Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

21 października 2017, o 09:42

Dziękuje za pomoc 😊 cieżka to będzie praca ale dam rade. Kilka rzeczy juz sie oduczylam np. uszczesliwiania innych na siłę :)) więc brania wszystkiego osobiscie tez się oduczę 😊
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

21 października 2017, o 18:19

Czy ktoś ma napad szybszego bicia serca i taki wstrząs jakby w klatce?
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

21 października 2017, o 19:03

Master24 pisze:
21 października 2017, o 18:19
Czy ktoś ma napad szybszego bicia serca i taki wstrząs jakby w klatce?
Miałam ... kortyzol tudzież adrenalinka
Ostatnio zmieniony 21 października 2017, o 19:10 przez beautiful_kate, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

21 października 2017, o 19:08

beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:03
Master24 pisze:
21 października 2017, o 18:19
Czy ktoś ma napad szybszego bicia serca i taki wstrząs jakby w klatce?
Miałam ... kortyzol, tudzież adrenalinka
No nagle mnie złapalo puls godziny się męczyłem z pulsem do 115. Po jedzeniu
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

21 października 2017, o 19:17

Master24 pisze:
21 października 2017, o 19:08
beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:03
Master24 pisze:
21 października 2017, o 18:19
Czy ktoś ma napad szybszego bicia serca i taki wstrząs jakby w klatce?
Miałam ... kortyzol, tudzież adrenalinka
No nagle mnie złapalo puls godziny się męczyłem z pulsem do 115. Po jedzeniu
No jakieś wewnętrzne stresy, tak juz działamy.... No i skupienie się na tym:/ powinno się uspokoić i nie reagować... Ale wiadomo, jak jest...
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

21 października 2017, o 19:18

beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:17
Master24 pisze:
21 października 2017, o 19:08
beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:03


Miałam ... kortyzol, tudzież adrenalinka
No nagle mnie złapalo puls godziny się męczyłem z pulsem do 115. Po jedzeniu
No jakieś wewnętrzne stresy, tak juz działamy.... No i skupienie się na tym:/ powinno się uspokoić i nie reagować... Ale wiadomo, jak jest...
Powoli przechodzic ale strach został
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

21 października 2017, o 19:20

Master24 pisze:
21 października 2017, o 19:18
beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:17
Master24 pisze:
21 października 2017, o 19:08


No nagle mnie złapalo puls godziny się męczyłem z pulsem do 115. Po jedzeniu
No jakieś wewnętrzne stresy, tak juz działamy.... No i skupienie się na tym:/ powinno się uspokoić i nie reagować... Ale wiadomo, jak jest...
Powoli przechodzic ale strach został
Relax, było poszło, przyjdzie pójdzie:) jesteśmy przeczuleni.... uhuhuh
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

21 października 2017, o 19:22

Master , mi dzisiaj się ucho zatkało jak z kims rozmawiałam w pracy. I tak gadam z tym zatkanym uchem i.nagle czuje, ze coś nie tak. Że inaczej mówię. Ułamki sekund
Okazało sie z że mam katar. A ja, że śmierć! Masakra ta nerwica
Też się boję tego myślenia:(
Bo to jest takie przejście. Miałam ciągle to zatkabe ucho i co i ok. A nagle
... ten stan zagrożenia się włączył. Widzę to wyraźnie. Ten stan mnie przeraża
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

21 października 2017, o 19:58

beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:20
Master24 pisze:
21 października 2017, o 19:18
beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:17

No jakieś wewnętrzne stresy, tak juz działamy.... No i skupienie się na tym:/ powinno się uspokoić i nie reagować... Ale wiadomo, jak jest...
Powoli przechodzic ale strach został
Relax, było poszło, przyjdzie pójdzie:) jesteśmy przeczuleni.... uhuhuh
No jak na złość teraz bije leciutko i miarowo . Ciśnienie dobre .. wykończyć mnie to. Dzięki za wsparcie
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

21 października 2017, o 21:54

beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:22
Master , mi dzisiaj się ucho zatkało jak z kims rozmawiałam w pracy. I tak gadam z tym zatkanym uchem i.nagle czuje, ze coś nie tak. Że inaczej mówię. Ułamki sekund
Okazało sie z że mam katar. A ja, że śmierć! Masakra ta nerwica
Też się boję tego myślenia:(
Bo to jest takie przejście. Miałam ciągle to zatkabe ucho i co i ok. A nagle
... ten stan zagrożenia się włączył. Widzę to wyraźnie. Ten stan mnie przeraża
Mam to samo momentalnie mi się słabo robi ... i koniec po mnie chce uciec wyjść i wogole.. jak zyc
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

