zgadzam się z Tobą w 100 %
- Mily
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39
Bo tylko nerwicowiec nerwicowca zrozumie, naprawde malo kogo obchodzi, ze Ty tabsy odstawiasz, Ty zyjesz w swoim swiecie "egocentryk" inni żyją życiem,tak jak powinno byc. Kazdemu "zdrowemu" kto zyje z zaburzeńcem należy sie naprawde medal .DamianZ1984 pisze: ↑10 marca 2021, o 16:52Witam dziś jestem z siebie dumny i nie, rano wstałem i oczywiście myśl puls, odrazu mega wkurw chodzenie i ciężko o uspokojenie, ale Oki jadę zawieść mała do szkoły, pod szkołą już oddechy, uspokajanie hu.j wie po co, nic się nie dzieje, Oki pójdę na siłownię wczoraj tam atak dostałem puls 150, podjechałem chciałem uciec ale zostałem pooodychalem spokojnie i fajnie weszlem i poćwiczyłem, wracam szczęśliwy a dziewczyna że jej się nie chce żyć przeze nie i moja nerwica ma dosyć, mam dobry dzień podjechałem uspokoiłem, pojechałem do pracy, w pracy stosunkowo spokój nawet parę spraw fajnych ogarnąłem, dzwonię do dziewczyny 3 razy nie odbiera myśl, coś sobie zrobiła tak rano coś wspominała, Oki prdze 130 na h a ona gada sobie z kolezanka na masengerze dlatego nie odbiera, wpadłem naprawdę z pulsem 170 przytuliłem i co? Myślałem że się nie uspokój do nocy ale nagle wstałem pozbierałem się i pojechałem z nią załatwić sprawy, wszystko oki czekam swg spokoju. No i teraz ona pyta czy pomogę jej wybrać samochód bo zdała prawko a ja wybuch w środku że mam dość żeby się wszyscy odemnie odjebali, ciągle ktoś coś chce, ja rzucam tabletki a nikt tego nie rozumie. I się teraz uspokajam. Tabletki już nie mam w organizmie 13 dzień więc wiadomo nerwica robi mnie w h.ja a się znowu dałem 3 ataki dziś odparłem a poległem na zapytaniu o samochod:(
Musisz troszke wyluzowac, nacisnij na hamulec, za bardzo wszystko bierzesz do siebie, ciesz sie, ze inni polegaja na Tobie i ze w niektorych sprawach na Ciebie liczą, swiadczy o tym, że calkiem jeszcze nie ześwirowales i że jednak masz sie dobrze 🤪
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Oki to chyba jednak leki trzeba brać a nie denerwuje ludzi do okoła:) ja jak miałem kolegę z nerwicą mówię weź leki albo idź się rzuć z mostu na h.j utrudniasz życie innym.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
A teraz sam 7 lat żyje z tym gownem
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Songoten a Ty tak jak ja nadal w leku i strachu stary, za niedługo zapytasz jak to mi dziś ktoś powiedział a czy mogę zmienić papier toaletowy Velvet na SZARY, napewno szary na chwilę odsunie nas od nerwicy bo dupa zacznie boleć. Sorry dziś taki wkurw na nerwice, nie cwanakuje sam się boję ale staram się żyć.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Wiem że jesteś sontagen w leku przed lękiem ja myślę że my na podobny m poziomie funkcjonujemy, kawał chłopa a wystraszeni jak myszki, za dużo i za długo się skumulowało,
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Ja też zapytam tak poważnie ciągle plamy czerwone na twarzy czy to nerwica? Plus oczywiście skoki pulsu i ciśnienia ale nie mierze czuje, narzędzia schowane głęboko.