Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

25 stycznia 2018, o 20:26

Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 17:56
Nipo pisze:
25 stycznia 2018, o 17:52
Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 17:41


Wszystko eksplodowalo na tej delegacji z jednej strony czułam się doceniona A z drugiej strach że nie poradzę sobie i przez 5 dni brałam po 3x5 mg relanium i chyba mam jakiś syndrom odstawienia bo przecież jak jizbto mam za sobą miało być dobrze więc czemu nie jest 😑
Według mnie ten błąd popełniasz jaki ki wszyscy popełniamy czyli po pierwsze nieakceptujesz tego zaburzenia i przez to z nią się szarpiesz,a po drugie robisz sobie presję bo jak sama piszesz „miało być dobrze wiec czemu nie jest”,daj sobie czas nie rób sobie presji,daj temu być,przeciez wiesz logicznie ze realnie Ci nic niezagraża ;) dasz radę ;) kryzysy tez są potrzebne ;)
Bede walczyc jutro ide do pracy bo miałam dwa dni zdalnej w domu i to mnie dobija sama bez ludzi wokół... gdy mam kogoś że mną staram się przekonuje innych i sama siebie że jest ok aż w to sama uwierzę 😊
Niestety po 4 latach wracam na depralin 😑
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

25 stycznia 2018, o 21:46

I jak długo będziesz przyjmować ten lek? A tak w ogóle leki pomagają na nerwice/lęki? Pytam, bo nigdy nie brałam i jestem ciekawa czy stosując leki przestajemy mieć czarną wizje przyszłości? Czy nie boimy się już chorób, śmierci, samotności itp? Naszła mnie refleksja, że zamartwiając się wszystkim, próbując odgadywać przyszłość, lękając się wszystkich chorób świata żyjemy w jakiejś innej rzeczywistości, bo obawiamy się być tu i teraz, czyż nie? Np Bawiąc się z corką będąc w dobrym nastroju, nagle przychodzi myśl "i tak umrzesz", " zostaniesz sama na stare lata", "twoja córka wyjedzie i nie bedziesz miec z nia kontaktu" i wieeele wiele innych. Mam bardzo bujną wyobraźnie,więc mogłabym zająć się pisaniem scenariuszy zamiast zatruwać sobie życie rzeczami/sprawami, ktore w większej mierze mogą się nie wydarzyć. Lubię też zastanawiać się nad sprawami typu "co by było gdyby..." "a co jeśli?..." itp. Super by było porzucić kontrolę i nie zastanawiać się nad rzeczami, na ktore i tak się nie ma wplywu i, ktore wcale nie muszą się wydarzyć, ale dlaczego to jest tak cholernie trudne?
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

26 stycznia 2018, o 02:13

smutna111 pisze:
25 stycznia 2018, o 10:19
beautiful_kate pisze:
25 stycznia 2018, o 00:59
smutna111 pisze:
24 stycznia 2018, o 16:42
Czy to jest normalne w tym stanie ze jak osoba do ciebie mówi normalne proste zdanie o czyms np. Ze widzi się z osoba z która nigdy w życiu nie rozmawiała przed tym stanem a nagle w tym stanie mówi mi ze się z nią widzi i ja w to po prostu nie mogę uwierzyć jest to dla mnie tak nienormalnie dziwne.. Rozumie ktos to?
Po np.przestalam rozumieć, a bardzo bym chciała, napisz jeszcze raz:)
Strasznie trudno mi to wytłumaczyć
Chodzi mi o to ze ogolnie czasami tak mam w dd ze jak osoba do mnie mówi jakieś zdanie np. Moja kolezanka zapytała sie mnie ze ona zawsze się zastanawiała jak to jest ze nie slyszacy nie mówią i ja nie wiedziałam dlaczego mi to powiedziała jakbym tego po prostu nie rozumiała jakby to była dla mnie strasznie dziwna rzecz a to przecież było normalne... byłam taka jakas strasznie dziwnie zszokowana tym nie wiem czemu i tylko tak mam kiedy mam nasilone DD a tak to nie (nie wiem jak to mam inaczej wytlumaczyc... ) czasami mnie to strasznie denerwuje bo nie wiem czemu ale nie mogę zrozumieć tego a chciałabym strasznie dziwme to
Ale co, że ona Cię jakby testuje mówiąc Ci takie rzeczy? W sensie sprawdza, że obie wiecie, że to normalne, że głusi nie mogą mówić, ale ona uważa że Ty możesz dziwnie zareagować na coś normalnego?
Czy że Tobie takie rzeczy wydają się dziwne, które wcześniejbyły normalne?
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

