Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

22 października 2017, o 16:40

beautiful_kate pisze:
22 października 2017, o 15:57
Master, ja miałam rok nerwicę serca i jedyne co Ci mogę powiedzieć, ze faktycznie olać.... niech to sobie działa i olać! Jak jest chore to się to czuje i wtedy nie trzeba się bać.... A my jesteśmy znerwicowani, ot i cała bajka.
Jakbym na prawdę miała chore, to bym się o to nie bała, bo skupiałabym się na leczeniu i życiu normalnie . A my jesteśmy znerwicowani
Mamy swoje słabe punkty
Serce już moim nie jest. Nie wiem jak to zrobiłam, serio, byłam bardzo młoda i na prawdę żyłam życiem jak to olałam
Teraz jest masakra
Tez statam się olewać. Oleje jedno to przychodzi drugie. Wczoraj serce dziś zawroty głowy. A jak wezmę benzo to jako tako mnie zmuli i idzie wytrzymać. Dziś tracilem grunt pod nogami i zawroty. Ale jakoś poszło. Jedno odejdzie to drugie przychodzi z jednym się oswoisz to drugie zaczyna. Walcz bądź uciekaj j*bane
Dobrze ze mam jeszcze zwolnienie. Nie wiem jak ja do pracy wrócę
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

22 października 2017, o 16:41

Mam jak Wy.

Strach jak to będzie, ile czasu i czy zwalcze to.U mnie serce i żołądek są zaatakowane.
Ciezko nie myśleć o bólu coraz to nowszym i silniejszym ale nie mamy wyjścia bo żyć 3ba i byle do przodu.Nie cofać się.
Chcialabym się obudzić któregoś dnia bez poczucia lęku.Bez bólu żołądka bez galopującego serca od momentu otworzenia oczu.
Bez strachu ze będzie gorący dzień czy będę pilnowala dziecka 'smuteq

Mam nadzieję ze nastapi ta chwila.....

Życzę tego kazdemu z Was😊👍
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

22 października 2017, o 16:44

Iwona29 pisze:
22 października 2017, o 16:41
Mam jak Wy.

Strach jak to będzie, ile czasu i czy zwalcze to.U mnie serce i żołądek są zaatakowane.
Ciezko nie myśleć o bólu coraz to nowszym i silniejszym ale nie mamy wyjścia bo żyć 3ba i byle do przodu.Nie cofać się.
Chcialabym się obudzić któregoś dnia bez poczucia lęku.Bez bólu żołądka bez galopującego serca od momentu otworzenia oczu.
Bez strachu ze będzie gorący dzień czy będę pilnowala dziecka 'smuteq

Mam nadzieję ze nastapi ta chwila.....

Życzę tego kazdemu z Was😊👍
Jak ktoś wierzący to polecam koronkę do krwawych łez matki boskiej . Dużo daje chodź wymaga cierpliwości. A obudzi się tak to chyba każdy by chciał. Chciałbym żeby zawroty minely. Zapraszam do wspólnego odmawiania koronki do krwawych łez matki boskiej o godzinie 19..
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

22 października 2017, o 17:27

A ja czy obudzę się bez sztywnej szyi i czy nie będę się skupiać na tym, jak mrugam. Jezu, to jest najgorsze. Nie chcę , a ta uwaga wciąż wraca i wraca brrrrrr. To mnie dezorganizuje zupełnie.. mam takie impulsy to sprawdzać, a nie chcę. Uwaga sama idzie ;brr
Ta czy za mocno mrugam, potem jak w ogole, potem czy wyraźnie widzę.... To mnie tak męczy e kółko że dramat.
Czy widać po mnie to? Jak to robię? Jak to się dzieje?
A nie chce.
A ta uwaga idzie. Ż szyi do oczu. Jezuuuuu
I ja tak codziennie mam. Od 4 lat:|
A pracuje z ludźmi.
Też marzę o takim dniu, ale już nie wierzę w to
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

22 października 2017, o 17:30

Jezu Master, bez urazy, ale błagam Cię. A co ma modlitwa do tego.. To nasza psychika i niepotrzebna uwaga lękowa
Ja zanim trafiłam na to forum to potrafiłam siedzieć w pracy i odmawiać w kółko aniele Boży stróżu mój
Bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje! To było straszne!
Oczywiście dodatkowo mnie to nakrecało i wzmagało bezradność i napędzało lęk.
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

22 października 2017, o 17:42

beautiful_kate pisze:
22 października 2017, o 17:30
Jezu Master, bez urazy, ale błagam Cię. A co ma modlitwa do tego.. To nasza psychika i niepotrzebna uwaga lękowa
Ja zanim trafiłam na to forum to potrafiłam siedzieć w pracy i odmawiać w kółko aniele Boży stróżu mój
Bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje! To było straszne!
Oczywiście dodatkowo mnie to nakrecało i wzmagało bezradność i napędzało lęk.
Mi pomaga ta koronką :)
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
iza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 8 października 2017, o 13:57

