Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed schizofrenią

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ada123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 11 lipca 2016, o 13:59

11 lipca 2016, o 15:14

Witajcie. Piszę do was bo bardzo się boję, ale zacznę moze od początku. Od 9 lat choruje na nerwice lękową i fobię szkolną zdiagnozowaną przez psychiatre, brałam leki przez wiele lat które ułatwiały mi funkcjonowanie, dzięki nim jakoś cudem skończyłam szkołe ( teraz mam 21 lat ) W Marcu zaczęłam odstawiać lek i zaczeło sie pieklo ;/// dostałam ataku paniki trzęsło mnie całą, serce waliło jak oszalałe nie wiedzialam co sie ze mną dzieje myslalam ze umieram bardzo sie wtedy wystraszyłam poszłam do lekarza zrobiłam podstawowe badania krwi i ekg serca które wykazało tachykardie. Mimo diagnozy lekarza bardzo sie balam potrafilam mierzyc cisnienie po 20 razy dziennie a jak bylo wyzsze to juz sie martwiłam. Trwało to 2 miesiące cały czas sie bałam wiec zarejstrowałam sie do mojego psychiatry u którego juz nie byłam 2 lata bo była poprawa, caly czas brałam leki, miałam zaswiadczenie od mojej psychiatry wiec w moim ośrodku zdrowia sami mi wypisywali receptę. Psychiatra stwierdził nawrót nerwicy, byc moze przez to ze po dwóch latach zaczęłam odstawiać lek. Przepisała mi Mozarin 10mg. Po wizycie jakis tydzien spokoju i zaczełam czytac o schizofrenii i sie zaczelo ;// zadzwoniłam do psychiatry i powiedziała ze nie mam schizy a strach przed nią jest normalny.. Ale to mi nie dało spokoju caly czas czytałam i wszedzie sie czegos doszukiwałam ;/ 2 tygodnie temu w nocy obudził mnie straszny dzwięk jakby to był taki stłumiony płacz dziecka bardzo sie wystraszyłam a okazało się że to był kot, siedział sobie u mnie na parapecie.. zrobiłam mu zdjęcie bo wystraszyłam sie ze to był omam. ;/ od tamtej pory mam różne wyobrażenia tak jakby obrazy myslowe np że gadam do kota albo że gadam do jakiś przedmiotów w domu albo do swojego zmarłego taty bardzo się boje tych myśli, nie chce ich mieć najgorsze jest to że one powodują u mnie zwątpienie czy to na pewno było wyobrażenie czy może już jestem chora na schize i rozmawiałam z kotem :((( bardzo się boje wiem że zwierzęta ani przedmioty nie mówią ale skąd takie myśli??? Tak samo ciągle jakieś piosenki w myślach, jakies urywki słów, dzisiaj np kichnęłam i odpowiedziałam sobie w myślach na zdrowie :( potrafię sobie wyobrazić wszystko, dosłownie wszystko takie różne bzdury że to jest az nienormalne siedze przed domem i nagle wyobrazam sobie ze mysz przelatuje ( dokładnie wiem ze jej nie ma bo jej nie widze) i jakby te mysli każą mi powiedzieć o patrzcie mysz ale wiem dokładnie że jej nie widze. Bardzo sie boje pomóżcie już nie mam siły!!!!!! :( Czy to początek schizofrenii omamów i urojeń??? Do tego cały czas mam ochotę płakać i nie wychodzic z łóżka, mam też chyba derealizacje, nic mnie nie cieszy, caly czas widze siebie chorą jak wszyscy sie ze mnie śmieją i jak rodzina się odemnie odsuwa..

