Objawy? Moje objawy to wszystko objawy dd jakie mozna by chyba wypisac.
Kiedys je spisze, dzis nie pora na to. Tu chcialem wywalic ta radosc z siebie i moze dac komus nadzieje i tez podziekowac. Nigdy nie przypuszczalem ze cokolwiek z internetu moze mi pomoc ale bylem w takim dnie ze szukalem pomocy wszedzie. A dlaczego ten watek zakladam ano dlatego ze po raz pierwszy od dluugiego czasu depersonalizacji ktora trwala caly czas a od polowy czerwca do dzisiaj przestalem odczuwac objawy depersonalizacji. Czuje siebie, swoje cialo, mysli, tozsamosc, wrocilo moje hobyy i czuje juz wiekszosc emocji. Przestalem wegetowac jak warzywo.
Nie jestem calkiem wolny bo nadal mam odrealnione widzenie i widze wszystko jakos plasko jakby plastykowy byl swiat ale to sie nie umywa do poprawy jakiej doswiadczylem. Bylem nad morzem w tamtym tygodniu i cudownie bylo czuc siebie!!!

Pewno sie zapytacie jak to sie stalo. Mysle ze u mnie dd trwalo bo nie wierzylem ze tak sie mozna zle czuc z uwagi na psychike. I dlatego niby to zlewalem zylem pracowalem ale balem sie tego i ciagle w duchu narzekalem i czulem sie nieszczesliwy ze inni nie maja takiego gowna a ja mam. Traktowalem dd jak najwiekszego wroga swojego szczescia i jako cos co mi zagraza. Przez to ciagle chyba nieswiadomie sie na tym skupialem. Zrozumialem to studiujac tutejsze materialy i po lekturze calej masy postow innych zaburzonych.
My nie wierzymy ze nic nam nie jest tak naprawde, niby tak se mowimy zeby sie wyciszac ale prawda jest inna ze nie wierzymy i mamy stracha ze to sie nie zmieni albo stanie sie cos gorszego. A wiec mi pomogla raz ze rzeczywista akceptacja ale ona nie jest mozliwa bez zaufania.
Mnie pomoglo zaufanie. Poczytalem i zaufalem tym ktorzy tego doswiadczali i ktorzy z tego wyszli a objawy mieli rownie fatalne! Zaufanie wto ze dd to dd i nic wiecej dalo mi prawdziwa akceptacje. Tak naprawde to mi pomoglo najbardziej. 4 miesiace temu przestalem brac leki i teraz nadal bede pracowal na podejsciem do tych stanow. Jednak przez pewien czas to mialem i musze przywykac do zycia bez tego.
Calosc objawow i przemyslen spisze w innym poscie bo musze jeszcze sporo poukladac.
W skrocie to : Zaufanie, zmiana myslenia o naszych objawach i zaburzeniu, akceptacja, odpuszczenie.
A teraz sie chwale

Mysle ze niejedna osoba na tym skorzysta. Dlatego tez dam cos od siebie.