
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Szumy, dzwonienie, piski w uszach
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 września 2015, o 21:15
Tylko proszę was o nie wyskakanie z hasłami że to robi jakieś urządzenie bo nie robił bym sobie jaj dla jaj i to o 23. Pisk zaczyna się od 12 s. Słuchać w głośnikach dobrej jakości.
Co to może być? !
https://youtu.be/swLSNtnXjXI
-- 28 września 2015, o 08:18 --
Różnie te dzwięki w uszach tłumaczą;):
http://www.vismaya-maitreya.pl/swiat_en ... lowie.html
Ja osobiście uważam że pojawiają się jak mozg jest zmęczony długotrwałym myśleniem,ale co to może być co nagrałem ?. Pozdrawiam
Co to może być? !
https://youtu.be/swLSNtnXjXI
-- 28 września 2015, o 08:18 --
Różnie te dzwięki w uszach tłumaczą;):
http://www.vismaya-maitreya.pl/swiat_en ... lowie.html
Ja osobiście uważam że pojawiają się jak mozg jest zmęczony długotrwałym myśleniem,ale co to może być co nagrałem ?. Pozdrawiam
-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Ale co Ty człowieku wypisujesz, pytasz o dźwięki w uszach przesyłając video w którym te dźwięki rzeczywiście słychać i słyszą je też osoby poza Tobą? Przecież to nie są żadne piski w uszach bo piski w uszach ma dana osoba i inne osoby tych pisków nie usłyszą. Na Twoim filmiku ewidentnie widać jak bulgocze woda i w pewnym momencie od ciśnienia podejrzewam że jest ten liniowy spadkowy pisk.
Normalne, a Ty przez swoje wyczuelnie nerwicowe słyszysz to po prostu dobitniej bo masz wyczulony słuch będąc w stanie zagrożenia. Jesteś teraz jak leśna zwierzyna, jak taka sarenka która się boi że zostanie zeżarta przez dzikiego zwierza.
I to tyle co do tej kwestii, jeżeli piski są słyszalne przez innych to nie są to żadne omamy słuchowe, Ty po prostu słyszysz je mocniej od innych przez Twój aktualny stan umysłu.
Pozdrawiam.
Normalne, a Ty przez swoje wyczuelnie nerwicowe słyszysz to po prostu dobitniej bo masz wyczulony słuch będąc w stanie zagrożenia. Jesteś teraz jak leśna zwierzyna, jak taka sarenka która się boi że zostanie zeżarta przez dzikiego zwierza.

Pozdrawiam.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
- buull2323
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07
Wireklodowy ja to mam pisk taki w uchu tak jak kiedyś w telewizorach nie było programu i tak piszczało mam coś podobnego i nikt tego nie słyszy tylko ja i mam to 24h. Dobrze Divin napisał jesteś w stanie zagrożenia i masz czuły słuch
więc to olej lub wyśmiewaj a zobaczysz że przestanie
ja się pochwale że w sobotę miałem dzień bez pisku w uchu tzn jechałem samochodem w trasie i przestało piszczeć aż się zdziwiłem ale pod wieczór wróciłem i znowu się zaczęło :/ ale już tym się nie przejmuję trzeba to zaakceptować i już...


ja się pochwale że w sobotę miałem dzień bez pisku w uchu tzn jechałem samochodem w trasie i przestało piszczeć aż się zdziwiłem ale pod wieczór wróciłem i znowu się zaczęło :/ ale już tym się nie przejmuję trzeba to zaakceptować i już...
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"
"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"
"Carpe Diem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"
"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"
"Carpe Diem"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 września 2015, o 21:15
Divin pokaż mi gdzie pytam o piski w uszach?
Też je mam od dawna(ciągłe ,o podobnej częstotliwości jak na filmie może trochę wyzszej), ale przyzwyczaiłem się do tego. Bywało ze jak się położyłem spać to w ułamku sekundy jakbym sobie wiertarke obok ucha załączyl. Wiem ze to przez zmęczenie mózgu.
Co do pytania z dźwiękiem w filmie chyba umieściłem na nie na tym forum co miałem ale nie możliwe ze to przez uchodzce ciśnienie z balonu,bo wtedy przy rozładowywaniu ciśnienia przez gyrglas częstotliwość by zmieniała się nie liniowo. Moje zdanie ...
Też je mam od dawna(ciągłe ,o podobnej częstotliwości jak na filmie może trochę wyzszej), ale przyzwyczaiłem się do tego. Bywało ze jak się położyłem spać to w ułamku sekundy jakbym sobie wiertarke obok ucha załączyl. Wiem ze to przez zmęczenie mózgu.
Co do pytania z dźwiękiem w filmie chyba umieściłem na nie na tym forum co miałem ale nie możliwe ze to przez uchodzce ciśnienie z balonu,bo wtedy przy rozładowywaniu ciśnienia przez gyrglas częstotliwość by zmieniała się nie liniowo. Moje zdanie ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 września 2015, o 21:15
Trudno się wyluzować na dłuższy czas będąc hazardzistą który narobił sobie długów. Dodatkowo po 8 latach rozstłem się z dziewczyną którą bardzo kochałem . Ona jeszcze po rozstaniu z 5 razy mi dzwoniła pijana ze jej nowy ją pobil (razem chlali),żebym po nią przyjechał (przyjeżdżalem i zawozilem ja do jej domu,ze mną wyprowadzić się nie chciala wyprowadzic)a ona i tak do niego wracała. Nie umiałem się od tego oderwać, może dlatego ze czulem sie rowniez winny.Na szczęście sie chyba ogarnęła i się uspokoiło.
Teraz mam w planach wziąć urlop i wyjechać na rok do norwegi na zarobek. I chyba dzieki tej myśli i nadziei że
się ułoży w moim życiu nie dostałem jeszcze depresji . Jeszcze została mi obrona pracy inż. którą pisze od 3 lat i doszkolenie języka.mam 30 lat. I jak tu mozg ma odpocząć? Chyba że coś źle pojmuję z tym wyluzowaniem?
-- 28 września 2015, o 12:19 --
Tak na marginesie to nie sądziłem ze pisząc o nagranych sygnałach zwierzę się z moich problemów:-)
Teraz mam w planach wziąć urlop i wyjechać na rok do norwegi na zarobek. I chyba dzieki tej myśli i nadziei że
się ułoży w moim życiu nie dostałem jeszcze depresji . Jeszcze została mi obrona pracy inż. którą pisze od 3 lat i doszkolenie języka.mam 30 lat. I jak tu mozg ma odpocząć? Chyba że coś źle pojmuję z tym wyluzowaniem?
-- 28 września 2015, o 12:19 --
Tak na marginesie to nie sądziłem ze pisząc o nagranych sygnałach zwierzę się z moich problemów:-)
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Ja miałem przez kilka miesięcy autofonię, pojawiła się nagle, najpierw w jednym uchu, po paru tygodniach w "rozprzestrzeniła" się na drugie ucho, laryngolog nie mógł dojść, co jest przyczyną. Po paru miesiącach zniknęła nagle bez śladu.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Temat podbijam 
Od dzisiejszej nocy slysze odglos wlaczonej kosiarki, czy ktos z Was mial cos podobnego? Dodam, ze sama nie kosilam trawy ale wydawalo mi sie ze wczoraj ktos na innym placu (jestem obecnie u babci) to robil. Wkurza mnie to strasznie xd

Od dzisiejszej nocy slysze odglos wlaczonej kosiarki, czy ktos z Was mial cos podobnego? Dodam, ze sama nie kosilam trawy ale wydawalo mi sie ze wczoraj ktos na innym placu (jestem obecnie u babci) to robil. Wkurza mnie to strasznie xd
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
ale że jak go słyszysz?
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 16:53
A uczucie zatkanego ucha, tak jakby wody się nalało do niego to też objaw dd/nerwicy? Dziwne do opisania, nie miałam tak nigdy wcześniej, nawet nie stresowałam się wcześniej, normalny dzień ogólnie i takie coś nagle, trochę przechodzi chyba już, mam nadzieję że do jutra o tym zapomnę.
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Jak byś miał R zamiast drugiej litery N w nazwie to dało by się to racjonalnie wytłumaczyć. Ale ogólnie może być od nerwicy jak i od innych rzeczy, pozytywne jest to że od tego się nie umiera, a jak się nie umiera to olewaj temat, jak się umiera to też olewaj. Ja już powinienem nie żyć 30 razy.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 16:53
nie umiera się ale potrafi być uciążliwe, przeszło na szczęście
chodziło mi o to czy ktoś miał podobnie, to nie pisk czy szum jak w wątku ale też objawy uszne. Raz miałam też taki epizod z piszczeniem i rano się obudziłam i już nie było. Po takim szybkim ustąpieniu doceniam stan jaki mam
i to do czego już się przyzwyczaiłam w jakiś tam sposób. I z tym olaniem to trudno mi tak załapac jak to robić, wiem o co chodzi ale widzę że nie robię tego do końca dobrze, nie zwracam uwagi, nie myślę o derealizacji, ale żeby mi takie obojętne było to nie.

