Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Cy to znowu wraca???

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
aga5662
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 29 lipca 2016, o 20:32

15 listopada 2016, o 15:05

Witam, od 2,5 m-ca biore lek Pramolan (bardo mi pomogl na moje zaburzenia lękowe). Do dnia dzisiejsego wszystko bylo w porządku, dobrze spalam, funkcjonowalam calkiem normalnie, stany lekowe praktycznie nie dawaly o sobie znac, czulam, ze wyjde z nerwicy i nie wroca koszmarne stany sprzed 3 miesiecy. Tym bardziej, ze lek ten jest raczej uspokajajacy a nie biore duzych dawek tzn. 1-0-1, wiec skoro poprawa byla znaczna przy malych dawkach tego typu leku, wszystko wskazywalo na to, ze idę w dobra strone, jezeli chodzi o wyleczenie z nerwicy lekowej. Chodze na zajecia Jogi, stosuje tez techniki wyciszajace. Niestety dzis wszystko wrocilo... Zaczelo sie od natretnych mysli w nocy, ktore nie dawaly mi spac, pozniej ledwo wytrzymalam w pracy, caly dzien trzesa mi sie rece, nie moge sie na nicym skupic, odczuwam potworny lęk (z przerwami co jakis czas). Staram sie aby "to" poprostu przeszlo przeze mnie, ignoruje objawy... aczkolwiek wymaga to ogromnego wysilku. Po pracy musialam zrobic zakupy i oczywiscie byl to koszmar, ktorego sie spodziewalam-atak paniki w kolejce, myslałam, ze umre... Teraz, gdy jestem juz w domu jest troche lepiej, ale boje sie bardzo co bedzie w nocy i jutro, czy to mozliwe, ze lek przestal dzialac i zaburzenia wracaja nowu? Co zrobic, jak sobie dalej poradzic, bardzo chce wyjsc z tego, robie co moge... Moze ktos ma doswiadczenia z Pramolanem? Moze ktos mi cos doradzi? Z gory dziekuje za kazda odpowiedz.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 listopada 2016, o 15:16

Po prostu sam lek w wypadku zaburzeń emocjonalnych to nie wszystko :) Stosowałaś jakieś inne leczenie?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
aga5662
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 29 lipca 2016, o 20:32

15 listopada 2016, o 15:23

Chodze od wrzesnia do psychiatry, rozmawiam o nerwicy, staram sie stosowac rady dawane przez mojego lekarza...

-- 15 listopada 2016, o 16:23 --
Musze od poczatku poczytac i posluchac nagran znajdujacych sie tutaj.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 listopada 2016, o 15:26

Jakie np rady?
Spotkania z psychiatrą zwykle nie sa tym samym co terapia u psychologa ;) No chyba, ze psychiatra jest też terapeutą bądź ma doświadczenie psychologiczne / nie psychiatryczne - To są dwie różne sprawy.

Do tego aby rozprawić się z nerwicą potrzeba mieć dużą samoświadomość zaburzenia, oraz pojęcie jakie nastawienie wobec niego obierać. Jakie postawy. Nie mówiąc już o kwestiach życiowych, wewnętrznych, które mogą na to wpływać.
Jest potrzeba sporej pracy emocjonalnej nad sobą :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
aga5662
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 29 lipca 2016, o 20:32

15 listopada 2016, o 15:41

Zgadzam sie, masz 100% racje. Moj psychiatra prowadzi tez indywidualne spotkania terapeutyczne, ale widocznie mi nie do konca pomagaja. Musze bardziej skupic sie nad praca nad soba, troche w ostatnim czasie o tym zapomnialam, bo lek dawal mi poczucie spokoju i odpuściłam...

-- 15 listopada 2016, o 16:41 --
A jezeli chodzi o rady, ktore mi daje jest to np ignorowanie napadow paniki, skupianie sie na czyms innym.... Zajmowanie czymś rąk podczas ataku.
Awatar użytkownika
eve25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 4 października 2016, o 13:25

15 listopada 2016, o 16:24

A nie jesteś czasami przed miesiączką ? Ja mam zawsze wtedy wieksze leki I pozatym wczoraj byla pelnia duzo ludzi nie moze wtedy spac a jak noc nieprzespana to i wieksze lęki , najwazniejsze nie daj sie wkrecic znowu w nerwicowe kolo , raz Ci sie poprawilo I tym razem bedzie lepiej. Nie przeszukuj internetow zeby sprawdzic jak lek dziala albo jak dziala na innych. Nie analizuj za duzo I bedzie dobrze. Zajmij sie czyms wciagajacym I powodzenia xxx
aga5662
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 29 lipca 2016, o 20:32

15 listopada 2016, o 19:08

Dziekuje za odp :) I dokladnie tak, nie moge analizowac, bo faktycnie pol dnia myslalam o nieprespanej nocy i ocywiscie w ciagu dnia bylo tragicznie.
ODPOWIEDZ