Też muszę iść do pracy a myślę jak to zrobić z moimi Lękami. Co będziesz robiła w pracy?Agaa2 pisze: ↑28 lutego 2021, o 19:04Jutro mam pierwszy dzien pracy, czuje ogromny strach, lęk najchetniej bym sie wycofala, chce mi sie plakac. Chce tej pracy ale lek mnie pokonuje boje sie nowych ludzi,ze sie z nimi nie dogadam, jestem osoba cicha, najchetniej usiadlabym w kacie i tam siedziala, ale musze zaczac pracowac
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
Praca w żłobku ale super

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 lutego 2020, o 16:04
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Aniu te teksty oczywiście przekleństwa zamienione na jakieś luźne uda
ogólnie teraz znowu ataki ale cóż już lepiej, Ania czy inni jak wasi partnerzy na to moja dziewczyna od roku bo tak mniej więcej o tym ciągle gadam, co mi jest co mnie boli itd, oczywiście nie cały czas ale już ma mnie dosyć, czy męczycie rodzinę swoimi problemami? Muszę oduczyć się o tym gadać. Ania tak z ciekawości skąd jesteś?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
A ogólnie 4 dzień nic nie biore, ciekawe ile to gówno po 7 latach siedzi w organizmie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
Wiem Damianek tak żartowałam bo śmieszne to było.Wogole mnie jakoś Twoje wypowiedzi rozweselająDamianZ1984 pisze: ↑28 lutego 2021, o 20:28Aniu te teksty oczywiście przekleństwa zamienione na jakieś luźne udaogólnie teraz znowu ataki ale cóż już lepiej, Ania czy inni jak wasi partnerzy na to moja dziewczyna od roku bo tak mniej więcej o tym ciągle gadam, co mi jest co mnie boli itd, oczywiście nie cały czas ale już ma mnie dosyć, czy męczycie rodzinę swoimi problemami? Muszę oduczyć się o tym gadać. Ania tak z ciekawości skąd jesteś?


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Z Mrągowa to daleko, przecież nie jestea psychiczna, ciekawe czy jak 2 osoby z zaburzeniem by były razem, kurcze nie wiem czy by się nie po dobijały albo po zabijały. 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
No wiem ze nie jestem ale on nie chce żebym miała tego zaburzenia.Wiec ja udaje ze go nie mam i on myśli ze jest dobrze.Trochę to pogmatwane...ale co ja mam zrobić.Nie mogę obarczać innych tym i czasem jak jest bardzo zle to mówię ze mnie głowa boli i się kładę.Choć tak naprawdę głowa mnie nie bolała nigdy w życiuDamianZ1984 pisze: ↑28 lutego 2021, o 20:58Z Mrągowa to daleko, przecież nie jestea psychiczna, ciekawe czy jak 2 osoby z zaburzeniem by były razem, kurcze nie wiem czy by się nie po dobijały albo po zabijały.![]()
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2021, o 21:04 przez Aniaaa87, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
A masz też że właśnie cierpisz w środku, wszystko jakby pozatykane i i boli, tyle że to też sami sobie to robimy, bo to co stres schodzi, czemu sobie to robimy zamiast iść i żyć normalnie? Oczywiście można tak iść i żyć tyle że trochę porobionym.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Dobra Aniu moja droga napierdalamy przysiady 4 x 20?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
Ja wogole tak mam cały czas bo muszę udawać ze jest super za...... a tak naprawdę czuje się okropnie i umieram.Tutaj pisze bo czuje ze tu Wy jesteście,rozumiecie to wszystko i wogole.DamianZ1984 pisze: ↑28 lutego 2021, o 21:04A masz też że właśnie cierpisz w środku, wszystko jakby pozatykane i i boli, tyle że to też sami sobie to robimy, bo to co stres schodzi, czemu sobie to robimy zamiast iść i żyć normalnie? Oczywiście można tak iść i żyć tyle że trochę porobionym.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
Haha
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1034
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Idę robić, dawaj