Witam wszystkich. Bardzo długo zwlekałem z zarejestrowaniem się na forum tego typu. Od paru dni szczególnie intensywnie wertuję to forum. Jest kameralne, rzeczowe, bardzo ciekawe. Inne, duże, konkurencyjne forum o nerwicy też pewnie jest ok, ale jest wielkie, ogromne, przytłacza mnie.
Mam 30 lat i na depresje/nerwice/derealizację leczę się już 12 lat. Do dziś pamiętam pierwszy dzień w którym się to zaczęło. Nagle, bez ostrzeżenia. Wówczas bylem przekonany, że dopadla mnie grypa. Czułem się dziwnie, nierealnie, wyjątkowo źle, wymiotowałem i nie mogłem nic zrobić. Następnie były maratony po lekarzach, szpitalach SORach. Około rok szukano co mi dolega. W końcu wylądowałem w szpitalu i po 5 tygodniach zdiagnozowano "zaburzenia derealizacyjno-depresyjne". Od tamtej pory jechałem na lekach przeciwdepresyjnych, w różnych dawkach. Ich rodzaje i grupy lekarze zmieniali mi trzykrotnie. Jakoś to życie się toczyło, były nawroty, ale dało się z nimi życ. Największym problemem była nerwica natręctw. Od czerwca jest beznadziejnie, praktycznie nie mogę normalnie funkcjonować, pracować, żyć. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że moim głównym problemem jest derealizacja i nerwica. Spełniam wszystkie ich objawy. Mniej mnie dotyczy chyba deprecha. Jako "weteran" tych klimatów zawsze próbowałem pomóc sobie samemu, czytając, szukając, przewalając najróżniejszą literaturę i analizując objawy. Próbowałem zmianiać wszystko, leki, zachowania, dietę, używki. Efekt jest taki, że dziś jestem z Wami.
Przepraszam, że się rozpisałem, trochę sporo jak na pierwsze wejście. Postaram się udzielać w działach.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witajcie :)
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
A wiec witaj na forum
Moze pora na terapie i dzialanie samemu, czasem takie polaczenie daje dobre rezultaty.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 84
- Rejestracja: 13 listopada 2013, o 14:09
no właśnie, chodziłeś na terapię?
http://vitaminac.flog.pl/ moja odskocznia 
http://znerwica.blogspot.com/
Czego Jaś się nauczył, tego Jan się może oduczyć.

http://znerwica.blogspot.com/
Czego Jaś się nauczył, tego Jan się może oduczyć.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 143
- Rejestracja: 29 marca 2011, o 14:25
Witaj i fakt czy na terapie chodziles? 

Opis mojego wyzdrowienia z derealizacji i nerwicy dolaczam-sie-wyleczona-t3364.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 14 listopada 2013, o 19:24
Hej, dzięki za miłe przyjęcie 
Chodziłem, ostatnią zakończyłem z pół roku temu. Niestety o ile reakcję na leki czułem, tak skutków terapii już absolutnie nie. Pomyślę nad zmianą przychodni i lekarza, bo do tej pory to było przepisywanie antydepresów, ale ciągle mi się nie zgadza, abym miał deprechę. Właśnie wertuję wątki odnośnie DD i nerwic, idealnie pasuje do mnie, szczególnie skupiam się na tym, co mogłoby mi pomóc.

Chodziłem, ostatnią zakończyłem z pół roku temu. Niestety o ile reakcję na leki czułem, tak skutków terapii już absolutnie nie. Pomyślę nad zmianą przychodni i lekarza, bo do tej pory to było przepisywanie antydepresów, ale ciągle mi się nie zgadza, abym miał deprechę. Właśnie wertuję wątki odnośnie DD i nerwic, idealnie pasuje do mnie, szczególnie skupiam się na tym, co mogłoby mi pomóc.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 84
- Rejestracja: 13 listopada 2013, o 14:09
kurde nie znam się, ale gdy wychodziłam z tego dwa lata temu terapia nie była skończona puki nie poczułam się zdrowa.
Więc na jakiej podstawie ją zakończyłeś?
Może trzeba spróbować u innego terapeuty?
Polecam książkę : Pokonaj depresję stres i lęk - doba samoterapia w warunkach domowych.
Ja też brałam antydepresanty na nerwicę, chodzi o wyrównanie biochemii w mózgu która tak samo zaburzona jest przy nerwicy jak i depresji.
Samymi lekami jednak nic nie zdziałasz - proponuję zmianę terapeuty
Więc na jakiej podstawie ją zakończyłeś?
Może trzeba spróbować u innego terapeuty?
Polecam książkę : Pokonaj depresję stres i lęk - doba samoterapia w warunkach domowych.
Ja też brałam antydepresanty na nerwicę, chodzi o wyrównanie biochemii w mózgu która tak samo zaburzona jest przy nerwicy jak i depresji.
Samymi lekami jednak nic nie zdziałasz - proponuję zmianę terapeuty
http://vitaminac.flog.pl/ moja odskocznia 
http://znerwica.blogspot.com/
Czego Jaś się nauczył, tego Jan się może oduczyć.

http://znerwica.blogspot.com/
Czego Jaś się nauczył, tego Jan się może oduczyć.