Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

7 czerwca 2019, o 10:46

Już nie wytrzymuję. Miał ktoś w dd tak, że zaczęły mu przeszkadzać kolory? Czuję jakby mnie przytłaczały i zastanawiam się skąd tyle koloru. Nie rozumiem jak to wszystko może tak po prostu docierać do mojego mózgu. Zaczęłam bać się patrzeć na cokolwiek. Nawet nie wiem jak to opisać :(
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

8 czerwca 2019, o 08:37

Zaplątana też tak mam , kolory i wszystkie rzeczy inne , dziwne . Dokładnie wszystko przeszkadza na co się patrze. Ja mam nawet tak że jak spojrzę na jakiś przedmiot to dochodzi do mnie to z opóźnieniem. Jakby mózg wolniej wszystko przetwarzał. Najlepiej zamknąć oczy i na nic nie patrzeć.
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

8 czerwca 2019, o 18:11

Mario788 pisze:
8 czerwca 2019, o 08:37
Zaplątana też tak mam , kolory i wszystkie rzeczy inne , dziwne . Dokładnie wszystko przeszkadza na co się patrze. Ja mam nawet tak że jak spojrzę na jakiś przedmiot to dochodzi do mnie to z opóźnieniem. Jakby mózg wolniej wszystko przetwarzał. Najlepiej zamknąć oczy i na nic nie patrzeć.
Ja tego opóźnienia nie mam, ale cała reszta się zgadza. Czasami się zapominam i jakoś nie zwracam na to uwagi. Najgorzej jest jak się na tym skupiam wtedy właśnie kładę się i zamykam oczy.
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

10 czerwca 2019, o 09:04

Ja dziś to już nic nie czuję , nie czuję że istnieje że jestem na tym świecie , jestem gdzieś indziej. Na wszystko patrze i nie wierze ze to widzę , nie czuję że chodzę że wykonuję jakieś ruchy . Boję się że od tych mocnych stanów odrealnienia coś sobie zrobię i nawet nie będę wiedział. Mam w sobie jedną wielką pustkę . W mózgu wyłączyła mi się jakaś funkcja odczuwania aż ciężko to wytłumaczyć . Siedzę w jakiejś nicości i nic do mnie nie dociera .
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

10 czerwca 2019, o 09:28

Zaplątana pisze:
7 czerwca 2019, o 10:46
Już nie wytrzymuję. Miał ktoś w dd tak, że zaczęły mu przeszkadzać kolory? Czuję jakby mnie przytłaczały i zastanawiam się skąd tyle koloru. Nie rozumiem jak to wszystko może tak po prostu docierać do mojego mózgu. Zaczęłam bać się patrzeć na cokolwiek. Nawet nie wiem jak to opisać :(
Mialam takie cos ,ze kolory wydawaly mi sie ogromnie jaskrawe . Juz teraz mam tak rzadko .
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

10 czerwca 2019, o 09:32

Mario788 pisze:
10 czerwca 2019, o 09:04
Ja dziś to już nic nie czuję , nie czuję że istnieje że jestem na tym świecie , jestem gdzieś indziej. Na wszystko patrze i nie wierze ze to widzę , nie czuję że chodzę że wykonuję jakieś ruchy . Boję się że od tych mocnych stanów odrealnienia coś sobie zrobię i nawet nie będę wiedział. Mam w sobie jedną wielką pustkę . W mózgu wyłączyła mi się jakaś funkcja odczuwania aż ciężko to wytłumaczyć . Siedzę w jakiejś nicości i nic do mnie nie dociera .
Moze to anhedonia? Ponoc w DD jest czesta.To wlasnie taka pustka.
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

10 czerwca 2019, o 11:09

Mario788 pisze:
10 czerwca 2019, o 09:04
Ja dziś to już nic nie czuję , nie czuję że istnieje że jestem na tym świecie , jestem gdzieś indziej. Na wszystko patrze i nie wierze ze to widzę , nie czuję że chodzę że wykonuję jakieś ruchy . Boję się że od tych mocnych stanów odrealnienia coś sobie zrobię i nawet nie będę wiedział. Mam w sobie jedną wielką pustkę . W mózgu wyłączyła mi się jakaś funkcja odczuwania aż ciężko to wytłumaczyć . Siedzę w jakiejś nicości i nic do mnie nie dociera .
Nic sobie nie zrobisz. Te stany są normalne w dd. Niestety. Jakoś trzeba przeżyć, zaakceptować to, nie analizować i nie "wkręcać" się w ten stan. Wiem że to trudne, ale też tak miałam i wiem że ten stan mija. Ja też miałam stan że byłam tylko oczami, moje ciało nie istniało, byłam jak w jakiejś grze, nic nie było realne. Jeżeli nie próbowałeś leków, to może pomyśl.
you infected my blood
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

10 czerwca 2019, o 18:31

Tapurka boje się ze kiedyś mnie te DD doprowadzi do takiego stanu że już tego nie wytrzymam , miałem zawsze mocne ale teraz przez ostatni weekend to jest jakaś masakra. Leki ,biorę setaloft miesiąc czasu, ale nie widzę poprawy , wręcz przeciwnie. Zobaczymy może muszą się bardziej rozkręcić ,chyba że jestem leko odporny :evil:
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

