Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Kwarantanna a agorafobia ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 25 lutego 2020, o 16:50
Witajcie. Muszę przebywać na kwarantannie przez dwa tygodnie. Nie martwię się wirusem a zawałem i roznymi innymi dolegliwościami związanymi z nerwica. Zaczęłam odczuwać więcej dolegliwości tymi nerwoból za mostkiem i w okolicy serca... Drętwienie rąk problemów z oddychaniem k zaczęłam sobie wkręcać zawały. Derealizacja... I bóle głowy wrażenie miękkich nóg boję się że po kwarantannie będę mieć problem by funkcjonować bo agorafobia uderzy we mnie mocniej. Przez tego wirusa nie przedłużyli mi umowy w pracy i kolejny punkt do martwienia boję się jak to będzie po kwarantannie bo nie mam do czego wracac szukam nowej pracy ale jest bardzo ciężko teraz. Martwię się jak to będzie i martwię się że mi nikt nie pomoże jak cos mi się stanie.
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
Niekoniecznie rozwinie Ci się agorafobia. Ja miałam silną i długą i... teraz wyjście jest dla mnie łatwiejsze, po "przymusowym" siedzeniu w domu 3 tygodnie. Nie jest tak, że nie odczuwam lęku przed wyjściem w ogóle, ale jak już jestem na zewnątrz, to jest on minimalny.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Nie zdarzały Ci się sytuacje w życiu kiedy 2 tygodnie niewiele wychodziłaś z domu lub może wcale? Czy stało się coś naprawdę złego od tego?Zaburzona1234 pisze: ↑27 kwietnia 2020, o 19:36Witajcie. Muszę przebywać na kwarantannie przez dwa tygodnie. Nie martwię się wirusem a zawałem i roznymi innymi dolegliwościami związanymi z nerwica. Zaczęłam odczuwać więcej dolegliwości tymi nerwoból za mostkiem i w okolicy serca... Drętwienie rąk problemów z oddychaniem k zaczęłam sobie wkręcać zawały. Derealizacja... I bóle głowy wrażenie miękkich nóg boję się że po kwarantannie będę mieć problem by funkcjonować bo agorafobia uderzy we mnie mocniej. Przez tego wirusa nie przedłużyli mi umowy w pracy i kolejny punkt do martwienia boję się jak to będzie po kwarantannie bo nie mam do czego wracac szukam nowej pracy ale jest bardzo ciężko teraz. Martwię się jak to będzie i martwię się że mi nikt nie pomoże jak cos mi się stanie.
Prawda jest taka, ze w wypadku agorafobii zasiedzenie się zazwyczaj wybitnie nie pomaga, ale druga strona tego jest taka, że pierwszy, drugi dzień będzie trochę "szoku" i stresu, a potem wróci to do stałej normy. Więc nie ma się co zawczasu zamartwiać. A przynajmniej te zamartwiania polecam traktować jako wizje bez przyszłości, bo to tak jakbyś rysowała sobie nieciekawe obrazki. Obrazek jest al czy tak będzie jak a tym obrazku? Niekoniecznie, a nawet gdyby to akurat będzie okazja się trochę bardziej przełamać.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 25 lutego 2020, o 16:50
Ja miałam agorafobię bardzo silna kiedyś i długo starałam się aby z niej wyjść i teraz się boję że ona wróci.MałaMaruda pisze: ↑27 kwietnia 2020, o 20:32Niekoniecznie rozwinie Ci się agorafobia. Ja miałam silną i długą i... teraz wyjście jest dla mnie łatwiejsze, po "przymusowym" siedzeniu w domu 3 tygodnie. Nie jest tak, że nie odczuwam lęku przed wyjściem w ogóle, ale jak już jestem na zewnątrz, to jest on minimalny.