Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
zmiana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 7 listopada 2019, o 22:36

10 listopada 2019, o 19:37

W końcu postanowiłam zarejestrować się na forum :) Jako obserwator jestem tu obecna już kilka lat, myślę że to właśnie dzięki temu forum dowiedziałam się co mi jest i jak z tym walczyć, pare razy nawet udało mi się z tego chwilowo wyjść, ale teraz niestety znowu mogę powiedzieć o sobie "zaburzona". Piszę tu z nadzieją, że może osobiste porady od Was pomogą mi pokonać moje problemy.

Od kilku lat zmagam się z mniej lub bardziej nasilonym DD, przynajmniej takie mam wrażenie. Powiedzcie mi proszę, czy objawy które zaraz wymienię świadczą o derealizacji? Czy mieliście podobnie? Objawy:
- potworne uczucie pustki w głowie, jakby braku myśli
- brak obrazów, wyobrażeń w głowie
- uczucie ogłupienia, utraty inteligencji
- brak możliwości wydobycia z głowy jakiś wiadomości, wiedzy, wspomnień
- problemy z rozmową z innymi, wrażenie jakby słowa nie docierały do mnie
- problemy z pamięcią i koncentracją, czytam i nie wiem co czytam
- widzenie oddalone, dwuwymiarowe, płaskie, jakby ktoś moje widzenie przestrzenne, 3D, zamienił na 2D
- odcięcie od emocji
- zobojętnienie na to co dzieje się w moim życiu

Objawy te towarzyszą mi już ok. 6 lat, nasilają się zawsze kiedy w moim życiu zachodzą jakieś zmiany, nowe otoczenie, szkoła, miasto. Do tego wszystkiego dochodzi niestety choroba, CHAD. Udawało mi się już kilka razy przeżyć tzw. przebłyski i wtedy rzeczywiście widziałam, że to co odczuwam teraz nie jest normalne, że normalny odbiór rzeczywistości jest osiągalny, tylko poprostu nigdy nie udało mi się na dłużej utrzymać tego stanu, a tak bardzo chciałabym mówić o sobie "odburzona" i móc funkcjonować z pełną jasnościa umysłu, który nie ukrywa się za gęstą mgłą.

Powiedzcie mi, jak radziliście sobie/radzicie sobie z obowiązkami że tak powiem umysłowymi? Studia na szczęście już skończyłam, mam jednak do napisania jeszcze pracę magisterską i na obecny stan umysłu nie mam pojęcia jak temu podołać.. każda próba napisania czegokolwiek, poszukania informacji w książkach, internecie, kończy się niepowodzeniem. Nie wiem co czytam, jakby nie rozumiem, nie dociera do mnie.. Jakbym nie miała myśli w głowie. Niedługo będę również szukać pracy i tu też niebędny jest bystry, jasno myślący umysł. Tak właściwie nawet proste czynności sprawiają mi problem, gotowanie, robienie zakupów jest dla mnie takie trudne.. Tak bardzo chciałabym żyć bez DD, dlatego ważne są dla mnie Wasze porady, doświadczenia.
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

10 listopada 2019, o 19:52

Cześć, jak dla mnie nie ma tu informacji jak pracowałaś nad tym, aby się odburzyć. Piszesz tylko, że gdy są zmiany w twoim życiu to bardziej atakuje cię nerwica. Mam wrażenie, że liczysz na to, że kiedyś to samo przejdzie. Leki bierzesz? Jakaś psychoterapia? Jakieś wnioski wyciągnęłaś czytając forum?
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

10 listopada 2019, o 22:03

zmiana pisze:
10 listopada 2019, o 19:37
W końcu postanowiłam zarejestrować się na forum :) Jako obserwator jestem tu obecna już kilka lat, myślę że to właśnie dzięki temu forum dowiedziałam się co mi jest i jak z tym walczyć, pare razy nawet udało mi się z tego chwilowo wyjść, ale teraz niestety znowu mogę powiedzieć o sobie "zaburzona". Piszę tu z nadzieją, że może osobiste porady od Was pomogą mi pokonać moje problemy.

Od kilku lat zmagam się z mniej lub bardziej nasilonym DD, przynajmniej takie mam wrażenie. Powiedzcie mi proszę, czy objawy które zaraz wymienię świadczą o derealizacji? Czy mieliście podobnie? Objawy:
- potworne uczucie pustki w głowie, jakby braku myśli
- brak obrazów, wyobrażeń w głowie
- uczucie ogłupienia, utraty inteligencji
- brak możliwości wydobycia z głowy jakiś wiadomości, wiedzy, wspomnień
- problemy z rozmową z innymi, wrażenie jakby słowa nie docierały do mnie
- problemy z pamięcią i koncentracją, czytam i nie wiem co czytam
- widzenie oddalone, dwuwymiarowe, płaskie, jakby ktoś moje widzenie przestrzenne, 3D, zamienił na 2D
- odcięcie od emocji
- zobojętnienie na to co dzieje się w moim życiu

Objawy te towarzyszą mi już ok. 6 lat, nasilają się zawsze kiedy w moim życiu zachodzą jakieś zmiany, nowe otoczenie, szkoła, miasto. Do tego wszystkiego dochodzi niestety choroba, CHAD. Udawało mi się już kilka razy przeżyć tzw. przebłyski i wtedy rzeczywiście widziałam, że to co odczuwam teraz nie jest normalne, że normalny odbiór rzeczywistości jest osiągalny, tylko poprostu nigdy nie udało mi się na dłużej utrzymać tego stanu, a tak bardzo chciałabym mówić o sobie "odburzona" i móc funkcjonować z pełną jasnościa umysłu, który nie ukrywa się za gęstą mgłą.

Powiedzcie mi, jak radziliście sobie/radzicie sobie z obowiązkami że tak powiem umysłowymi? Studia na szczęście już skończyłam, mam jednak do napisania jeszcze pracę magisterską i na obecny stan umysłu nie mam pojęcia jak temu podołać.. każda próba napisania czegokolwiek, poszukania informacji w książkach, internecie, kończy się niepowodzeniem. Nie wiem co czytam, jakby nie rozumiem, nie dociera do mnie.. Jakbym nie miała myśli w głowie. Niedługo będę również szukać pracy i tu też niebędny jest bystry, jasno myślący umysł. Tak właściwie nawet proste czynności sprawiają mi problem, gotowanie, robienie zakupów jest dla mnie takie trudne.. Tak bardzo chciałabym żyć bez DD, dlatego ważne są dla mnie Wasze porady, doświadczenia.
Heyjka,
rozumiem, że ta choroba dwubiegunowa jest potwierdzona? Długo na nią chorujesz? Zażywasz jakieś leki?
Bo w tym wszystkim co napisałaś trzeba jednak brać ten aspekt pod uwagę, również w kwestii odburzania no bo jednak CHAD to CHAD.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