szczepienie

DreamOn · 19 maja 2021, o 21:06

Kochani, ja mam dzisiaj okropne kłucia (jakby igłą) w klatce piersiowej. Oczywiście już nakręciłam się najgorszym. W głowie mam myśli, że szczepionka uszkodziła mi serce i stanie się najgorsze. Choć nie wiem czy to w ogóle możliwe. Ale mam okropne te kłucia. Jak w takim wypadku uspokoić głowę?

maggie2223 · 20 maja 2021, o 11:49

ja mam wrażenie że mój organizm cały czas wytwarza reakcję zapalną po szczepieniu i dlatego też ukł nerwowy to odczuwa... jestem spieta tak organicznie jakby - tzn ze nie mam na to wpływu - tak jak w pierwszy dzień okresu. tylko wtedy wiem ze to nazajutrz minie i jestem cierpliwa, a tutaj juz 5 dni takiego cierpienia. Masakra. dzis ide do lekarza i raczej nie wezme dobrowolnie drugiej porcji szczepionki

mżawka · 21 maja 2021, o 18:43

Ja jestem 2 miechy po pierwszej dawce astry, jutro druga dawka. Nerw jest, ale wierzę że będzie dobrze

maggie2223 · 21 maja 2021, o 19:36

trzymam kciuki !! jak nie miałas jakiś dziwnych objawów po pierwszej to raczej po drugiej tez nie.

Ja dostałam po tygodniu po pierwszej dawce mega zmęczenia i spięcia. zmęczenie mija ale spięcie nie bardzo .... aaa i cały czas 37,4 temperatura.

A po pierwszej dawce miałaś jakieś objawy niepożądane?

mżawka · 21 maja 2021, o 20:04

maggie2223 pisze: ↑
21 maja 2021, o 19:36
trzymam kciuki !! jak nie miałas jakiś dziwnych objawów po pierwszej to raczej po drugiej tez nie.

Ja dostałam po tygodniu po pierwszej dawce mega zmęczenia i spięcia. zmęczenie mija ale spięcie nie bardzo .... aaa i cały czas 37,4 temperatura.

A po pierwszej dawce miałaś jakieś objawy niepożądane?

Miałam te typowe NOPy o których się słyszy, tj. gorączka ponad 38, ból głowy (to był pierwszy objaw już 4-5 h po zastrzyku), osłabienie, rozbicie, ból ręki, rumień na ręce (który pojawił się dopiero 5-6 dni po szczepieniu), trudność z zasypianiem.
Ale warto też nadmienić, że ja byłam mega nakręcona lękowo, szłam tam jak na ścięcie, cała się trzęsłam, odliczałam czas po szczepionce wyczekując wstrząsu anafilaktycznego (którego nie dostałam, a w dalszym ciągu się go boję

). Właściwie jak tego wstrząsu nie dostałam, to się trochę uspokoiłam i przeszłam te objawy jak 2-3 dni przeziębienia, nie wariując już ze stresu.
Prawdziwy horror to ja przeżyłam PRZED szczepionką, nie po niej.

maggie2223 · 21 maja 2021, o 20:09

no widzisz , a u mnie odwrotnie. Ja szłam na szczepienie bedac pewna na 200 % ,że nic mi nie będzie. też miałam dwa dni z życia wyjęte - taka mocna grypka... ale zaskoczeniem jest właśnie ten czas po tygodniu , który wiążę ze szczepieniem... no chyba że mam corone

)

mżawka · 21 maja 2021, o 21:05

maggie2223 pisze: ↑
21 maja 2021, o 20:09
no widzisz , a u mnie odwrotnie. Ja szłam na szczepienie bedac pewna na 200 % ,że nic mi nie będzie. też miałam dwa dni z życia wyjęte - taka mocna grypka... ale zaskoczeniem jest właśnie ten czas po tygodniu , który wiążę ze szczepieniem... no chyba że mam corone )

Raczej niee

To może być przecież lękowe, lęk tak nas nakręca, że to nie problem robić z igły widły

maggie2223 · 22 maja 2021, o 08:42

Tylko ze ja właśnie dobrze wiem kiedy co u mnie jest lękowe a kiedy ciało poprostu niedomaga . W tym momencie po tyg od szczepienia ciało zaczelo odmawiać posłuszeństwa na maxa. Tylko bym spała - ruszam ręką lub nogą i po 5 min jestem zmęczona . No i oczywiście układ nerwowy jest rozregulowany - nie wiem - obciążony ??

maggie2223 · 22 maja 2021, o 08:43

Leżę w łóżku 4 dzień i słabą poprawę widzę ...

mżawka · 22 maja 2021, o 14:55

Ale masz prawo źle się czuć po szczepionce, wiele osób niedomaga tydzień, albo ponad tydzień. A u nas to się dodatkowo kumuluje, bo jesteśmy wyczuleni.
Ja już jestem po drugiej dawce i jestem z siebie bardzo dumna, że mimo ogromnego lęku nie dałam nerwicy zwyciężyć