11 czerwca 2019, o 19:31

Już mi się chyba całkiem poprzestawiało. Do myśli podważających realność świata doszły głębokie odczucia nierealności, czuję tą nierealność jakby całą sobą, swoim umysłem. Nawet nie wiem jak to wytłumaczyć. Czy to nadal dd? Czy miał ktoś podobnie? Jak mnie to dopada to czuję jakbym wierzyła w te myśli. Tracę krytycyzm.
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

11 czerwca 2019, o 19:32

Mario788 pisze:
10 czerwca 2019, o 09:04
Ja dziś to już nic nie czuję , nie czuję że istnieje że jestem na tym świecie , jestem gdzieś indziej. Na wszystko patrze i nie wierze ze to widzę , nie czuję że chodzę że wykonuję jakieś ruchy . Boję się że od tych mocnych stanów odrealnienia coś sobie zrobię i nawet nie będę wiedział. Mam w sobie jedną wielką pustkę . W mózgu wyłączyła mi się jakaś funkcja odczuwania aż ciężko to wytłumaczyć . Siedzę w jakiejś nicości i nic do mnie nie dociera .
Tak dla pocieszenia napiszę, że czuję dokładnie to co Ty.
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

13 czerwca 2019, o 15:17

Zaplątana to przybijam piątkę . Kiedyś w końcu wyjdziemy z tego piekła i zaświeci słonko :)
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

13 czerwca 2019, o 16:13

Moi drodzy znów mam pytanko do Was , dziś nawet miałem względny dzień . Usiadłem tylko do kompa przeczytałem kilka postów i od razu zwiększyło mi się DD . Tak jakby zaraz w oczach się robiło dwuwymiarowe widzenie , delikatnie kręciło się w głowie ,uczucie delikatnego pływania i bardziej otoczenie zrobiło się nie realne. W głowie, albo w oczach takie uczucie jakby zaraz miało mi się poplątać i litery się rozmazują .Dodam że z tel tez tak mam . Czy ktoś też tak z Was miał albo ma ? Czy od kompa i tel może się zwiększyć DD ? Czy to raczej coś innego ?
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

13 czerwca 2019, o 16:27

Mario788 pisze:
13 czerwca 2019, o 16:13
Moi drodzy znów mam pytanko do Was , dziś nawet miałem względny dzień . Usiadłem tylko do kompa przeczytałem kilka postów i od razu zwiększyło mi się DD . Tak jakby zaraz w oczach się robiło dwuwymiarowe widzenie , delikatnie kręciło się w głowie ,uczucie delikatnego pływania i bardziej otoczenie zrobiło się nie realne. W głowie, albo w oczach takie uczucie jakby zaraz miało mi się poplątać i litery się rozmazują .Dodam że z tel tez tak mam . Czy ktoś też tak z Was miał albo ma ? Czy od kompa i tel może się zwiększyć DD ? Czy to raczej coś innego ?
Dzis i wczoraj mam podobnie .Ja to mzwalilam ze mi Dd od upalu sie zwiekszylo bo fizycznie tez bardzo sie zle czuje :roll: :roll:
Kremu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: 28 lutego 2019, o 22:54

18 czerwca 2019, o 15:02

Mario788 pisze:
13 czerwca 2019, o 16:13
Moi drodzy znów mam pytanko do Was , dziś nawet miałem względny dzień . Usiadłem tylko do kompa przeczytałem kilka postów i od razu zwiększyło mi się DD . Tak jakby zaraz w oczach się robiło dwuwymiarowe widzenie , delikatnie kręciło się w głowie ,uczucie delikatnego pływania i bardziej otoczenie zrobiło się nie realne. W głowie, albo w oczach takie uczucie jakby zaraz miało mi się poplątać i litery się rozmazują .Dodam że z tel tez tak mam . Czy ktoś też tak z Was miał albo ma ? Czy od kompa i tel może się zwiększyć DD ? Czy to raczej coś innego ?
Do mnie na razie jedna rzecz która gdzieś tam dociera to to że nie ma czegoś innego takiego co powoduje taki rozwał w psychice niż nerwica i depersonalizacja. A co ci mogło spowodować rozmazanie obrazu i widzenie w wymiarze innym? Codziennie tak widzę i i ledwo mogę patrzeć w jeden punkt bo obraz zanika, rozpływa się i migocze a siebie czuje tak jakbym lewitował. Ale nie ma niczego innego i pora się z tym chyba oswajać bo to tylko gorzej się robi przez to. Ostatni tydzień się naczytałem jakiś badań o dd oraz neuroleptykach i zauważyłem że tydzień później ledwo już w ogóle funkcjonuję.
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

18 czerwca 2019, o 17:23

Kremu mi dzisiaj doszedł jeszcze jeden silny objaw , czuję jakby mózg i myśli zatapiały i wpadały w taką mocną i daleką nicość , otchłań , odcina mnie tak że nie wiem gdzie przez moment jestem . Lęk spowodowany tym do granic możliwości ech i jak tu żyć .
ODPOWIEDZ