-- 11 lipca 2016, o 15:02 --
Boje się ludzi, jak z kimś rozmawiam to mam wrażenie że wie że jestem chora psychicznie, i że powiem przy tej osobie coś głupiego

-- 11 lipca 2016, o 15:07 --
do tego cały czas chudnę :(

-- 11 lipca 2016, o 15:10 --
dodam jeszcze że objawy z sercem mi przeszły.. zostało mi tylko drżenie rąk , potliwość i scisk w żołądku

-- 11 lipca 2016, o 15:14 --
i czuję że coś jest nie tak że mam coś z głową, że coś mi się poprzestawiało, że stracę panowanie nad sobą
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 lipca 2016, o 15:17

ada123 pisze: Po wizycie jakis tydzien spokoju i zaczełam czytac o schizofrenii i sie zaczelo ;//


A od kiedy to w taki sposób zaczyna się schizofrenia? ;)
To jest typowe właśnie dla nerwic.
ada123 pisze: zadzwoniłam do psychiatry i powiedziała ze nie mam schizy a strach przed nią jest normalny..
I ma rację :)
Klasyczne zaburzenie lękowe.

Jak będziesz miała ochotę to zobacz sobie te materiały:

reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
mechanizm-lekowy-charakterystyka-t5227.html
etap-1-istota-leku-t4245.html
etap-3-mysli-lekowe-t4330.html

Tu masz wszystkie:
nerwica-depresja-rozwoj.html

I poszukaj sobie terapii, same leki w Twoim wypadku nie będą trwałym ratunkiem.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

11 lipca 2016, o 15:28

Cześć Ado. Jak to czytam to widzę siebie 5 miesięcy temu. Z góry mówię, że ŻADEN objaw u Ciebie nie wskazuje na schizofrenię, co więcej żadnej z nich nawet nie jest blisko schizy. To po prostu Twoja bujna wyobraźnia połączona z zaburzeniem lękowym. Co do odstawienia leków i "nawrotu" nerwicy... Co za bzdura. Skoro zaburzenie było zamaskowane lekami to tak naprawdę nigdy nie zeszło więc o jakim nawrocie mamy tu mówić? Świadome wyjście z nerwicy - bez leków wiąże się z brakiem nawrotów i każdy kto w ten sposób wychodzi moźe to potwierdzić, ale wracając do Ciebie. Skończ czytać o schizofrenii bo choć nie wiem jakbyś się bała i robiła pod siebie to schizy nie dostaniesz. To tak nie dziala. Schiza to choroba psychiczna, choroba mózgu, a zaburzenie nie jest chorobą, a zwykłym zaburzeniem emocji i te rzeczy się ze sobą nie łączą więc odpuść sobie "wstępy do omamów". Zacznij od czytania materiałow na forum bo bez nich ani rusz. Zacznij od tych o strachu przed schizofrenią by sie uspokoić, a potem o kole lękowym by zrozumieć dlsczego wszelkie zapewnienia lekarza i nasze nie zdejmują z Ciebie niepokoju i zacznij odburzanie.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

11 lipca 2016, o 15:50

Ada, bardziej od psychiatry przydałby Ci się psycholog. Na pewno dobrze trafiłaś i forum jest dobrym miejscem na czerpanie wiedzy tylko potrzebujesz znaleźć w sobie motywację do walki o samą siebie. To walka niełatwa, ale na pocieszenie powiem Ci, że jej metodologia opiera się na dwóch filarach - odpuszczeniu i akceptacji. Jesteś w stanie to zrobić, wydaje mi się że każdy jest, tylko musisz w to uwierzyć. Uwierzyć, że masz siłę i że Twój lęk to tylko iluzja.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
ada123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 11 lipca 2016, o 13:59

11 lipca 2016, o 19:53

dziękuje wam za odpowiedzi, na pewno skorzystam z nagrań i wpisów :)

-- 11 lipca 2016, o 19:53 --
a naczytałam się jeszcze kilka dni temu że schiza rozwija sie powoli nawet latami i bardzo się wystraszyłam ...
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

11 lipca 2016, o 20:33

Miewasz momenty w których schodzą wszystkie objawy jak np pijesz alkohol, bawisz się dobrze ze znajomymi czy oglądasz wciągający film?
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

11 lipca 2016, o 20:33

Jak wiele innych chorób :) Natomiast lęki nerwicowe nie maja wiele wspolnego z jej rozwojem. Wiec nie ma sensu sie martwic ;)
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