26 stycznia 2018, o 09:34

agnefka28 pisze:
25 stycznia 2018, o 21:46
I jak długo będziesz przyjmować ten lek? A tak w ogóle leki pomagają na nerwice/lęki? Pytam, bo nigdy nie brałam i jestem ciekawa czy stosując leki przestajemy mieć czarną wizje przyszłości? Czy nie boimy się już chorób, śmierci, samotności itp? Naszła mnie refleksja, że zamartwiając się wszystkim, próbując odgadywać przyszłość, lękając się wszystkich chorób świata żyjemy w jakiejś innej rzeczywistości, bo obawiamy się być tu i teraz, czyż nie? Np Bawiąc się z corką będąc w dobrym nastroju, nagle przychodzi myśl "i tak umrzesz", " zostaniesz sama na stare lata", "twoja córka wyjedzie i nie bedziesz miec z nia kontaktu" i wieeele wiele innych. Mam bardzo bujną wyobraźnie,więc mogłabym zająć się pisaniem scenariuszy zamiast zatruwać sobie życie rzeczami/sprawami, ktore w większej mierze mogą się nie wydarzyć. Lubię też zastanawiać się nad sprawami typu "co by było gdyby..." "a co jeśli?..." itp. Super by było porzucić kontrolę i nie zastanawiać się nad rzeczami, na ktore i tak się nie ma wplywu i, ktore wcale nie muszą się wydarzyć, ale dlaczego to jest tak cholernie trudne?
Ja depralin brałam ponad 4 lata temu i się uspokoiło. Bylo to Ok 6 miesiecy lacznie z etapem odstawienia. Jest to lek antydepresyjny na lęki i fobie moja psychiatra mi to dobrala razem z relanium przez pierwsze 2 tyg. Pomogło mi wtedy to wierzę że i tym razem sobie poradzę 😊 cisnie mnie dzis klatka coś zjem chce wymiotować ale walczę poszlam do pracy by zachować odrobinę normalności i by czas szybko zleciał.... niestety na efekry tego leku trzeba czekac min 10 dni....też mam czasem te wizje co będzie kiedy się poprawi jak to za 30 lat się ulozy i myślę nad psychoterapia. Ja narazie muszę pożegnać marzenia o dziecku ale jak się podlecze mam nadzieję że będę silna tak jak dawniej i ruszę do przodu
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

26 stycznia 2018, o 09:44

Dzięki za odpowiedź:) Ja dziś wstałam z nastawieniem,żeby odpuścić "myślenie" o sprawach przyszłych.Szczerze, pomimo chęci i pozytywnego nastawienia to wraca. Wstawiam pranie-myśl "Ciekawe jak i kiedy umrzesz", przewijam dziecko-" Jak sie utrzymasz z emerytury, będąc sama" , jem śniadanie-"Jak jedno z rodzicow umrze, co zrobisz, jak dasz rade"? itp. Tego typu rozważań jest multum i dotyczą samych nieprzyjemnych spraw.Nie nakręcam się, ale jednak to cholerstwo jest po to, żeby straszyć. No nic, trzeba akceptować ten stan i jakoś żyć, chociaż jest mega trudno. Z pewnościá dasz rade i marzenie o dzidziusiu spełni się najszybciej jak to możliwe:)
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

26 stycznia 2018, o 10:00

A i też chodzę na psychoterapie od miesiąca. Być może przejawia przeze mnie nerwica/lęk, ale wydaje mi się, że to w naszych rękach jest nasze zdrowe podejście, a wszelkiego rodzaju leki i psychoterapia mogą nam tylko trochę pomóc. Na wszystko potrzeba czasu, a zaakceptowanie faktu, że nie mam wpływu na rzeczy, które mogą, ale nie muszą się wydarzyć w przyszłości dla mnie jest najtrudniejsze. Ech...trzeba pracować nad sobą. Milego dnia! :friend:
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

26 stycznia 2018, o 10:03

agnefka28 pisze:
26 stycznia 2018, o 10:00
A i też chodzę na psychoterapie od miesiąca. Być może przejawia przeze mnie nerwica/lęk, ale wydaje mi się, że to w naszych rękach jest nasze zdrowe podejście, a wszelkiego rodzaju leki i psychoterapia mogą nam tylko trochę pomóc. Na wszystko potrzeba czasu, a zaakceptowanie faktu, że nie mam wpływu na rzeczy, które mogą, ale nie muszą się wydarzyć w przyszłości dla mnie jest najtrudniejsze. Ech...trzeba pracować nad sobą. Milego dnia! :friend:
Tobie również 😁 ja jak połączyłam kiedys psychoterapie i leki to bylo super i szybkie efekty. Chyba muszę poszukać psychologa do pogadania w okolicy
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