22 października 2017, o 09:53

Dzisiaj kolej na mnie hehe Rano jak się obudziłem to oczywiście było dobrze ale przez 5min po 5minutach przyszła myśl a jak coś mi odwali i nie zapanuje nad sobą stracę kontrole i coś sobie zrobię ?opanowalem ta myśl ale wszedł mi taki lęk,ze coś mi się stanie w przyszłości,ze nie poradzimy sobie z zona z 2 dzieci bo spodziewamy się z zona dziecka ,poprostu taki wewnętrzny bezsensowny lęk,nie mogę go opanować :/ Chwilami naprawdę już jest spoko ale są tez chwile ze jest lipton :/
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 366
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

22 października 2017, o 10:18

Hej Kochani dawno mnie nie było :) Przez 3 tygodnie świetnie sobie radziłam nawet z większymi somatami. Teraz somatyka bardziej odpuściła, ale mam lęki :( na każdą myśl wypracowałam schemat że co myśl to lęk. A radziłam sobie bardzo dobrze. Jem leki nie poddaję się i cisnę do przodu, ale ciężko mi się to znosi naprawdę. Dzisiaj rano się obudziłam i mimo że somatów mało to ogarnął mnie jakiś taki nieuzasadniony lęk co to będzie dalej że od razu kibel 'niemoge
No i siedzę w pracy w lekkim lęku. Co myśl przychodzi to ja lęk. Proszę o wsparcie jest mi bardzo potrzebne.
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

22 października 2017, o 12:10

Kataraka pisze:
22 października 2017, o 10:18
Hej Kochani dawno mnie nie było :) Przez 3 tygodnie świetnie sobie radziłam nawet z większymi somatami. Teraz somatyka bardziej odpuściła, ale mam lęki :( na każdą myśl wypracowałam schemat że co myśl to lęk. A radziłam sobie bardzo dobrze. Jem leki nie poddaję się i cisnę do przodu, ale ciężko mi się to znosi naprawdę. Dzisiaj rano się obudziłam i mimo że somatów mało to ogarnął mnie jakiś taki nieuzasadniony lęk co to będzie dalej że od razu kibel 'niemoge
No i siedzę w pracy w lekkim lęku. Co myśl przychodzi to ja lęk. Proszę o wsparcie jest mi bardzo potrzebne.
Dzień jak co dzień. Musisz być przygotowana ze cały czas nie będzie dobrze. Nawet zdrowy człowiek miewa gorsze dni. Pogoda się zmienia wiec tez pewnie nasila to twoje źle samopoczucie wiedz ze nie jesteś z tym sama . Tez mam tak :) głowa do góry :friend:
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

22 października 2017, o 15:52

Master24 pisze:
21 października 2017, o 21:54
beautiful_kate pisze:
21 października 2017, o 19:22
Master , mi dzisiaj się ucho zatkało jak z kims rozmawiałam w pracy. I tak gadam z tym zatkanym uchem i.nagle czuje, ze coś nie tak. Że inaczej mówię. Ułamki sekund
Okazało sie z że mam katar. A ja, że śmierć! Masakra ta nerwica
Też się boję tego myślenia:(
Bo to jest takie przejście. Miałam ciągle to zatkabe ucho i co i ok. A nagle
... ten stan zagrożenia się włączył. Widzę to wyraźnie. Ten stan mnie przeraża
Mam to samo momentalnie mi się słabo robi ... i koniec po mnie chce uciec wyjść i wogole.. jak zyc
Nie wiem:( ten stan jest okropny. Chyba olać i się uspokoić..... No bo co innego radzą? Chyba tylko tyle
.....
ech, głupi ten mózg, głupi ten walcz-uciekaj cały.
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

22 października 2017, o 15:57

Master, ja miałam rok nerwicę serca i jedyne co Ci mogę powiedzieć, ze faktycznie olać.... niech to sobie działa i olać! Jak jest chore to się to czuje i wtedy nie trzeba się bać.... A my jesteśmy znerwicowani, ot i cała bajka.
Jakbym na prawdę miała chore, to bym się o to nie bała, bo skupiałabym się na leczeniu i życiu normalnie . A my jesteśmy znerwicowani
Mamy swoje słabe punkty
Serce już moim nie jest. Nie wiem jak to zrobiłam, serio, byłam bardzo młoda i na prawdę żyłam życiem jak to olałam
Teraz jest masakra
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
ODPOWIEDZ