22 października 2017, o 18:05

Witam, jestem nowa i od czerwca mam stwierdzoną nerwicę lękową, moja zawładnęła mi głowę i to jest straszne. Pewnie dla każdej osoby jego objawy są najgorsze, ale ja tak od pięciu miesięcy z chwilowymi przerwami a tak to od rana do wieczora : sztywnienie, pieczenie, uczucie zatkanych uszu, zawroty, uczucie jak bym zaraz miała zemdleć, jak by się życie zaraz miało skończyć, uczucie pływania w głowie do tego głupie myśli i tak cały dzień prawie bez wytchnienia. Mówię sobie to tylko nerwica i nic i nic nie pomaga bo jak to gówno złapie i tak trzyma przez cały dzień to tracę wiarę, że to nerwica. Czy może kogoś z was tak męczy ta głowa i czy to normalne, będę wdzięczna za odpowiedź.
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

22 października 2017, o 18:31

Tylko nerwica daje takie objawy
Wolałabym być chora na coś realnie
Nie na umysł.
Chorobę można zwalczać i żyć normalnie
Lęku nie
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

22 października 2017, o 18:45

beautiful_kate pisze:
22 października 2017, o 18:31
Tylko nerwica daje takie objawy
Wolałabym być chora na coś realnie
Nie na umysł.
Chorobę można zwalczać i żyć normalnie
Lęku nie
Ja myślę że lepiej mieć podwyższony poziom lęku, z którym można sobie spokojnie poradzić (wystarczy chcieć!) niż cierpieć na jakąś nieuleczalna chorobę.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

22 października 2017, o 20:34

beautiful_kate pisze:
22 października 2017, o 17:30
Jezu Master, bez urazy, ale błagam Cię. A co ma modlitwa do tego.. To nasza psychika i niepotrzebna uwaga lękowa
Ja zanim trafiłam na to forum to potrafiłam siedzieć w pracy i odmawiać w kółko aniele Boży stróżu mój
Bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje! To było straszne!
Oczywiście dodatkowo mnie to nakrecało i wzmagało bezradność i napędzało lęk.
Módl się o zdrowie; )
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

23 października 2017, o 14:42

Ja też bym chciał.Jednak wiem jedno, a mianowicie to, że jeśli nie zaczniesz wdrażać tego co już wiesz i nie działać, czekając, aż to samo zniknie, to nie zniknie.Mówię to na podstawie własnych doświadczeń, bo spokój to tylko pozór w nerwicy i prowadzi jeszcze do pogłębiania choroby, jeśli jest nieprawidłowo osiągany.Podam tu prosty przykład każdym znany wykonywania czynności natrętnych chociażby.dają ulgę, jednak czy to jest zdrowe i normalne, że musisz dotknąć 5 razy ścianę, żeby funkcjonować.Raczej nie, prawda?
Mam podejście typu:
"Mam być spokojny bez tego całego ceregielu z macaniem muru, mimo, że mnie do tego ciągnie.No, chyba, że to mi się do czegoś faktycznie przyda, jednak musi mi to powiedzieć organizm sygnałem bezstresowym, czyli gdzie przemawia rozum."
Pomocy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 29 września 2017, o 16:06

23 października 2017, o 17:59

witam . Was . Szczerze może to i dziwne ale jako tako lęki zniknely w 80 % . Tylko wiecie co nie wiem co robić ciągle mi smutno i płacze . Miał ktoś tak z was . Ja juz nie mam siły na płacz . Odezwijcie sie . 'niemoge
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

23 października 2017, o 19:43

Wiecie może czy przy zmianie leku tachykardia może występować bo 3 dzień na dulsevii i 4 bez serty a 2 razy miałem dosyć mocne przyspieszenia serca
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

23 października 2017, o 22:06

Ja nie wiem bo doswiadczenia w lekach nie mam.

Za to moje serducho wariuje wlasnie.Cos mi dolega bo mam obniżoną temp. A glowa mnie pali i w oczach jakbym miala ponad 38 stopni.

Sciska mi głowę i jak leze to malo mi serducho nie wyskoczy.Przy czym niedobrze mi i żołądek boli.

Ojjjjj i pospane.Coś nie tak i się stresuhe pomalu tym.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

23 października 2017, o 22:19

Iwona29 pisze:
23 października 2017, o 22:06
Ja nie wiem bo doswiadczenia w lekach nie mam.

Za to moje serducho wariuje wlasnie.Cos mi dolega bo mam obniżoną temp. A glowa mnie pali i w oczach jakbym miala ponad 38 stopni.

Sciska mi głowę i jak leze to malo mi serducho nie wyskoczy.Przy czym niedobrze mi i żołądek boli.

Ojjjjj i pospane.Coś nie tak i się stresuhe pomalu tym.
Tez to miewam często a głowę ściska ze masakra:(
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
ODPOWIEDZ