Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Konstancja123
Świeżak na forum
Posty: 27
Rejestracja: 21 lutego 2018, o 09:29

30 maja 2018, o 08:47

Hej dziś będę się żalić 😔Dziś wylatuje z rodziną na wakacje ,powinnam się cieszyć ,a zamiast radości lek hula w najlepsze .Wczoraj gdzieś na FB widziałam wiadomości o tej matce która podcięła gardło dziecku i to był zapalnik lęku .Od wczoraj natręctwa że ja bym mogła coś takiego zrobić , znów lęki przed ostrymi przedmiotami ,straszne obrazy myślowe .A było już z 2 tygodnie bardzo dobrze mało natrętów czułam się normalnie ale im bliżej wyjazdy tym ten iriacionalny lęk coraz większy .Sorry że się żale ale nie mam komu się wyżalić
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

30 maja 2018, o 09:31

Normalne ze odczuwasz niepokoj. W koncu zmieniasz otoczenie i nie wiesz co Cię czeka. Najwazniejsze ze jedziesz z rodziną i bedzoecie razem. O matce tez slyszalam, troche mnie to zaniepokoilo ale najważniejsze ze ta dziewczynka przeżyla.
Lalunia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 22 maja 2018, o 21:35

30 maja 2018, o 09:58

Konstancja123 pisze:
30 maja 2018, o 08:47
Hej dziś będę się żalić 😔Dziś wylatuje z rodziną na wakacje ,powinnam się cieszyć ,a zamiast radości lek hula w najlepsze .Wczoraj gdzieś na FB widziałam wiadomości o tej matce która podcięła gardło dziecku i to był zapalnik lęku .Od wczoraj natręctwa że ja bym mogła coś takiego zrobić , znów lęki przed ostrymi przedmiotami ,straszne obrazy myślowe .A było już z 2 tygodnie bardzo dobrze mało natrętów czułam się normalnie ale im bliżej wyjazdy tym ten iriacionalny lęk coraz większy .Sorry że się żale ale nie mam komu się wyżalić
Jezeli mogę cos ci doradzić lek wzbudzają nowe sutacje pozniej lek opada. Warto o tym pamiętać. Ja po długiej przerwie twierdziłam ze nie będę jezdzic na rowerze, ale sie przełamałam i bardzo mi się podoba . Ostatnio wsiadlam na motor znajomy mnie przewiózł. Pelna leku sie przełamałam. Wiec warto się nie poddawać i próbować nowych rzeczy później jest łatwiej.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

30 maja 2018, o 10:04

Lalunia pisze:
30 maja 2018, o 09:58
Konstancja123 pisze:
30 maja 2018, o 08:47
Hej dziś będę się żalić 😔Dziś wylatuje z rodziną na wakacje ,powinnam się cieszyć ,a zamiast radości lek hula w najlepsze .Wczoraj gdzieś na FB widziałam wiadomości o tej matce która podcięła gardło dziecku i to był zapalnik lęku .Od wczoraj natręctwa że ja bym mogła coś takiego zrobić , znów lęki przed ostrymi przedmiotami ,straszne obrazy myślowe .A było już z 2 tygodnie bardzo dobrze mało natrętów czułam się normalnie ale im bliżej wyjazdy tym ten iriacionalny lęk coraz większy .Sorry że się żale ale nie mam komu się wyżalić
Jezeli mogę cos ci doradzić lek wzbudzają nowe sutacje pozniej lek opada. Warto o tym pamiętać. Ja po długiej przerwie twierdziłam ze nie będę jezdzic na rowerze, ale sie przełamałam i bardzo mi się podoba . Ostatnio wsiadlam na motor znajomy mnie przewiózł. Pelna leku sie przełamałam. Wiec warto się nie poddawać i próbować nowych rzeczy później jest łatwiej.
Dokładnie to jest forumowe ryzykowanie :)
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

30 maja 2018, o 10:58

Zdarza wam się często uczucie deja ci?
Albo bardziej że nie wiecie czy dana sytuacja miała miejsce czy wam się przyśniło to?
To tak jakby głowa nie umiała se przypomnieć czy takie coś się wydarzyło?
Co powoduje frustrację...
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

30 maja 2018, o 10:58

Deja vu...miało być hehe
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

30 maja 2018, o 11:44

ewelinka1200 pisze:
30 maja 2018, o 10:58
Deja vu...miało być hehe
W sumie to każdemu się przydarza, ale czy będziesz się tym frustrowała, to zależy od ciebie.W ciągu życie setki, tysiące razy jesteś w tym samym miejscu i patrzysz się na te same rzeczy więc to normalne, że czasami mózg nie może sobie przypomnieć, z jakiej konkretnej chwili pochodzi dane skojarzenie.Ale skoro się to nie przypomina, znaczy, że nie map ma powiązań emocjonalnych z danym wspomnieniem, dlatego nie jest ono ważne dla mózgu.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

30 maja 2018, o 11:46

Noi dziękuję na odpowiedź 😉
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

30 maja 2018, o 12:27

Mam pytanie do was. Czy psychiatra może mnie bez mojej zgody nie dopuścić do pracy ? W sensie zwolnienia lekarskiego. Chyba nie może co ? I jak niby miałoby to wyglądać?
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

