Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
A wiecie co mnie dzisiaj naszło. Taka myśl, ze jak już wyjdę z tej nerwicy to później jak za jakiś czas (np kilka lat) dostanę ataku paniki to nie będę wiedzieć czy to atak paniki czy faktycznie np zawał czy udar

jak żyć?
🤪
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Chociaż chyba tego uczucia się nie zapomina

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
No właśnie do takiego wniosku doszłam jak napisałeś. Każdy może bac się tego, ze np dostanie ataku serca i każdy może go dostać. A ja już sobie wyobraziłam, ze z tego wyszłam i 10 lat później jestem gdzieś z dzieciakami i to się zaczyna wtedy (Atak paniki) a ja nie mogę odróżnić czy to to czy serce
A jeszcze jakbym podczas pierwszej myśli czy ataku miała taka wiedzę jak teraz to byłoby bajecznie...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43
Tak dokładnie, bardzo dobry wniosekNerwowy pisze: ↑15 lipca 2019, o 13:59Teraz do mnie dotarło, że to chyba jest czysty schemat nerwicy, niemożność osiągnięcia stuprocentowej pewności i kompulsywne poszukiwanie, że "NA PEWNO".Nerwowy pisze: ↑15 lipca 2019, o 13:41U mnie było coraz lepiej po ostatnich kryzysach. Przestałem mierzyć ciśnienie pikawa się uspokoiła, ale pojawiła się zupełnie nowa absurdalna myśl - że moje dziecko nie jest moje... Wszystko zaczęło się od spotkania rodzinnego i wielu tekstach, że dziecko nie jest w ogóle do nas podobne.
Wiem, że jest to absurdalne i żona nigdy by mnie nie zdradziła. Dziecko także nie musi być podobne do nikogo, albo może być podobne do dziadków czy pradziadków. W gruncie rzeczy nie tyle przeraża mnie ta myśl, co to, że myślę o tej myśli ;D Dla mnie od razu taka myśl, kojarzy się z wariowaniem.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43
kaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 09:26A wiecie co mnie dzisiaj naszło. Taka myśl, ze jak już wyjdę z tej nerwicy to później jak za jakiś czas (np kilka lat) dostanę ataku paniki to nie będę wiedzieć czy to atak paniki czy faktycznie np zawał czy udarjak żyć?
🤪


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
helpmi pisze: ↑16 lipca 2019, o 11:02kaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 09:26A wiecie co mnie dzisiaj naszło. Taka myśl, ze jak już wyjdę z tej nerwicy to później jak za jakiś czas (np kilka lat) dostanę ataku paniki to nie będę wiedzieć czy to atak paniki czy faktycznie np zawał czy udarjak żyć?
🤪
walniesz na ziemie i ktoś zadzwoni po karetkę
na pewno na forum wejść nie zdążysz. Tak to rozpoznasz
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38



- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
Przestań szukać chorób!!! Jeśli nic nie dręczy Cię tak bardzo, że nie daje żyć to.odpusc. każdego coś czasem zaboli, coś strzyknie, coś uwiera. Nie patrz na innych, ale na siebie !! Jeśli widzisz, że jakiś objaw mija w czasie względnego relaksu to po co szukać sobie problemów!!!kaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 17:13Bo kurczę się chyba za bardzo w forum wkręciłam i teraz się boję, że ja tych badań może za mało mam. Jak już wspominałam ja osobiście wiem, że nie dolega mi nic innego jak zaburzenia lękowe. Ale Wy tak wszyscy o tych badaniach trąbicie, że ja nie wiem czy z każdym kolejnym somatem mam po lekarzach latać. Do tej pory zrobiłam ehco seraca (na początku ataków paniki w 2016 roku), 3 razy EKG, badania hormonalne (tarczyca itp itd), USG brzucha (mam kamienie na nerkach i polipa na woreczku). Przez 10 lat życia miałam notoryczą anemię (brakj żelazay, co miesiąc przy miesiączkach się wykrwawiłam, takie były obfite). Teraz od 2 msc anemii nie mam bo leczę te okresy tabletkami anty i jest zajefajnie, bo wyniki krwi mam idealne bez suplementacji żelaza nawet
, RTG płuc jakieś trzy miechy temu. Czy coś jeszcze powinnam zrobić??? Czy to wystarczy aby powiedzieć sobie basta:) Buziaki
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Wiem! I mówię STOP! Czasem zle na mnie wpływa jak się za dużo tu naczytam! Debra gratuluje nowego statusudebra.morgan pisze: ↑16 lipca 2019, o 18:38Przestań szukać chorób!!! Jeśli nic nie dręczy Cię tak bardzo, że nie daje żyć to.odpusc. każdego coś czasem zaboli, coś strzyknie, coś uwiera. Nie patrz na innych, ale na siebie !! Jeśli widzisz, że jakiś objaw mija w czasie względnego relaksu to po co szukać sobie problemów!!!kaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 17:13Bo kurczę się chyba za bardzo w forum wkręciłam i teraz się boję, że ja tych badań może za mało mam. Jak już wspominałam ja osobiście wiem, że nie dolega mi nic innego jak zaburzenia lękowe. Ale Wy tak wszyscy o tych badaniach trąbicie, że ja nie wiem czy z każdym kolejnym somatem mam po lekarzach latać. Do tej pory zrobiłam ehco seraca (na początku ataków paniki w 2016 roku), 3 razy EKG, badania hormonalne (tarczyca itp itd), USG brzucha (mam kamienie na nerkach i polipa na woreczku). Przez 10 lat życia miałam notoryczą anemię (brakj żelazay, co miesiąc przy miesiączkach się wykrwawiłam, takie były obfite). Teraz od 2 msc anemii nie mam bo leczę te okresy tabletkami anty i jest zajefajnie, bo wyniki krwi mam idealne bez suplementacji żelaza nawet
, RTG płuc jakieś trzy miechy temu. Czy coś jeszcze powinnam zrobić??? Czy to wystarczy aby powiedzieć sobie basta:) Buziaki
![]()
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Wcale dużo masz tych badań!,więcej niż niektórzy przez całe życie,ja np. w życiu nie byłam u gina i za cholerę nie pójdę ,co ma być to będzie ,masz dobre podejście i nie patrz na hipochondrię innychkaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 17:13Bo kurczę się chyba za bardzo w forum wkręciłam i teraz się boję, że ja tych badań może za mało mam. Jak już wspominałam ja osobiście wiem, że nie dolega mi nic innego jak zaburzenia lękowe. Ale Wy tak wszyscy o tych badaniach trąbicie, że ja nie wiem czy z każdym kolejnym somatem mam po lekarzach latać. Do tej pory zrobiłam ehco seraca (na początku ataków paniki w 2016 roku), 3 razy EKG, badania hormonalne (tarczyca itp itd), USG brzucha (mam kamienie na nerkach i polipa na woreczku). Przez 10 lat życia miałam notoryczą anemię (brakj żelazay, co miesiąc przy miesiączkach się wykrwawiłam, takie były obfite). Teraz od 2 msc anemii nie mam bo leczę te okresy tabletkami anty i jest zajefajnie, bo wyniki krwi mam idealne bez suplementacji żelaza nawet
, RTG płuc jakieś trzy miechy temu. Czy coś jeszcze powinnam zrobić??? Czy to wystarczy aby powiedzieć sobie basta:) Buziaki
![]()