26 stycznia 2018, o 10:09

Z pewnością będzie dobrze! ^^ I dziś "nakręcamy się" na DOBRY DZIEŃ :pp Dzięki! :friend:
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

26 stycznia 2018, o 11:26

agnefka28 pisze:
26 stycznia 2018, o 10:09
Z pewnością będzie dobrze! ^^ I dziś "nakręcamy się" na DOBRY DZIEŃ :pp Dzięki! :friend:
Zdecydowanie to ma być dobry dzień to jest piątek weekend :) powoli odżywam w pracy i zaczynam jesc później spacer i byle do przodu 😁 :friend:
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

26 stycznia 2018, o 11:30

Piątek piątkiem, ale już śniegi stopniały prawie, przynajmniej u mnie, a wdychane powietrze, które pachnie wilgotną glebą napawa mnie wspomnieniami z przeszłego lata po deszczu :]
Piękne uczucie :D
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

26 stycznia 2018, o 13:18

Jagoda_a pisze:
25 stycznia 2018, o 19:43
cyraneczka pisze:
25 stycznia 2018, o 09:11
Jagoda_a pisze:
24 stycznia 2018, o 21:06


Pojdziesz do pracy to się rozkręcisz. Zmęczona jestes tym polegiwaniem moze 😊. Myslalas o cwiczeniach? Takich w jakims fitnesie bo w domu samemu nie zawsze sie chce. Pol godz szybkiego chodu tez duzo daje.
Trochę próbowałam rowerem jeździć, ale po 20 minutach wypluwam płuca. Na fitness żaden poza domem mnie nie stać w tym momencie. Chodziłam na takie 5-6 km spacery, ale za dużo miałam wtedy myśli, i chyba mi też nie pomagały zbytnio. Wczoraj skłądałam ubrania i pościel do szafy i mi się słabo robiło z wysiłku :(
Kiedy ostatni raz robiłas badania na poziom żelaza? Moze niedobor powoduje u Ciebie taki stan? Niby niewiele ale tez ma wplyw na samopoczucie. Ja sie dowiedzialam ze mam anemie i teraz wiem skąd ten spadek.
A jeśli hemoglobina wychodzi w normie to jest sens badać żelazo? Znaczy była w normie w lipcu, a mówi się, że raz na rok powinno sie robić morfologię jesli jest w normie wszystko.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

26 stycznia 2018, o 15:54

cyraneczka pisze:
26 stycznia 2018, o 13:18
Jagoda_a pisze:
25 stycznia 2018, o 19:43
cyraneczka pisze:
25 stycznia 2018, o 09:11


Trochę próbowałam rowerem jeździć, ale po 20 minutach wypluwam płuca. Na fitness żaden poza domem mnie nie stać w tym momencie. Chodziłam na takie 5-6 km spacery, ale za dużo miałam wtedy myśli, i chyba mi też nie pomagały zbytnio. Wczoraj skłądałam ubrania i pościel do szafy i mi się słabo robiło z wysiłku :(
Kiedy ostatni raz robiłas badania na poziom żelaza? Moze niedobor powoduje u Ciebie taki stan? Niby niewiele ale tez ma wplyw na samopoczucie. Ja sie dowiedzialam ze mam anemie i teraz wiem skąd ten spadek.
A jeśli hemoglobina wychodzi w normie to jest sens badać żelazo? Znaczy była w normie w lipcu, a mówi się, że raz na rok powinno sie robić morfologię jesli jest w normie wszystko.
Lepiej zamiast poziomu żelaza zrobić poziom ferrytyny - to poziom magazynu żelaza w organizmie. Czasami żelazo wychodzi w normie, a magazyn prawie świeci pustkami.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

26 stycznia 2018, o 15:58

Ile tych badań trzeba zrobić żeby wykluczyć to czy tamto,to też mnie przeraża,końca nie ma ;oh
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

26 stycznia 2018, o 15:59

witorrr98 pisze:
26 stycznia 2018, o 11:30
Piątek piątkiem, ale już śniegi stopniały prawie, przynajmniej u mnie, a wdychane powietrze, które pachnie wilgotną glebą napawa mnie wspomnieniami z przeszłego lata po deszczu :]
Piękne uczucie :D
Właśnie idę się dotelnic z moim psem do lasu po takim spacerze zawsze czuje się lepiej ☺
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

26 stycznia 2018, o 16:11

Celine Marie pisze:
26 stycznia 2018, o 15:58
Ile tych badań trzeba zrobić żeby wykluczyć to czy tamto,to też mnie przeraża,końca nie ma ;oh
Ja już odpuściłam badania zaakceptowałam że to nerwica i skupiam się na jej wyłączeniu ;ok
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
ODPOWIEDZ