Przepraszam, że znowu męczę temat. U mnie to dopiero pierwsze starcie z DD i cały czas jeszcze nie dociera do mnie na logikę, że to normalne
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
DD a myśli
- ajona
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lutego 2016, o 11:30
Dziś kolejny dzień z DD i znowu zwątpienie. Czuję się jakbym była uwięziona we własnym ciele. Nie potrafię tego przyjąć do siebie. Czuję się, jakbym spała. Ledwo mogę mówić. Przeraża mnie to chyba do granic możliwości. Też mieliście coś takiego, że nie mogliście nic powiedzieć? Wczoraj wzięłam na noc hydroksyzynę zgodnie z tym, jak powiedziała psychiatra. Niby jakoś tam spałam, ale dzisiaj mam po prostu pustkę w głowie. Nie potrafię określić co czuję, co myślę. Jakby moje ciało spało.
Przepraszam, że znowu męczę temat. U mnie to dopiero pierwsze starcie z DD i cały czas jeszcze nie dociera do mnie na logikę, że to normalne
jest mi cholernie ciężko, ale nie potrafię tego w żaden sposób wyrazić. Dzisiaj doszłam do wniosku, że nawet nie czuję, że śpię.
Przepraszam, że znowu męczę temat. U mnie to dopiero pierwsze starcie z DD i cały czas jeszcze nie dociera do mnie na logikę, że to normalne
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Ajona, a co u Ciebie spowodowało DD? (po postach nie widze)
-
Nikol_a
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 marca 2016, o 20:24
Helpmi co jak co ale dostałam teraz kopa do działania,samo DD ostatnio mi coraz mniej przeszkadzało,pomimo tego jak sie czulam oddałam sie swojej pasji,wychodziłam na spacery.Bywało ciężko ale te jazdy z myślami całkowicie mnie dobiły i przestraszyły.Mega dziękuje za odpiwiedź:)
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Nikol_a, bierzesz jakieś leki?
. Zastanawiam się ile jest tutaj ludzi, którzy pozbyli się tego G jak gówno, bez leków. Albo lepiej, bez leków i bez psychoterapii.. Ja powtórzę, że cisnę bez leków i bez psychoterapii ale na to drugie chyba się zapiszę.
- ajona
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lutego 2016, o 11:30
Nie mam pojęciaTemplarious pisze:Ajona, a co u Ciebie spowodowało DD? (po postach nie widze)
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Dzieki za napisanie. Czasami samo zastanowienie się od czego to jest, napisanie tego na forum, podświadomie na nas to jakoś działa. Wszystko będzie dobrze, potrzebny jest tylko czas i duuuzo cierpliwości i zaparcia. Ja w miare nauczylem się z tym życ ale te myśli które czasami mi się pojawiają nowe, są naprawde straszne... albo to, że czuje się obco we własnej skórze i pojawia mi sie mysl, ze moja skóra to jakby ubranie ;p.
Co do twojej samodzielności, sam rownież tego sprobowałem i mniej wiecej po miesiacu tez dostałem DD (mieszkałem z dziewczyna) ale wtedy też duzo innych rzeczy nałożyło się na sebie czyt. Zakończenie palenia MJ,dużo stresu od dziewczyny, nie lubiana praca, późne chodzenie spać od długieeeego czasu i masa nergetyków... Sam też czasami nie wiem czy ja już chory jestem, bo psychiczne i fizyczne objawy utwierdzaja mnie, że czas po prostu na śmierć.
Reasumując... Są ludzie na tym forum, którzy wyzdrowieli, mieli swoje gorsze chwile itp, poczytaj troche o ich objawach i historiach ozdrowienia i od czego to mieli (opcja szukaj np. Wojciech, przejdz do 1 postu i poczytaj) i zobaczysz, ze da to fajną nadzieję, której można sie trzymać
. Mi to czasami pomaga. I dodam jeszcze jedno, że szkoda jak ktoś nie mowi o swoich głupich myslach... jak ja wypałowałem z tym wyjeciem mózgu i nagle Nikol_a napisała ze ma to samo. 
Co do twojej samodzielności, sam rownież tego sprobowałem i mniej wiecej po miesiacu tez dostałem DD (mieszkałem z dziewczyna) ale wtedy też duzo innych rzeczy nałożyło się na sebie czyt. Zakończenie palenia MJ,dużo stresu od dziewczyny, nie lubiana praca, późne chodzenie spać od długieeeego czasu i masa nergetyków... Sam też czasami nie wiem czy ja już chory jestem, bo psychiczne i fizyczne objawy utwierdzaja mnie, że czas po prostu na śmierć.
Reasumując... Są ludzie na tym forum, którzy wyzdrowieli, mieli swoje gorsze chwile itp, poczytaj troche o ich objawach i historiach ozdrowienia i od czego to mieli (opcja szukaj np. Wojciech, przejdz do 1 postu i poczytaj) i zobaczysz, ze da to fajną nadzieję, której można sie trzymać
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
A długo? Kurcze jak ja czytam ulotki to aż mnie mierzi... :/ nie chce brać takich leków 
Miałas diagnozę nerwicy tak?
Miałas diagnozę nerwicy tak?
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Pocieszasz mnie. Dzięki. Po prostu bardzo boje się brania leków, przeczytałem ulotkę i mam fazy teraz na bani
. Asertin moja siostra brała 10 lat, bo ma nerwice natręctw ale sobie naprawde świetnie radzi bez leków
. Brała tyle czasu, bo to było po prostu wygodne. Musimy z tego wyjść... co za życie :/
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Lekarze lepiej wiedzą jeśli chodzi o takie sprawy. Ja mam się coraz lepiej ale jak mi wpadnie straszak do głowy. .. no i dp trzyma tez. Rozumiem ze masz nerwice lękowa prawda ? Podobno ona jest najczęstsza. Co prawda miałem wiele powodów żeby wpaść w dd bo miałem z rok ciągły stres dzień w dzień ale to już gdzieś tam pisałem. Smutne jest to ze nerwica daje myśli takie z bani i do tego te uczucie dziwne...
-
Templarious
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Jestem ciekawy czy odburzeni mieli takie myśli jak my Z tym mózgiem ze sobie wyjma albo równie nieprzyjemne. Jeśli tak to proszę napiszcie i wesprzyjcie nas 
-
strzelec
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 13 marca 2016, o 15:01
Odburzony nie jestem ale miałem. Kiedyś oglądałem film o porwaniach przez ufo i tak się nakręciłem, że myślałem ze mnie też musieli porwać i że grzebali mi w głowie i dlatego tak się czuje. Z tydzień tak się nakręcałem i słuchałem nagrań zekomo porwanych.
Nieważne jak mocno udezasz, ale jak dużo jesteś w stanie znieść i nadal iść do przodu!!! :hercio:
