Hej nerwuski. Słuchajcie nie było mnie tu trochę, dostałam dobra prace, wyjechałam i zajmowałam się tylko tym. Słuchajcie, nie miałam zadnych, ale to zadnych objaw mojej kochanej nerwicy. Po prostu null. Czułam się jak dawnej, jak normalny człowiek, mogłam wszystko, robiłam wszystko. Praca była sezonowa dlatego jestem już w domu. I buuum. Zaczęło się znowu. Nie spie już trzecią noc, boję się położyć do lozka. Pocę się i mam dziwne myśli. Ale słuchajcie. To pokazuje ze to tylko nasza głowa. Wszystko mija kiedy tylko uiwerzymy w to ze to głowa. Rano się budzę i sobie to powtarzam, ale pomimo lęku funkcjonuje normalnie. Wizualizuje sobie nerwice jako czarna postać w pudełku. I kiedy ona próbuje wziąć nademna górę biję ją młotkiem. XD wiem ze to smieszne ale mi przynosi ulgę. Spróbujcie. Miłej niedzieli

ja mam coraz czesciej ochote polozyc sie na jakims umiarkowanym oddziale psychiatrycznym...chociaz na tydzien ,dwa...to wszystko juz za mocno dobija...czuje sie nieuleczalny...

Ja tez załamka dzisiaj. Po prostu jestem pewien ze jestem nieuleczalnie chory. Tragedia nie dam rady sobie tego przetlumaczyc...

ale co jest nieuleczalne u Ciebie?

sebastian86 pisze: ↑

14 października 2019, o 13:36

ale co jest nieuleczalne u Ciebie?

Albo przewlekle zapalenie trzustki albo rak.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:06

Albo przewlekle zapalenie trzustki albo rak.

Zrób sobie marker CA 19-9 i przestań biadolić,najlepiej w 3 labolatoriach bo jednemu nie uwierzysz i bedziesz miał z głowy.
Co się boisz tej trzustki?Masz coś na sumienieu z nią?Chlałeś lub pijesz nadal?

Albo enzymy trzustkowe i DNA. Z tego co pamiętam to miałeś robione TK. Gdzie wynik? Najlepiej wrzuć zdjęcie (oczywiście zamazując dane osobowe).

Albo najlepiej z grubej bomby poleć i zrób sobie endoskopię inwazyjną trzustki, tak zwaną cholangiopankreatografię. Oczywiście prywatnie, bo lekarz POZ/gastroenterolog/endokrynolog zapewne nie będzie widział potrzeby takiego badania.

fragl3s pisze: ↑

14 października 2019, o 14:32

Albo enzymy trzustkowe i DNA. Z tego co pamiętam to miałeś robione TK. Gdzie wynik? Najlepiej wrzuć zdjęcie (oczywiście zamazując dane osobowe).

Amylaza i lipaza ok, ca19-9 ok, usg ok. na TK czekam i mnie szlag trafia.
Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.
Najgorsze ze nawet jak wszystkie badania beda ok to i tak moze to byc PZT w poczatkowym stadium.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

Amylaza i lipaza ok, ca19-9 ok, usg ok.

Wrzuć zdjęcia wyników na https://imgur.com/ lub gdziekolwiek indziej i wklej link. Zamaż dane osobowe w paincie lub ręcznie zasłoń.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.

Wszystko to objawy nerwicy. Organizm broni się przed stresem i stąd to tak wygląda.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

Najgorsze ze nawet jak wszystkie badania beda ok to i tak moze to byc PZT w poczatkowym stadium.

Najpierw pokaż jak wyniki wyglądają, wtedy dostaniesz odpowiedź.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

fragl3s pisze: ↑

14 października 2019, o 14:32

Albo enzymy trzustkowe i DNA. Z tego co pamiętam to miałeś robione TK. Gdzie wynik? Najlepiej wrzuć zdjęcie (oczywiście zamazując dane osobowe).

Amylaza i lipaza ok, ca19-9 ok, usg ok. na TK czekam i mnie szlag trafia.
Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.
Najgorsze ze nawet jak wszystkie badania beda ok to i tak moze to byc PZT w poczatkowym stadium.

Niezaburzeni ludzie jak nawet mają coś chorego to aż tak tego nie przeżywają. Byłam kiedyś w szpitalu z podejrzeniem zapalenia trzustki i zapewniam Cię, że gdyby z tą Twoją trzustką było aż tak źle jak zakładasz to leżałbyś już w szpitalu z wenflonem. Podejrzewasz, że coś jest nie tak z trzustką to zrób na spokojnie te badania, ale już nie nakręcaj się jak nienormalny, bo nawet jeżeli masz te przewlekłe zapalenie trzustki to od tego się nie umiera w trybie natychmiastowym. Zluzuj, ludzie nie takie rzeczy mają, naprawdę złe wyniki i żyją. Stan przedcukrzycowy może wskazywać na złą dietę, a ta plus zaburzenie może być przyczyną, że chudniesz i ogólnie zle się czujesz.

fragl3s pisze: ↑

14 października 2019, o 15:05

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

Amylaza i lipaza ok, ca19-9 ok, usg ok.

Wrzuć zdjęcia wyników na https://imgur.com/ lub gdziekolwiek indziej i wklej link. Zamaż dane osobowe w paincie lub ręcznie zasłoń.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.

Wszystko to objawy nerwicy. Organizm broni się przed stresem i stąd to tak wygląda.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

Najgorsze ze nawet jak wszystkie badania beda ok to i tak moze to byc PZT w poczatkowym stadium.

Najpierw pokaż jak wyniki wyglądają, wtedy dostaniesz odpowiedź.

Ponizej wyniki enzymow:
https://imgur.com/55PyGc7

USG nie wstawiam bo bylo dobre, poza naczyniakiem na wątrobie.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 15:28

USG nie wstawiam bo bylo dobre, poza naczyniakiem na wątrobie.

W takim razie proponowałbym zająć się sprawą z naczyniakiem a do czasu TK zostawić trzustkę w spokoju. Wyniki są prawidłowe i nic tutaj nie wskazuje na przewlekły stan zapalny trzustki jak i "przed". Wahania cukrowe jak i samopoczucie które opisałeś to jeden z wielu rodzajów nerwicy. Im więcej będziesz brnąć w temat trzustki tym gorzej dla Ciebie.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 15:28

Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.

Stolec z resztkami jak i zaburzenie ruchów robaczkowych jelit, czyt. zmiany w wypróżnieniach to przez ciągły stres. Stresujesz się wynikiem, co ukazuje się objawami. Stresujesz się objawami, co ukazuje się następnymi, i tak dalej... Chudnięcie, mdłości, brak apetytu. Tutaj poukładam Ci po kolei byś mógł zrozumieć skąd i dlaczego. Stres -> brak apetytu -> mdłości -> chudnięcie. Nic dodać, nic ująć. Stan przedcukrzycowy na czczo. Mam rozumieć, że masz niedocukrzenie? Niedocukrzenie masz stąd, że się stresujesz. Trzustka również wchodzi na wyższe obroty co skutkuje wyrzutem insuliny. W dodatku nie jesz, więc skąd masz mieć cukier, skoro stres pobiera sobie go, by móc być?

W razie wątpliwości co do moich przekonań, endokrynolog w sprawie trzustki i insuliny, reszta do gastroenterologa. Nie zdziw się, kiedy lekarz powie to samo.

Swoją drogą dziwi mnie, że K (potas) masz 4.3. Jeżeli faktycznie nie jadasz, wręcz czyści Cię to dziękuj Bogu, że nie wypłukuje Ci tego pierwiastka. Bo przy Twoich dolegliwościach powinieneś mieć śmiało poniżej normy.

fragl3s pisze: ↑

14 października 2019, o 15:41

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 15:28

USG nie wstawiam bo bylo dobre, poza naczyniakiem na wątrobie.

W takim razie proponowałbym zająć się sprawą z naczyniakiem a do czasu TK zostawić trzustkę w spokoju. Wyniki są prawidłowe i nic tutaj nie wskazuje na przewlekły stan zapalny trzustki jak i "przed". Wahania cukrowe jak i samopoczucie które opisałeś to jeden z wielu rodzajów nerwicy. Im więcej będziesz brnąć w temat trzustki tym gorzej dla Ciebie.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 15:28

Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.

Stolec z resztkami jak i zaburzenie ruchów robaczkowych jelit, czyt. zmiany w wypróżnieniach to przez ciągły stres. Stresujesz się wynikiem, co ukazuje się objawami. Stresujesz się objawami, co ukazuje się następnymi, i tak dalej... Chudnięcie, mdłości, brak apetytu. Tutaj poukładam Ci po kolei byś mógł zrozumieć skąd i dlaczego. Stres -> brak apetytu -> mdłości -> chudnięcie. Nic dodać, nic ująć. Stan przedcukrzycowy na czczo. Mam rozumieć, że masz niedocukrzenie? Niedocukrzenie masz stąd, że się stresujesz. Trzustka również wchodzi na wyższe obroty co skutkuje wyrzutem insuliny. W dodatku nie jesz, więc skąd masz mieć cukier, skoro stres pobiera sobie go, by móc być?

W razie wątpliwości co do moich przekonań, endokrynolog w sprawie trzustki i insuliny, reszta do gastroenterologa. Nie zdziw się, kiedy lekarz powie to samo.

Stan przedcukrzycowy to za duzy cukier na czczo. I zbadalem go jeszcze przed nerwica i juz byl za duzy. Badam go glukometrem i codziennie jest od 100 do 105.

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 15:49

Stan przedcukrzycowy to za duzy cukier na czczo. I zbadalem go jeszcze przed nerwica i juz byl za duzy. Badam go glukometrem i codziennie jest od 100 do 105.

Cukier w normie. Nawet na czczo. Tutaj tak samo działa wyrzut. Chociażby i przez nieświadomy stres podczas snu, tak zwany sen czuwanie. Zgłoś się do POZ, oraz endokrynologa i przedstaw objawy od A do Z, wyklucz problemy trzustkowe i daj święty spokój temu organowi, jednocześnie pamiętając, by nie przerzucać się na inne choroby.

Jeżeli jesteś ze Śląska to polecam dr. Grażyna Kulawik, która po ukazaniu skierowania na oddział endokrynologiczny z miłą chęcią przyjmie bardzo szybko i będzie szukać tak długo, aż nie dojdzie do rozwiązania. Katowice, ul. Reymonta. Tak też radzę zrobić, od rodzinnego skierowanie na oddział i mieć z głowy.

Katja pisze: ↑

14 października 2019, o 15:09

Kajter pisze: ↑

14 października 2019, o 14:38

fragl3s pisze: ↑

14 października 2019, o 14:32

Albo enzymy trzustkowe i DNA. Z tego co pamiętam to miałeś robione TK. Gdzie wynik? Najlepiej wrzuć zdjęcie (oczywiście zamazując dane osobowe).

Amylaza i lipaza ok, ca19-9 ok, usg ok. na TK czekam i mnie szlag trafia.
Niepokojace rzeczy oprucz bolu to stolce z resztkami jedzenia, biegunki, stan przedcukrzycowy na czczo i chudniecie, mdlosci, brak apetytu.
Najgorsze ze nawet jak wszystkie badania beda ok to i tak moze to byc PZT w poczatkowym stadium.

Niezaburzeni ludzie jak nawet mają coś chorego to aż tak tego nie przeżywają. Byłam kiedyś w szpitalu z podejrzeniem zapalenia trzustki i zapewniam Cię, że gdyby z tą Twoją trzustką było aż tak źle jak zakładasz to leżałbyś już w szpitalu z wenflonem. Podejrzewasz, że coś jest nie tak z trzustką to zrób na spokojnie te badania, ale już nie nakręcaj się jak nienormalny, bo nawet jeżeli masz te przewlekłe zapalenie trzustki to od tego się nie umiera w trybie natychmiastowym. Zluzuj, ludzie nie takie rzeczy mają, naprawdę złe wyniki i żyją. Stan przedcukrzycowy może wskazywać na złą dietę, a ta plus zaburzenie może być przyczyną, że chudniesz i ogólnie zle się czujesz.

Masz racje. Normalny czlowiek az tak sie nie przejmuje. No ale jak my wszyscy ja nie jestem do konca normalny Jesli faktycznie to tylko nerwica to bede najszczesliwszym czlowiekiem na Ziemi!