30 maja 2018, o 13:40

Nie rozumiem pytania?
Chcesz iść do pracy a lekarz psychiatra ci zabrania?
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

30 maja 2018, o 13:55

Laurka2018 pisze:
30 maja 2018, o 12:27
Mam pytanie do was. Czy psychiatra może mnie bez mojej zgody nie dopuścić do pracy ? W sensie zwolnienia lekarskiego. Chyba nie może co ? I jak niby miałoby to wyglądać?
Lekarz medycyny pracy może nie dopuścić do pracy, a lekarz psychiatra raczej nie ma takiej mocy sprawczej. Chyba że ktoś chce pracować w służbach mundurowych, to wtedy tak.
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

30 maja 2018, o 15:48

Wchodzę na fb-zbiórka na chorego ratownika medycznego-rak. Przeglądam wp-była żona Marka Kościkiewicza walczy z nowotworem. Rozmawiam z mamą koleżanki-choruje na noworwór piersi...i tak w kółko, ktoś...Ktoś mi zaraz napisze, że zwracam na to uwagę i dlatego takie rzeczy dostrzegam. Być może trochę i tak...Tyle, że w dzisiejszych czasach co druga, trzecia osoba się z tym zmaga, zmagała albo ją to czeka...Dziś to jest Pani X, a za miesiąc mogę to być ja, mój mąż czy tata...Kryzys od poniedziałku... Pomimo wpisu działam, funkcjonuje i robię wszystko na co wcale nie mam ochoty.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

30 maja 2018, o 16:19

agnefka28 pisze:
30 maja 2018, o 15:48
Wchodzę na fb-zbiórka na chorego ratownika medycznego-rak. Przeglądam wp-była żona Marka Kościkiewicza walczy z nowotworem. Rozmawiam z mamą koleżanki-choruje na noworwór piersi...i tak w kółko, ktoś...Ktoś mi zaraz napisze, że zwracam na to uwagę i dlatego takie rzeczy dostrzegam. Być może trochę i tak...Tyle, że w dzisiejszych czasach co druga, trzecia osoba się z tym zmaga, zmagała albo ją to czeka...Dziś to jest Pani X, a za miesiąc mogę to być ja, mój mąż czy tata...Kryzys od poniedziałku... Pomimo wpisu działam, funkcjonuje i robię wszystko na co wcale nie mam ochoty.
Chodzi o to ze na takie newsy zwracasz uwagę !w tym jest problem,bo takie sytuacje się poprostu zdarzają a Ty z automatu przypisujesz to do siebie i ze Tobie coś grozi co jest totalna bzdura i iluzja.Masz wyostrzona uwagę na takie wiadomości i dlatego tak jest.Zlewac zlewać j jeszcze raz zlewać.
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

30 maja 2018, o 16:26

ewelinka1200 pisze:
30 maja 2018, o 13:40
Nie rozumiem pytania?
Chcesz iść do pracy a lekarz psychiatra ci zabrania?
No dokładnie tak.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

30 maja 2018, o 16:48

Nipo pisze:
30 maja 2018, o 16:19
agnefka28 pisze:
30 maja 2018, o 15:48
Wchodzę na fb-zbiórka na chorego ratownika medycznego-rak. Przeglądam wp-była żona Marka Kościkiewicza walczy z nowotworem. Rozmawiam z mamą koleżanki-choruje na noworwór piersi...i tak w kółko, ktoś...Ktoś mi zaraz napisze, że zwracam na to uwagę i dlatego takie rzeczy dostrzegam. Być może trochę i tak...Tyle, że w dzisiejszych czasach co druga, trzecia osoba się z tym zmaga, zmagała albo ją to czeka...Dziś to jest Pani X, a za miesiąc mogę to być ja, mój mąż czy tata...Kryzys od poniedziałku... Pomimo wpisu działam, funkcjonuje i robię wszystko na co wcale nie mam ochoty.
Chodzi o to ze na takie newsy zwracasz uwagę !w tym jest problem,bo takie sytuacje się poprostu zdarzają a Ty z automatu przypisujesz to do siebie i ze Tobie coś grozi co jest totalna bzdura i iluzja.Masz wyostrzona uwagę na takie wiadomości i dlatego tak jest.Zlewac zlewać j jeszcze raz zlewać.
Jest tyle rodzajów nowotworów, że już dawno przestałam przypisywać je sobie czy bliskim😋 Z pewnością masz racje, że uwagę na to zwracam i dlatego tak jest. Teoretycznie nikt z nas nie jest bezpieczny, bo nerwica nie uchroni nas przed rakiem, zawalem czy udarem. To wymaga akceptacji i pogodzenia się z tym, że być może kiedyś to ja będę się mierzyć z tego typu problemem. Pracuję nad sobą, widzę minimalne efekty, ale też wiem, że rzeczy, których się obawiam, nie są do końca iluzją (tzn nie wszystkie). Raka i wszystkich chorób świata mogę nie mieć, ale za to kiedyś będzie mi dane pogodzić się ze śmiercią rodziców(no chyba, ze ja zejde pierwsza). No, cóż, muszę być tu i teraz, bo nikogo pochować teraz nie muszę, w chwili obecnej nie mam zawału ani udaru😉😉😉
ODPOWIEDZ