Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich Serdecznie

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Artush1973
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 29 czerwca 2014, o 22:31

16 lipca 2014, o 19:09

Mam problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić :? :?
Awatar użytkownika
numerniezly
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 133
Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 23:48

16 lipca 2014, o 19:09

siema, pisz śmiało.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

16 lipca 2014, o 19:16

Witaj i wlasnie, po prostu napisz
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

16 lipca 2014, o 19:28

WItam serdecznie również, może lepiej by było opisać swój problem ? :) chętnie coś poradzimy
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
Artush1973
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 29 czerwca 2014, o 22:31

16 lipca 2014, o 19:41

Myślę że Ameryki nie odkryję bo chyba jak większość z uczestników tego forum mam problemy natury emocjonalnej (stany lękowe, deprecha , nerwica) i myślę że nadszedł czas abym mógł zasięgnąć waszej porady (opinii). Troszkę mi to czasu zajęło zanim się zdecydowałem na to aby się przywitać i poszukać wsparcia ,nawet a może przede wszystkim rozmowa parę słów otuchy i świadomość że są ludzie którzy borykają się z podobnymi przypadłościami czyni cuda. Czego przykładem była moja wczorajsza wizyta u Pani psycholog godzina rozmowy i o dziwo na parę godzin hydra puściła a ja czułem się przez parę godzin jak odburzony. Ale do rzeczy stany nerwicowe lękowe depresyjne mam od kilku może nawet kilkunastu lat jakoś udawało mi się je zaleczać . Niestety w ostatnim czasie hydra powróciła ze zdwojoną mocą oczywiście wizyty u psychiatry zmiana lekarza , pierwsza wizyta u psychologa - totalna pomyłka cytuję,, Najwyżej pan zwariuje to pana wyleczą,, totalna pomyłka.Następnie zmiana psychologa no i miłe zaskoczenie,poczucie ulgi i wizja światełka w tunelu . Oczywiście leki od psychiatry zażywam jedne podchodzą inne trochę mniej wiadomo które przynoszą największą ulgę każdy dzień to męka . Jestem dobrej myśli mam wspaniałą rodzinę synka i żonę. Problemem jest niecierpliwość i kontrola zaburzenia która wyczerpuje mnie dogłębnie a brak pracy nie poprawia samopoczucia . Jak wy sobie radzicie aby to wszystko ,,poukładać w odpowiednich przegródkach,, czy to w ogóle możliwe? :?
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

16 lipca 2014, o 19:47

A czemu brak pracy z uwagi na nerwice? Jesli tak to staraj sie wrocic mimo nerwicy, to strasznie jest dobijajace kiedy siedzimy w domu. Z dwoch powodow, po pierwsze wiecej czasu na ta kontrole i nie ma zmiany myslenia z uwagi na jakis obowiazek oraz poczucie bycia gorszym.
Jesli to z uwagi na brak samej pracy nigdzie ni epracujesz, wez nawet cos sezonowego.
Wszystko da sie ulozyc ale no wlasnie nie od razu, od razu sie nie da, bo jak bedziesz probowal od razu narobi sie tylko stres.
Cierpliwosc i lepiej wczesniej sobie powiedziec ze czas tu nie jest wazny, jak to zebym ukladal powoli sprawy.
Kontrola zaburzenia jest nieunikniona bo na tym opiera sie dzialanie nerwicy, dlatego sa dwa wazne elementy ktore ja sama stosowala, a ktora ladnie chlopcy opisali,
ryzykowanie-istota-nerwicy-dystans-lecz ... t4106.html

klucz-odburzenia-nastawienie-normalnosciowe-t3695.html
Awatar użytkownika
Artush1973
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 29 czerwca 2014, o 22:31

16 lipca 2014, o 20:06

No właśnie brak stałej pracy jest jednym z czynników które mają wpływ na całą sytuację oczywiście można dodać do tego trudne dzieciństwo myślę że najpierw się trochę uspokoję wyciszę bo objawy są nieznośne i każdy kolejny dzień to wyzwanie. Po raz kolejny prześledzę dwa elementy opisane przez chłopaków bo za każdym razem nasuwają mi się nowe przemyslenia acha jeszcze ta irytacja że człowiek miał jakieś plany a jak to któryś z chłopaków zgrabnie ujął kable popaliło :?
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

16 lipca 2014, o 20:36

Dlatego warto tez sobie okazac troche zrozumienia, bo no wiadomo ze to plany psuje, wiadomo ze nerwica zwykle plany jednak zmienia. Nasilenie objawow takze zmienia te plany, staraj sie jak najmniej poddawac objawom, nie rezygnuj z ich powodu z wielu rzeczy a to glownie dlatego ze wtedy przekonujesz swoje emocje ze tak trzeba robic i potem wlasnie dlatego jak nerwica sie nasila to znowu dla nas wydaje sie to wszystko za silne.
Awatar użytkownika
Artush1973
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 29 czerwca 2014, o 22:31

16 lipca 2014, o 20:43

Właśnie słusznie zauważyłaś momentami człowiekowi się wydaje że to silniejsze od niego i wtedy rezygnuje z wielu rzeczy ale im bardziej się wycofuję tym bardziej nerwica się panoszy wiem o tym ale trudno jest to wszystko w realu stosować, bo niby racjonalnie to sobie rozkładam na czynniki pierwsze ale jak przychodzi gorsza chwila to już nie jest tak racjonalnie
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

16 lipca 2014, o 20:44

I widzisz zobacz sam, rozmawiales z psycholog i poczules sie lepiej a czemu?
Bo wpłyneło coś na twój stan emocjonalny, psycholo gbyła miła, rozmawiała, wyjasniało i to wplyneło na twój stan emocjonalny, uspokoiłeś się.
Ale to zawsze działa tak, że jest to czasowe, bo za godzine, za dzień, wątpliwości nachodza objawy i znowu zaczyna się to samo.
Dlatego tak bardzo waznym jest aby samemu wpływać zawsze i wszedzie na swój stan emocjonalny ignorowaniem, akceptacją, nie ograniczaniem się.
Oczywiście nie zrobi się to w tydzień ale warto aby wlasnie na przyszlosc nie bylo tego typu problemow.
I oczywiscie, nie jest to proste i w teorii jest to o wiele łatwiejsze ale jest to jak najbardziej możliwe, chocby naprawde w zółwim tempie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Artush1973
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 29 czerwca 2014, o 22:31

16 lipca 2014, o 20:58

Nic dodać nic ująć . Zdaje sobie sprawę (a to podobno plus) że długa droga przede mną ale jestem zdeterminowany bo lata zaburzenia chociaż czasami czułem się baaaardzo dobrze mocno mnie ograniczały i nie żyłem pełną piersią bo to bo tamto lepiej nie ryzykować bo się źle poczuję albo coś nie wyjdzie i będzie wstyd i co sobie inni pomyslą przesadne rozbieranie na czynniki pierwsze itp
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

17 lipca 2014, o 05:21

Wlasnie, dlatego cierpliwosc jest pierwsza rzecza jaka potrzebujesz bo jednak przez lata z nerwica teraz juz odruchowo reagujesz np wycofywaniem ale tez nie jest powiedziane ze jakies pierwsze efekty musza przyjsc po wielu latach :)
To nie jest tak ze ile lat jestesmy zaburzeni tylko trwa odburzanie (ktos pisal gdzies o takiej teorii) predzej zalezne to jest od naszej determinacji.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
Artush1973
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 29 czerwca 2014, o 22:31

17 lipca 2014, o 09:59

Myślę że, determinacji mi nie brakuje (przynajmniej w teorii bo w praktyce czasami jest trudniej) bo już po prostu wk......ny jestem że przez zaburzenie wiele mi w życiu umyka ale jak słusznie zauważyłeś cierpliwość jest w tym momencie kluczowa i nad tym muszę popracować.
ODPOWIEDZ