Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

11 września 2017, o 14:05

Teraz jak mam napięcie w głowie taki lęk...
To takie uczucie jakbym miala zaraz postradac zmysly ze wszystko mnie denerwuje...jakbym miala zaraz wybuchnąć!!
Nawet moja kochana coreczka sie teraz bawi a ja mam takie jakby nerwy w jej strone czy cholera wie co..nooo taki typowy lęk..jak sie uspokoje to to mija...a po chwili jest znowu...
Macie tez tak!??
Czy u mnie to już naprawde początki psychicznej choroby...
Wydaje mi sie ze nie kocham córki ze mnie denerwuje...a przeciez jeszcze nie dawno czulam takom miłość!!!
Toz to niemozliwe zeby przestac kochac??
Moja glowa wymysla takie rzeczy że...masakra
Ze tak naprawde nigdy nie kochalam dziecka i teraz to se uświadomiłam...przeciez to bzduraaaaa!!!!
Czy to tez jest nerwicaa...
Czy juz nie?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

11 września 2017, o 14:09

Wiesz dobrze o tym se to nerwica.Bylas u lekarza psychiatry?przeciez on by Ci zdiagnozował schizofrenie.Przestan czytać internet bo się tylko nakręcasz.Nerwica trafiła jak w 10 w Twój czuły punkt i Tobą teraz miota nie daj się jej,powiedz sobie co ma być to będzie trudno.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

11 września 2017, o 14:14

Nooo zebys wiedzial ze miota mnom...
A dziecko to jest mój czuły punkt tooo prawda...
Szmata wiedziala gdzie uderzyc :grr:
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

11 września 2017, o 14:34

ewelinka1200 pisze:
11 września 2017, o 14:14
Nooo zebys wiedzial ze miota mnom...
A dziecko to jest mój czuły punkt tooo prawda...
Szmata wiedziala gdzie uderzyc :grr:
Jak już wpadniesz w to koło nerwicowe lekowe to racjonalizuj to.Ja tak robię i to pomaga.I przede wszystkim zmieniam otoczenie myślowe i wyśmiewam dosłownie ta myśl i ja ignoruje.Dasz radę !! Mi co raz lepiej to wychodzi tylko musisz się zawziąć,nikt Ci nie pomoże ja Ty sama sobie nie pomożesz,to tylko Nerwica Tylko nerwica a nie aż nerwica !
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

11 września 2017, o 15:23

Taaa ale jak ja wpadam w koło nerwicowe...to mam wrażenie ze to jednak psychozaaaa...
I przypominają mi sie wszystkie artykuły...i juz ciul
Teraz mi przeszlo...ale pewnie nie na długo..
Zamkne sie w zakladzie mowie.ci....
Kaze sie zamknac..powiem ze jestem zagrozeniem
'niemoge
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 września 2017, o 15:41

ewelinka1200 pisze:
11 września 2017, o 15:23
Taaa ale jak ja wpadam w koło nerwicowe...to mam wrażenie ze to jednak psychozaaaa...
I przypominają mi sie wszystkie artykuły...i juz ciul
Teraz mi przeszlo...ale pewnie nie na długo..
Zamkne sie w zakladzie mowie.ci....
Kaze sie zamknac..powiem ze jestem zagrozeniem
'niemoge
Ewelinka, ale przede wszystkim nie czytaj, nie rób jakichś durnych testów i zajmij się czymś. A jak Cię aż korci, żeby coś przeczytać, to poczytaj materiały chłopaków i Ciasteczka i wdrażaj od razu w życie.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

11 września 2017, o 16:18

Zestresowana pisze:
11 września 2017, o 15:41
ewelinka1200 pisze:
11 września 2017, o 15:23
Taaa ale jak ja wpadam w koło nerwicowe...to mam wrażenie ze to jednak psychozaaaa...
I przypominają mi sie wszystkie artykuły...i juz ciul
Teraz mi przeszlo...ale pewnie nie na długo..
Zamkne sie w zakladzie mowie.ci....
Kaze sie zamknac..powiem ze jestem zagrozeniem
'niemoge
Ewelinka, ale przede wszystkim nie czytaj, nie rób jakichś durnych testów i zajmij się czymś. A jak Cię aż korci, żeby coś przeczytać, to poczytaj materiały chłopaków i Ciasteczka i wdrażaj od razu w życie.
Ja podobnie robię jak mnie korci żeby przeczytać te bzdury w sieci to wchodzę na forum i cZytam artykuły chłopaków i ciasteczka i jestem zaspokojony.Na internecie są same bzdury,bez nerwicy nie przyklejalibysmy wszystkiego do siebie.Ja po mamie odziedziczyłem hipohondrie i mama mi opowiadała ze w tych czasach co ona miała ta hipohondrie to nie było neta i ona czytała wszystkie książki związane ze zdrowiem i każda ale dosłownie kazda chorobę przypisywała do siebie,znajdywala objawy wszystkie u siebie mimo badań.I to rowniez można odnieść do Twojego problemu.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

