Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odburzona
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Witam was kochani,bardzo długo zastanawiałam się z napisaniem tego postu,objawow już długo nie mam,życie nabrało barw i sensu,moje samopoczucie jest idealne,zaczęłam uczestniczyć w życiu codziennym,nie mam już somatyki i innych objawów związanych z nerwica,nie będę tutaj w podpuktach opisywać jak to zrobiłam,poprostu stosowałam rady z forum,dla mnie takim kluczowym wyjściem z tego koszmaru ,było uwierzenie że to tylko nerwica,która nie wyrządzi mi krzywdy,po malu objawy mijały,ale nie było łatwo,tym bardziej że byłam uzależniona od benzo i odstawianie nie było łatwe,ale dzięki wam wyszłam z tego i dzięki mojej pracy nad sobą,w pierwszej kolejności bardzo chciałam podziękować wiktorowi i divinowi za to forum,dajcie tu szansę na lepsze życie i chwała wam za to,arletko tobie również bardzo dziękuję,zawsze byłaś dla mnie podporą i kiedy było mi źle,ty zawsze wspieralas mnie,wielkie dzięki dla szanis,która uwielbiam,dziękuję również martusi,ITI,bartowi,godowi,anetce i innym,dzięki wam przetrwalam najgorsze,i to chyba tyle,kochani naprawdę można z tego wyjść,trzeba tylko chcieć. Pozdrawiam.
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Gratulacje Asiu 

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Świetna robota Asia 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Asiu ja również Ci gratuluję. Pamiętam jak pisałaś do mnie gdzieś w lutym i jak mnie pocieszłaś bo ja byłam w strasznym dołku objawowym. Bardzo, bardzo się ciesze że Ci się udało. Nie ukrywam, że chciała bym być na twoim miejscu, niestety nikt za nas tej pracy nie wykona i każdy musi do tego dojść sam. Nikomu nie jest łatwo i każdy ma swoje piekło. Ty go pokonałaś sama i dlatego jesteś wielka bo jesteś teraz "panią swojego umysłu i emocji a to największe osiągniećie. Pokonałaś własną siebie i swoje emocje. 

Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Jacobsen,tak masz rację,mało jest moich postów ostatnio a właściwie ich nie ma,widzisz podczas mojego odburzenia poczułam że za często tu przebywam i siedzę w tym temacie,wiedziałam że jeśli będę stałe tu siedzieć ,to na dobre mi to nie wyjdzie,bo był czas kiedy poprostu byłam uzależniona od forum,potrzebowałam odpoczynku,kiedy lapaly mnie kryzysy,słuchałam nagrań chłopaków,wolałam to ,niż wchodzenie tutaj,jednak od czasu do czasu,zaglądałam tu,bo to wspaniałe forum,myślę że teraz kiedy już mam najgorsze za sobą,zacznę się udzielać i pomagać tak jak potrafię,pozdrawiam Jacobsen.jacobsen pisze:Jesteś pierwszą osobą, którą kojarzę z forum. Nawet ostatnio myślałam o tym jak szkoda, że tak mało Twoich postów ostatnio na forum. A tu taka niespodziankaświetna wiadomość, gratulacje!
-- 26 września 2016, o 19:47 --
Betii kochana,zycze ci szybkiego odburzenia,i wierzę w ciebie.betii pisze:Asiu ja również Ci gratuluję. Pamiętam jak pisałaś do mnie gdzieś w lutym i jak mnie pocieszłaś bo ja byłam w strasznym dołku objawowym. Bardzo, bardzo się ciesze że Ci się udało. Nie ukrywam, że chciała bym być na twoim miejscu, niestety nikt za nas tej pracy nie wykona i każdy musi do tego dojść sam. Nikomu nie jest łatwo i każdy ma swoje piekło. Ty go pokonałaś sama i dlatego jesteś wielka bo jesteś teraz "panią swojego umysłu i emocji a to największe osiągniećie. Pokonałaś własną siebie i swoje emocje.
COCO JUMBO I DO PRZODU