11 lipca 2016, o 20:36

Przestań czytać bzdury o schizofrenii. Równie dobrze może pojawić się nagle, po jakimś wypadku, stresie, zatruciu, itd. Jak ją masz to nie napiszesz na forum "boję się schizy" bo utracisz zdolność do krytycznego myślenia o sobie i swoich objawach. To co prezentujesz obecnie to po prostu pełnia zaburzenia lękowego. Jest tak zapewne dlatego, że "leczyłaś" swoją nerwicę przez lata lekami, a wygląda na to, że nic z nią nie zrobiłaś w warstwie psychologicznej. Masz lęki, które Cię paraliżują i nie wiesz, że to tylko lęki. Nic więcej. To żadne realne zagrożenie. Dlatego nazywane są "papierowymi tygrysami". Nasz mózg w stanach nerwicowych wymyśla sobie ich od groma i ciut ciut. Tyle, że one nie stanowią żadnego niebezpieczeństwa. Kiedy to zrozumiesz i powiesz im "cześć ch.jki, fajnie, że jesteście bo bez was jestem jakaś taka niepełna" to będzie pewnie pierwszy dzień Twojego odburzania. Na razie jeszcze błądzisz w tych iluzjach, ale to jest zupełnie normalne.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
ada123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 11 lipca 2016, o 13:59

11 lipca 2016, o 20:39

subzero1993 pisze:Miewasz momenty w których schodzą wszystkie objawy jak np pijesz alkohol, bawisz się dobrze ze znajomymi czy oglądasz wciągający film?


nie piję, bo biorę leki, ale czasami na chwilkę udaje mi się zapomnieć.. ale to są chwile
Dragga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 22 czerwca 2016, o 10:22

11 lipca 2016, o 21:08

Witam
Mam takie pytanie
Czy alkohol może spowodować "odblokowanie odczuwania" przy DD?? Czy po prostu każdy po karu piwkach robi się sentymentalny?
Po wypiciu nawet niewielkiej ilości na następny dzień ogarnia mnie stan "niepokoju, czy lęku" czy to normalne ??
Nie wiem czy pytanie pasuje to tego tematu ...
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

11 lipca 2016, o 21:12

Tak to normalne. Zawsze tak mam na kacu, to nie ma znaczenia czy wypije jedno-dwa piwa czy siedem.
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

11 lipca 2016, o 21:13

Nie radzilbym pic piwa w tym stanie ,na drugi dzien odczuwa sie wiekszy lek badz niepokoj ale to normalne :p Odstaw alko narazie ,radzilbym brac magnez z b6 oraz olej z wiesiolka znajdziesz to w kazdej aptece.
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

11 lipca 2016, o 21:27

ada123 pisze:
subzero1993 pisze:Miewasz momenty w których schodzą wszystkie objawy jak np pijesz alkohol, bawisz się dobrze ze znajomymi czy oglądasz wciągający film?


nie piję, bo biorę leki, ale czasami na chwilkę udaje mi się zapomnieć.. ale to są chwile
Widzisz, w chorobasz psychicznych nie ma tych lepszych chwil. Nie jest tak, że jak chory sie zaczyta to nagle znikają mu urojenia i głosy. To choroba mózgu, a nie zaburzenie emocjonalne w którym udaje Ci się o tym zapomnieć i mieć chwile spokoju. Niech to będzia Ciebie dowód że nic Ci nie jest.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

11 lipca 2016, o 21:29

Piotruś przez to wasze ciągłe rozwodzenie się nad schizą zaraz ja jej dostanę . :D
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Dragga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 22 czerwca 2016, o 10:22

11 lipca 2016, o 21:32

Bardziej mnie zastanawia dlaczego z wiekiem ten stan trwa coraz dłużej. Dochodzi już do kilku dni ...
Nawrót nerwicy, DD i lęków może być silniejszy niż ten pierwszy?
ODPOWIEDZ