Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
o tym co jest po śmierci, ogólnie o istnieniu. Od kiedy zemdlałam i wystraszyłam się że umrę to tak mam... Mam iskierkę nadzieji bo wieczorami jest lepiej jakby... Zawsze na odrealnienie umiałam działać tak, że jakoś akceptowałam że to chwilowy stan i wkręcałam się w życie. A teraz straciłam wiarę w moje poczynania, i boję się że już mi tak zostanie 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
No lepiej nie myśleć o takich rzeczach w stanach nerwicowych. Czujesz aż taką potrzebę? Nie wolisz sobie czegoś porobić zamiast tego?
- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
No właśnie robię, chodzę do pracy, i to mi w sumie... pomaga chyba tak trochę... ale.... boję się że jednak nie pomoże na dłuższą metę. Że wyląduje gdzieś w szpitalu itd... Gdzieśtam przeczytałam historie Victora, jak ciężko mu było poradzić sobie z derealizacją i ciągle się boję że coś robię źle... Że to jednak nie minie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
To zawsze mija. Ile to trwa już?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Przejdzie. Też miałem dużo myśli egzystencjalnych. Teraz nie wchodzę w to jak się pojawia potrzeba przemyślenia bo i tak nic nowego nie wymyślę na ten temat. Sam ze soba nie będę gadał na takie tematy bo to bez sensu.
- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
Tak z 3,5 roku temu, jak poznałam chłopaka i zorientowałam się jak się człowiek w coś zaangażuje, to to mija, to za każdym razem kiedy wracało, to jakoś mijało, poprzez ignorowanie, zaangażowanie w życie itd... Jednak teraz mam przed oczami czasy jak nie mogłam z tego wyjść, a około roku to trwało... Chociaż chyba na szczęście nie 24 na dobę. Chociaż już sama nie wiem...
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16