TSH - Strona 4 - Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja

Olalala · 21 lutego 2018, o 13:02

czarnula pisze: ↑
21 lutego 2018, o 13:02
Myślicie ze z moim wynikiem ft4 powinnam pójść dalej w badania, tj zrobić usg? Czy jest ok? Może powtórzę tez TSH bo kurczę nie pamietam tego wyniku..

Ja bym potworzyla te badania (tsh, ft3, ft4) za jakis czas, np. za 2 miesiące i nie wpadała w panikę.

czarnula · 21 lutego 2018, o 13:06

Olalala pisze: ↑
21 lutego 2018, o 13:02

czarnula pisze: ↑
21 lutego 2018, o 13:02
Myślicie ze z moim wynikiem ft4 powinnam pójść dalej w badania, tj zrobić usg? Czy jest ok? Może powtórzę tez TSH bo kurczę nie pamietam tego wyniku..
Ja bym potworzyla te badania (tsh, ft3, ft4) za jakis czas, np. za 2 miesiące i nie wpadała w panikę.

Właśnie tez o tym myślałam, żeby po prostu powtórzyć za jakiś czas

Olalala · 21 lutego 2018, o 13:09

czarnula pisze: ↑
21 lutego 2018, o 13:06

Olalala pisze: ↑
21 lutego 2018, o 13:02

czarnula pisze: ↑
21 lutego 2018, o 13:02
Myślicie ze z moim wynikiem ft4 powinnam pójść dalej w badania, tj zrobić usg? Czy jest ok? Może powtórzę tez TSH bo kurczę nie pamietam tego wyniku..
Ja bym potworzyla te badania (tsh, ft3, ft4) za jakis czas, np. za 2 miesiące i nie wpadała w panikę.
Właśnie tez o tym myślałam, żeby po prostu powtórzyć za jakiś czas

i tak zrób. Jeden wynik nie w normie nie świadczy jeszcze o chorobie. Jak potwórzysz i będzie coś nie tak to wtedy będziesz myśleć dalej.

marianna · 21 lutego 2018, o 13:46

Olalala pisze: ↑
21 lutego 2018, o 12:59
To ja sprostuję, że anty TPO nie wskazuje na stan zapalny tylko sprawdza obecność przeciwciał (a sama obecność przeciwciał nie świadczy o chorobie). O zapaleniu decyduje obraz usg.

Racja!

A w ogóle to z tą tarczycą to mysle że jak sie dobrze czujemy to nie ma co na siłę szukać.
Ja mam TSH 2,6 podwyższone anty tpo a i tak nie wymagam leczenia w tym kierunku.
Sprawdzać sobie można ale bez paniki:)

rit · 21 lutego 2018, o 13:51

Ja mam całe życie TSH na poziomie około 4,8, mam niesymetryczną tarczycę i torbiele na niej. I dopiero w ciąży zaczęłam brać leki na niedoczynność. Mam naprawdę dobrego endokrynologa, który twierdzi, że leczy się człowieka, a nie objawy

I według niego jak ktoś się dobrze czuje przy TSH nawet na poziomie 5, to nie trzeba tego leczyć chemią albo wcale (wyjątkiem jest własnie ciąża), albo można spróbować zbijać dietą itp

czarnula · 21 lutego 2018, o 19:02

Znalazłam wynik, który robiłam rok temu XD nawet nie wiedziałam ze tak dawno... TSH wynosiło 1,14 norma 0,27-4,2

Olalala · 21 lutego 2018, o 19:04

czarnula pisze: ↑
21 lutego 2018, o 19:02
Znalazłam wynik, który robiłam rok temu XD nawet nie wiedziałam ze tak dawno... TSH wynosiło 1,14 norma 0,27-4,2

To bardzo ładny wynik

powtórz te badania łącznie za jakiś czas.

katarzynka · 21 lutego 2018, o 19:05

czarnula pisze: ↑
21 lutego 2018, o 19:02
Znalazłam wynik, który robiłam rok temu XD nawet nie wiedziałam ze tak dawno... TSH wynosiło 1,14 norma 0,27-4,2

Bardzo ładny wynik, myślę, że nie masz się czym martwić

katarzynka · 20 kwietnia 2018, o 13:59

Witajcie Kochani, jestem po wizycie u endo i rozwaliło mnie kompletnie.

Zmagam się z Hashi i niedoczynnością, od pó roku na lekach. Przed braniem leków moje tsh wynosiło max 4,60, po trzech miesiącach aplikacji Euthyroxu 25 mg spadło do 2,90. Endo jednak zwiększyła dawkę by zbić tsh jeszcze bardziej, a więc do 50 mg. Po trzech miesiącach aplikacji 50 mg moje tsh na dzień dzisiejszy wynosi 7,13! Czy ktoś obeznany w temacie potrafi mi to wyjaśnić? Jak to możliwe, że najniższa dawka ładnie obniżyła poziom tsh, a wyższa spowodowała jego skok do 7?! Nigdy nie miałam takiego poziomu tsh nawet bez przyjmowania leków oscylował w granicy 3,5-4, a dziś po lekach 7? Lekarz była w szoku, nie wspominając o mnie. Dodam, że wydaje mi się, że lepiej się czuję po tej dawce, mniej senna i zmęczona, a wynik pokazuje skrajnie co innego.

Co to może być?

zdravko · 20 kwietnia 2018, o 15:58

Może pomyłka w laboratorium, bo to rzeczywiście dziwaczne.

katarzynka · 20 kwietnia 2018, o 17:08

Myślisz?

Dodam, że trzy tygodnie temu miałam operację, ale nic związanego z tarczycą. Endo nie wiedziała, co zrobić z lekiem i zostawiła jak dotychczas.

martusia1979 · 20 kwietnia 2018, o 17:29

Moja córka miała podwyższone TSH , gdy miała pasożyta w jelitach tyle tylko ,że zrobiła jeszcze wyniki z krwi i miała podwyzszone dodatkowo leukocyty i coś jeszcze ale teraz nie pamiętam. Wzieła antybiotyk powtórzyłam badania i jest ok. Pamiętajmy jeszcze o tym ,że jeżeli mam dobre wyniki z FT3, FT4 , TSH bo też tak może być , a ATY TPO jest podwyższone to nie oznacza chorej tarczyczy czy też Hashimoto to może być np jakaś alergia chociażby na plomby w zębach amalgamatowe, a lekaże zaraz przepisują nam leki (choć nie wszyscy) wmawiając nam że to hashimoto. I trzeba pamiętać ,że też taki stan zapalny nie leczony po prostu prowadzi do chorej tarczycy ale nie jest jej wynikiem.

katarzynka · 20 kwietnia 2018, o 17:44

Martusia, ja mam Hashi od kilku lat. Widać to po antyTpo i usg tarczycy. Martwi mnie tylko, że po niższej dawce leku tsh spadło, a na wyższek wywindowało w górę, podczas gdy tendencja powinna być chyba odwrotna?

Olalala · 20 kwietnia 2018, o 18:14

Katarzynka, a jak z ft3 i ft4? Kiedys zgłębiałam temat i nasi Endo jedyne leczenie tarczycy widza w zbijaniu tsh, a problem jest zdecydowanie glebszy.

katarzynka · 20 kwietnia 2018, o 18:26

Olu, nie badano mi tym razem ft3 i ft4. Ale spotkałaś się z czymś takim, że po zwiększeniu dawki Euthyroxu tsh wzrosło trzykrotnie zamiast spadać? Lekarz nie potrafi tego wyjaśnić.