Masz po prostu wyobraźnię,mieszkaniec Indii powiedziałby że masz doskonale rozwinięte Trzecie OkoZalękniona25 pisze: ↑9 stycznia 2019, o 09:17Chyba tak ale mam wątpliwości, boje się zwariowania już prawie od roku. Niby mniej ale jednak

na Twoim miejscu zapisałbym się na zajęcia plastyczne
mogłabyś namalować wszystkie swoje lęki a potem wystawić galerię
i zachwycać niczym Beksiński.
Mnie dzisiaj boli wszystko i to nie jest nerwicowe niestety
mam jakieś coś,przeziębieniopodobne,osłabiające,żadnej gorączki i wirusa
po prostu objawy grypopodobne bez grypy a jutro mam iść do pracy
ja nie wiem jak w tych tropikach wytrzymam taki osłabiony i obolały...
a może to właśnie przez ten wilgotny,tropikalny klimat na kuchni?
Może po prostu tak wygląda proces dostosowywania się organizmu?