Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
nerwica a wiek
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Zastanawialiście się kiedyś że tu na forum są przeważnie ludzie młodzi lub bardzo młodzi. Ciekawi mnie czy to ze względu na burzę hormonalną, wchodzenie w dorosłe życie itp z nerwicą głównie zmagają się ludzie młodzi a potem to wszystko się stabilizuje czy też poprostu ludzie w średnim lub późniejszym wieku nie mają już takiego kontaktu z internetem i stąd ich tu opraktycznie nie ma?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Obala a to mnie ucieszyłam bo za 2 miesiące kończę 35 to już tak wiele nie zostało.hahaha.tylko Czy to się też tyczy osób które nerwicę dostały w młodości i ona słabnie.nie wiem.trochę już żartuje bo to bezsensu zwalam wszystko na wiek lub czekać tej uprawnionej 40.Moze w moim przypadku sprawdzi sie powiedzenie se zycie zaczyna sie po 40 hihiOlalala pisze:betii, w jednej książce wyczytałam, że ryzyko nerwicy słabnie po 40 roku życia - nie pamiętam tylko czym to był uargumentowane.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Betii przeciesz Nerwica tak naprawde to sposob myslenia sadzisz ze po 40 on sie zmieni . Tak nie przekonuje mnie to moze objawy sie w jakis sposob zmniejszaja albo poprostu zostaja udawadniane bo cale zyci tez nie bedziemy zdrowi .
Taka moje 5 liter
Taka moje 5 liter
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Znam wiele osób po 30 z zaburzeniami. Osoby młodsze być może chętniej korzystają z internetowych pomocy takich jak fora, do tego mają trochę mniejsze pełne zaufanie do systemowych pomocy.
Zauważyłem, że wiele osób w moim wieku po prostu bierze leki - co jest motywowane i usprawiedliwiane różnymi rzeczami.
Do tego zaburzenia lękowe często najbardziej wybuchają w momencie startowania w życie, matura, studia, praca pierwsza, pierwsze związki, stąd nasilenie jest tak duże, iż szuka sie pomocy wszędzie, bo mało co zwykle na początku starcza.
Co do tego, iż nerwica mija po 40 to lekki mit niestety ale prawdą jest, że w wieku starszym ale raczej nie 40 zaburzenia zmniejszają częstotliwość bądź mijają. Dzieje się tak dlatego, ze człowiek ma wówczas już mniej energii niż osoba młodsza, i do tego organizm sam się chroni przed niebezpieczeństwem. Mając np. 60 lat i doznając wielkiego ataku paniki mogłoby być zagrożone już zdrowie.
A więc hormony stają się już słabsze.
Jak zwykle organizm sam sobie stara radzić. Co po części ładnie pokazuje to, że skoro masz siłę na nerwice i objawy to jeszcze jesteś zdrowy i młody
Zauważyłem, że wiele osób w moim wieku po prostu bierze leki - co jest motywowane i usprawiedliwiane różnymi rzeczami.
Do tego zaburzenia lękowe często najbardziej wybuchają w momencie startowania w życie, matura, studia, praca pierwsza, pierwsze związki, stąd nasilenie jest tak duże, iż szuka sie pomocy wszędzie, bo mało co zwykle na początku starcza.
Co do tego, iż nerwica mija po 40 to lekki mit niestety ale prawdą jest, że w wieku starszym ale raczej nie 40 zaburzenia zmniejszają częstotliwość bądź mijają. Dzieje się tak dlatego, ze człowiek ma wówczas już mniej energii niż osoba młodsza, i do tego organizm sam się chroni przed niebezpieczeństwem. Mając np. 60 lat i doznając wielkiego ataku paniki mogłoby być zagrożone już zdrowie.
A więc hormony stają się już słabsze.
Jak zwykle organizm sam sobie stara radzić. Co po części ładnie pokazuje to, że skoro masz siłę na nerwice i objawy to jeszcze jesteś zdrowy i młody
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
No to jednak biorę się ostro za odburzanie
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 13 lutego 2016, o 09:26
Ja też mam 40 lat i tak już od paru lat z przerwami walczę z zaburzeniem.
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Nerwica nie jest zależna od wieku tzn. można ja mieć w każdym wieku ale im później tym gorzej wiec im wcześniej sie za odburzanie weźmiemy tym efekty będą lepsze i łatwiej to zrobić
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Oj tak żeby pon z tym sie akurat zgodzę ze im wcześniej się za nią weźmiemy tym prawdopodobnie szybciej się z nią uporamy.Ja się za nerwicę biorę po 9 latach od jej istnienia.po tym czasie dopiero poznałam te wszystkie mechanizmy i nie jest mi łatwo teraz zmienić to co tak bardzo się już we mnie wgryzlo.Nie mówię ze to niemożliwe ale prawdopodobnie zejdzie mi to trochę.na szczęście victor obalił mit ze tyle trwa wychodzenie z nerwicy ile jej trwanie☺zebulon pisze:Nerwica nie jest zależna od wieku tzn. można ja mieć w każdym wieku ale im później tym gorzej wiec im wcześniej sie za odburzanie weźmiemy tym efekty będą lepsze i łatwiej to zrobić
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Na czas w nerwicy nie ma reguły . tra tak długo aż małpka się uspokoi a z nią trudno sie rozmawia ale jest to możliwe tyle ze długotrwale
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1856
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
CZemu im później tym gorzej? Znowu jakieś przesądy w każdym wieku dziadostwo nie głaszcze po główce hahazebulon pisze:Nerwica nie jest zależna od wieku tzn. można ja mieć w każdym wieku ale im później tym gorzej wiec im wcześniej sie za odburzanie weźmiemy tym efekty będą lepsze i łatwiej to zrobić
-- 18 maja 2016, o 19:37 --
betii, tego się trzymaj i nie myśl, że to tyle trwa albo że to się w Ciebie wgryzło ! Teraz tak myślisz, bo nie czujesz się jeszcze na tyle dobrze. Gwarantuję Ci jednak, że jak się za to weźmiesz tak na 100% i zaweźmiesz to nie ma rady żeby nie nastąpiła poprawa i poprawa i poprawa.betii pisze:Oj tak żeby pon z tym sie akurat zgodzę ze im wcześniej się za nią weźmiemy tym prawdopodobnie szybciej się z nią uporamy.Ja się za nerwicę biorę po 9 latach od jej istnienia.po tym czasie dopiero poznałam te wszystkie mechanizmy i nie jest mi łatwo teraz zmienić to co tak bardzo się już we mnie wgryzlo.Nie mówię ze to niemożliwe ale prawdopodobnie zejdzie mi to trochę.na szczęście victor obalił mit ze tyle trwa wychodzenie z nerwicy ile jej trwanie☺zebulon pisze:Nerwica nie jest zależna od wieku tzn. można ja mieć w każdym wieku ale im później tym gorzej wiec im wcześniej sie za odburzanie weźmiemy tym efekty będą lepsze i łatwiej to zrobić
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Sa etapy w zyciu i zmieniją sie priorytety
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )