Rafał jak nie jesteś weganinem, to weź lepiej zamilcz na temat losu zwierząt, bo jak żresz właśnie kanapkę w szynką lub serem, czy chodzisz w skórzanych kapciach to jesteś zwykłym hipokrytą.

Nie jem mięsa od 20 paru lat, ale nigdy nie biadoliłem na temat losu zwierząt właśnie dlatego żeby nie być zakłamanym człowiekiem, pomimo tego ,ze nie jem mięsa pośrednio uczestniczę w tej hekatombie.

No kurde na tym się świat opiera od zawsze!jedy nawet dinozaury się tukły a co do jakiś tricerator jest tyranozaura to od razu musi go zabijać?okej potem rzymianie się bili z innymi gladiatorami i tak dalej,wielkie powstania,krwawe,wojny,kurczę no co Ty chcesz rozmyślać?świat nie jest jakiś idealny z kolorowymi tęczami,przecież nawet ludzie święci jedli np.ryby?no widocznie tak musi być,poza tym jak ktoś je na śniadanie chleb z pomidorem to jest nazistowskim zbrodniarzem bo pomidor też chciał żyć?mieć rodzine,dom wyjść za sałate?kurde no bezsensu to rostrzygać

Nigdy się nie zastanawiałem nad takimi rzeczami jak moralność i tak dalej. Teraz najwięcej to do mnie bije, co jeśli Boga nie ma. Jeżeli Boga nie ma to dlaczego nasze życie ma być ważniejsze od życia świni czy psa czy konia bo mamy większy mózg bo jesteśmy mądrzejsi, a przecież skończymy wszyscy jak ten koń czy pies w piachu zjedzeni przez robaki, albo w piecu krematoryjnym i zostanie z nas popiół i nawet nie wiadomo kiedy. To jest strasznie przerażające.

czytam czytam i stwierdzam raphael że Ty za dużo pytan zadaje a potem tylko napędzasz się jakimiś dziwnymi emocjami sprawami których nie jesteś w stanie rozwiązać czy nie lepiej byłoby skupić uwagi na czymś innym zamiast ciągle zadawać sobie pytania na które nie ma jedem odpowiedzi. A czego się tak usrałeś żeby koniecznie się dowiedzieć co jest po drugiej stronie? Tak Ci tam spieszno? po kiego grzyba co zle ci tu? kuzwa tam nie ma komputera nie będziesz miał komu pytań zadawać zastanów się lepij zanom zrobisz coś przed czym nie bedzi ejuz odwrotu.

Według nauki jak to zrobię to nawet nie będę wiedział że mnie nie ma bo nie będzie nic.

co ma ateizm do zabijania świń ?

I widzisz rapchael zamiast najpierw wyjsc z zaburzenia, tak jak ci tu mowiono, to ty jedziesz z filozofiami, ktore dadza ci tylko wiecej zamieszania w glowie niz jakikolwiek pozytek.
W zaburzeniu nie dojdziesz do czystosci filozoficznej w głowie bo w niej sa natrety i analiza i najpierw trzeba przez nie przebrnac a potem sobie wyjasniac nature wszechswiata, jak sie juz troche czlowiek ogarnie.

Tu nie o to chodzi. Dziwne pytanie.
Ja zaczynam nic nie czaić na tym świecie; niby jesteśmy czymś więcej jako ludzie, a zjedzą każdego robaki. Nie rozumiem tego.
Muszę się zastanowić nad tym sznurem poważnie; nie chce skrzywdzić bliskich, ale sam męczę się; to życie jest bezsensu chyba bo i tak każdego zjedzą robaki. Jaki sens ma to że rodzi się nowy człowiek skoro i tak umrze. Mówią że chodzi o to żeby gatunek przetrwał, ale po co ? Wszędzie liczy się pieniądz; każdy odchodzi; nie ma dowodów niezbitych ze to jest realne, pozostaje w to wierzyć że to nie jest matrix albo jakiś sen...

Zgadzam się z Viciem, sam to przerabiałem i mówi prawdę ;D

No ma dużo racji Wiktor, ale jednak bombarduje to do mnie i nie wierze w to że po zaburzeniu nagle będzie sens życia i wszystko będę rozumiał i takie myśli nie wzbudzą we mnie żadnego zastanowienia, lęku i przerażania oraz niepokoju bo to jest siłą rzeczy i tu wcale zaburzenia nie trzeba.

matrixa też ktoś stworzył

Czuję że najlepszym wyjściem jest dla mnie sznur. Ja się tu nie nadaje...

Raphael na starcie wez sobie ssri 3-4 mc i inaczej będziemy gadali, zobaczysz to wszystko o czym piszesz. Pozniej wyjdziesz z zaburzenia wlasnymi silami

Vic może usuń moje konto. Jak przeżyję to poczytam sobie jakieś wpisy czy coś. Nie będę zatruwał tego forum bo widzę że wielu ludzi negatywnie znosi moje wpisy i ogólnie jest źle nastawiona do moich wpisów. Mam dziwną naturę podważania wszystkie i szukania dowodów i odpowiedzi. Mam pierdolca na punkcie egzystencjalnych myśli; paraliżują mnie. Nie doszukam się tu odpowiedzi na moje myśli. Pójdę chyba do księdza, albo nie wiem do kogo. Ktoś mi musi odpowiedzieć choć na część tych myśli. Myślę poważnie o sznurze i nie wiem czy nie pójdę jutro do sklepu po jakiś sznur na w razie czego. Myślę że dobrze będzie dla innych jak usuniesz moje konto.

raphael ty nawet takich bzdur o sznurze nie gadaj żyj bo życie to piękna sprawa nie marnuj go na myslenie o wszystkim....