11 września 2017, o 17:00

Jaa wiem ze co wyczytam to se przypisuje...
Nie tak dawno wyczytalam chorobe dwubiegunowom...u bach dopasowalam se objawy...Potem jakies rozdwojenie osobowosci...i bach lęk. Ze ja to mam...
Teraz mam problem ze nie czuje uczuc do dziecka...
I jak przeczytalam w necie o tych psychicznych matkach co zabijaja dzieci...bach ze ja tez tak zrobie!!
Noz ja pierdo...e!! Odzzial zamkniety tylko
I powiem ci ze ja to olewam...ale jak to gowno wraca to znowu mam lęk ze tak juz bedzie caly czas...
Racjonalizyje...to...i czekam czekam az minie
Kiedys juz mialam identycznie czulam to samo...i przeszlo minęło...i to tez minie ja to wiem...
Ale to wykancza wykancza strasznie...
Przyjmuje na klate te lęki...ale robią ze mną co.chcą...bo ja sie boje ze mi odwali z tego wszystkiego i wyjdzie ze mnie jaki demon!!
Ze mój mózg wiecej nie wytrzyma...tego .sie boje...
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

11 września 2017, o 18:50

Dzis nie wierze, ze z tego wyjde. Czuje ten jeb*** lęk choc nie wiem dlaczego. Do tego pytania egzystencjalne. Czemu psychicznie jest ok, umysł jest sprawny jak dawniej a mimo to czuje to gowno. Wiem wiem brak akceptacji, tylko ja juz akceptuje 1,5 roku i mam dość dzisiaj :evil:
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

11 września 2017, o 19:26

Olcia, ale pozwól sobie na tę złość. Masz prawo do gorszych dni. Nie szarp się, przecież wiesz, co się z czy je. I wiesz, że lepsze dni też przyjdą :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

11 września 2017, o 19:28

Cześć Wam, ale dzisiaj złapałam rozkmine.. :/ mianowicie chodzi o śmierć najbliższych np mamy, pomyslalam o tym i raptownie chciał zaatakować mnie lęk ze jak ja sobie poradze jak to taki stres bedzie że pewnie sie załamie czego tez sie boje:/ jak przerwac ten lęk o śmierć najblizszych czy ktos z Was miał tak ??
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

11 września 2017, o 19:30

Najmniejsza jakas głupota a ja juz mysle ze nie poradze sobie z jakims problemem, czuje sie taka miekka ehh.. :/
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 września 2017, o 19:31

Olalala pisze:
11 września 2017, o 18:50
Dzis nie wierze, ze z tego wyjde. Czuje ten jeb*** lęk choc nie wiem dlaczego. Do tego pytania egzystencjalne. Czemu psychicznie jest ok, umysł jest sprawny jak dawniej a mimo to czuje to gowno. Wiem wiem brak akceptacji, tylko ja juz akceptuje 1,5 roku i mam dość dzisiaj :evil:
Olala, bo Ty ciągle się skanujesz i zastanawiasz, jak się czujesz i jak jest. Parę dni temu pisałaś, że masz jakieś resztki nerwy, teraz, że nie wierzysz, że z tego wyjdziesz, niedawno analizowałaś czy iść z problemem wiary na terapię czy nie... Nie widzisz tego, że ciągle coś analizujesz i rozkminiasz?
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

11 września 2017, o 19:51

często tez zastanawiam sie i rozkminiam czego ja tak na prawde sie boję, wchodze w głąb mysli a i tak nie wiem czego :ups
Awatar użytkownika
mata119
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 11:52

12 września 2017, o 07:31

Iwona29 pisze:
11 września 2017, o 13:22
Mam sie zapisac na rezonans magnetyczny na kregoslup w odcinku ledzwiowym ale jest jeden problem.... 'niemoge

Otoz jak cholera będę bała się wejsc do tej komory.Na tym skierowaniu sa wypisane pozycje przeciw temu badaniu.....oczywiście klaustrofobia.
Ja się boje tego jak cholera ;oh i jak mam to badanie odbyc sie pytam? :shock:
Hej ...
Ja tez miałam skierowanie na rezonas kregosłupa,nie wykonałam badania bo mam klaustrofobie(do windy tez nie wejdę,tylko jak musze to zapieprzam na 8 p. 😋)
Wiec lekarka dała mi na tomograf,moze poinformuj lekarza,ze masz klaustrofobię i niech zmieni Ci skierowanie na TK....😊co najlepsze jak poszłam do lekarki po zmiane skierowania,to sie usmiechnęła i powiedziała,ze tez nie wykonała rezonasu bo ma to co ja😊😊😊spokojnie zwsze jest jakies wyjscie😊
"Odwaga jest najpiękniejszym rodzajem szaleństwa"
<boks>
Zawsze może byc gorzej... Ale może też byc lepiej... :))
Nerwica to jedna wielka ściema,przestajesz jej wierzyc=stajesz się wolny/a ^^
ODPOWIEDZ