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
No spoko! Nie ma się czego bać! Cytologię trzeba robić raz na rok! Wiec marsz na badania! To bardzo ważne. Mimo, ze jesteś młoda! moja bliska koleżanka w wieku 25 lat dowiedziała się dzieki niej, ze ma raka szyjki macicy! Nie mówię tego żeby straszyć ale poprostu wg mnie to ważne badanie i my kobiety musimy zadbać o siebie same!Celine Marie pisze: ↑17 lipca 2019, o 01:17Wcale dużo masz tych badań!,więcej niż niektórzy przez całe życie,ja np. w życiu nie byłam u gina i za cholerę nie pójdę ,co ma być to będzie ,masz dobre podejście i nie patrz na hipochondrię innychkaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 17:13Bo kurczę się chyba za bardzo w forum wkręciłam i teraz się boję, że ja tych badań może za mało mam. Jak już wspominałam ja osobiście wiem, że nie dolega mi nic innego jak zaburzenia lękowe. Ale Wy tak wszyscy o tych badaniach trąbicie, że ja nie wiem czy z każdym kolejnym somatem mam po lekarzach latać. Do tej pory zrobiłam ehco seraca (na początku ataków paniki w 2016 roku), 3 razy EKG, badania hormonalne (tarczyca itp itd), USG brzucha (mam kamienie na nerkach i polipa na woreczku). Przez 10 lat życia miałam notoryczą anemię (brakj żelazay, co miesiąc przy miesiączkach się wykrwawiłam, takie były obfite). Teraz od 2 msc anemii nie mam bo leczę te okresy tabletkami anty i jest zajefajnie, bo wyniki krwi mam idealne bez suplementacji żelaza nawet
, RTG płuc jakieś trzy miechy temu. Czy coś jeszcze powinnam zrobić??? Czy to wystarczy aby powiedzieć sobie basta:) Buziaki
![]()
![]()
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
kaldunia18 pisze: ↑17 lipca 2019, o 09:30No spoko! Nie ma się czego bać! Cytologię trzeba robić raz na rok! Wiec marsz na badania! To bardzo ważne. Mimo, ze jesteś młoda! moja bliska koleżanka w wieku 25 lat dowiedziała się dzieki niej, ze ma raka szyjki macicy! Nie mówię tego żeby straszyć ale poprostu wg mnie to ważne badanie i my kobiety musimy zadbać o siebie same!Celine Marie pisze: ↑17 lipca 2019, o 01:17Wcale dużo masz tych badań!,więcej niż niektórzy przez całe życie,ja np. w życiu nie byłam u gina i za cholerę nie pójdę ,co ma być to będzie ,masz dobre podejście i nie patrz na hipochondrię innychkaldunia18 pisze: ↑16 lipca 2019, o 17:13Bo kurczę się chyba za bardzo w forum wkręciłam i teraz się boję, że ja tych badań może za mało mam. Jak już wspominałam ja osobiście wiem, że nie dolega mi nic innego jak zaburzenia lękowe. Ale Wy tak wszyscy o tych badaniach trąbicie, że ja nie wiem czy z każdym kolejnym somatem mam po lekarzach latać. Do tej pory zrobiłam ehco seraca (na początku ataków paniki w 2016 roku), 3 razy EKG, badania hormonalne (tarczyca itp itd), USG brzucha (mam kamienie na nerkach i polipa na woreczku). Przez 10 lat życia miałam notoryczą anemię (brakj żelazay, co miesiąc przy miesiączkach się wykrwawiłam, takie były obfite). Teraz od 2 msc anemii nie mam bo leczę te okresy tabletkami anty i jest zajefajnie, bo wyniki krwi mam idealne bez suplementacji żelaza nawet
, RTG płuc jakieś trzy miechy temu. Czy coś jeszcze powinnam zrobić??? Czy to wystarczy aby powiedzieć sobie basta:) Buziaki
![]()
![]()



"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Drodzy forumowicze tak piszecie tutaj o lęku przed zawałem, przed zwariowaniem itp a czy ktoś z Was tak realnie boi się wojny?ja się boję straszliwie. Czasem gdzies mi sie artykuły otwierają z dziwnych stron z informacjami ze wg różnych przepowiedni to juz tylko kwestia czasu ze bedzie globalny konflikt i ogromna rzeź. Strasznie się boje. Dzisiaj jak przeczytalam to az mijałam nogi jak z waty. Ja wiem ze nie mamy na to wpływu i co ma byc to będzie ale jak tu się nie bac kiedy sie widzi co sie dzieje na świecie. Ta nienawiść wszeobecna, terroryzm, coraz to nowsze rodzaje broni i politycy bezmyslni. Boje się o mojego synka i chyba dlatego mam taki lęk. Bo co z tymi dziećmi wszystkimi one sa takie bezbronne niczym nikomu nie zawiniły. Bardzo mi to w łeb dzisiaj się wbilo i czuje ze dlugo nie wyjdzie. Help!
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison