Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

znow objawy biora gore

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

21 maja 2016, o 00:03

Nie chce mi sie opisywac calej sytuacji zyciowej na dzien dzisiejszy bo zajelo by mi to caly dzien jednak wiem jedno sam stres i nerwy. Moj lek polega na tym teraz ze boje sie spac. W dzien chodze otumaniony spiety rozdrazniony a w nocy sie trzese ze strachu czasem sie opanuje czasami nie potrafie. Pomagam kazdemu a dostaje za to kopa w dupe splakalem sie dzis jak dziecko nie spalem do rana o 5 zasnelem o 11 wstalem znow to samo.. w dodatku przez moje leki i stres wwalil mi sie stan depresyjny kompletnie nic mnie nie cieszy głupie mysli. A w dodatlu najgorsze samobójcze nie mam w nikim wsparcia w domu jestem jak 5 kolo u wozu to da sie odczuc cale dnie spedzam u ojca dzis po raz kolejny odczulem ze ma mnie za nic mino ze mu pomagam jak tylko moge.. nie chce skonczyc na psychotropach ani zwariowac.. ciezko mi jest bardzo podołać zz tym wszystkim .. objawy znow biora gore...
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

21 maja 2016, o 00:17

Takim myśleniem nic nie zmienisz, będziesz dalej się dołował. Ten epizod depresyjny nie będzie trwał wiecznie. Zacznij szybko zmieniać swoje myślenie tak jak zapewne to robiłeś bo nie jesteś świeżakiem jeżeli chodzi o nerwice. Każda zła myśl musi być zamieniona na jakąś pozytywna. Trzeba oszukiwać mózg. Np. nie mam w domu wsparcia-trudno na forum ktoś mnie wysłucha i się wygadam; ktos ma mnie za nic-trudno są osoby dla których jestem wartościowy; nie mogę spać-w końcu zasnę kiedy organizm będzie już wystarczająco zmeczony. Musisz prowadzić ze sobą dialog wewnetrzny, ale taki który będzie Cię motywował a nie dołował. Pozdro
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

21 maja 2016, o 00:27

swiezakiem nie jestem ale nerwica co roz czyms mnie zaskakuje. Czasami na prawde brak mi sil..na to wszystko
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

21 maja 2016, o 00:42

Bo może źle się do tego zabierasz. Nie traktuj wszystkich swoich porażek i smutków jako objawów nerwicy. Szukaj pozytywów a negatywy same stracą na mocy.
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

21 maja 2016, o 19:25

Wiem co czujesz. Ja też się czuję w życiu bardzo samotnie. Też chciałabym aby ktoś mnie kochał, docenial, żebym była dla kogoś ważna. Ja mam dziecko i wiem że dla niego taka jestem ale czasem to nie wystarcza. Jestem osobą wrażliwą więc wszystkie rozstania w życiu bardzo przezywalam jako mega dramaty ale nauczyło mnie to jednego: trzeba przede wszystkim kochać siebie i nie szukać akceptacji w innych. Wtedy gdy ktoś nie będzie Cię cenił, wspierał, kochał będziesz mieć siłę w sobie i żadne głupie myśli nie będą Ci chodzić po głowie. To ta osoba straci na tym, że Cię nie doceni. A co do depresji to odganiaj te myśli tak jak wszystkie negatywy. Nie daj się im. Na pewno jesteś wartościową osobą i masz masę cech które czynią Cię wyjątkowym i Twoje życie również. Powodzenia
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

21 maja 2016, o 20:06

Jest to efekt sposobu życia/bycia - jeżeli się chce wszystkim pomagać, nawet wtedy gdy nie ma to sensu - byle tylko pomagać i czuć z tego pewien rodzaj wartości - to w pewnym momencie emocje nie wyrabiają i przychodzi zaburzenie.
I jest to spowodowane różnymi rzeczami - poczuciem zawiedzenia bo ktoś znowu nie wykorzystał pomocy, przemęczeniem ale prawie zawsze jest to spowodowane - życiem za innych.

Jedyne co można zrobić wówczas to zastosować niereaktywność, ryzyko na straszaki i zmieniać siebie oraz swój pogląd na innych ludzi i to nawet bliskich. Trzeba zacząć od JA/ SIEBIE - zdrowy egoizm to dobra rzecz.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Violator
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25

23 maja 2016, o 15:55

Jak w powiedzeniu "kto ma miękkie serce ten ma twardą dupę", ale każdy ma swój limit wytrzymałości, każdemu w pewnym momencie puszcza ten limit. Dobrym rozwiązaniem jest skupienie się bardziej na swoich potrzebach i tego co Tobie sprawia radość w życiu, może jakieś hobby? Coś czemu można się poświęcić? Znajdź czas dla siebie, zrób coś dla siebie, Ty jesteś najważniejszy w tym momencie dla siebie bo to Tobie jest teraz ciężko. ;stop - Twoje życie i Twoje szczęście ma największą wartość, kiedy sam jesteś nieszczęśliwy nie będziesz mógł dawać tego innym (tym, którzy na to zasługują a nie tym którzy są pasożytami). A co do lęku przed spaniem? Może jakiś sposób na relax? Słuchawki na uszy i jakaś spokojna muzyka, szum morza, deszczu? Ja w nocy mam lęki i słucham właśnie takich różnych uspokajaczy.
ODPOWIEDZ