Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Stan depresyjny
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
Dokładnie nie pamiętam, ale skończyłem w ostatnim dniu czerwca, a brałem chyba 2 miesiące
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Śmiało możesz brać dziurawiec
. To 4 miesiące - można nawet po dwóch tygodniach od ostatniej dawki leku p/depresyjnego. Jeżeli chcesz się upewnić, uderz do lekarza rodzinnego - powinien wiedzieć, chyba że zajmuje się tylko wypisywaniem L4.

Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
Dzięki kretu. Skąd ty masz taką wiedzę w ogóle?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
Bałem się wcześniej, że dostanę depresji, miałem podobny chyba stan jak teraz, chodziłem przygnębiony i podobnie się chyba czułem. Teraz znowu przeraża mnie ta myśl, że mam depresję, chce mi się płakać z tego wszystkiego, chcę się tego pozbyć jak najszybciej. Nawet nie wiem co mam teraz ze sobą zrobić, żeby chociaż trochę sobie ulżyć 

- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Ale Ty masz stan depresyjny, i co w związku z tym? od tego się nie umiera przyjacielu - to stan przejściowy, musisz tylko chcieć z niego wyjść, on nie pojawił się bez powodu.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Stan depresyjny i depresja to da rozne pojecia i ich znaczenia rowniez znacznie sie roznia ...zaburzonyinformatyk pisze:Bałem się wcześniej, że dostanę depresji, miałem podobny chyba stan jak teraz, chodziłem przygnębiony i podobnie się chyba czułem. Teraz znowu przeraża mnie ta myśl, że mam depresję, chce mi się płakać z tego wszystkiego, chcę się tego pozbyć jak najszybciej. Nawet nie wiem co mam teraz ze sobą zrobić, żeby chociaż trochę sobie ulżyć
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
Tak też myślałem, tylko pomyliłem się przy pisaniu.
Dzisiaj przez przypadek zobaczyłem zdjęcie tej dziewczyny, z wesela na które chciała żebym z nią poszedł jako osoba towarzysząca i nieźle się podłamałem. Wróciłem do domu i pierwszy raz w życiu rozmawiałem ze swoim tatą tak na poważnie i o takich sprawach i żałuję, że wcześniej z nim tak nie rozmawiałem. Czuję się po tym dużo lepiej. Chciało mi się potem płakać, ale nie ze smutku, tylko tak jakby z radości. Miałem też mini nawrót nerwicy, lęku i dd, ale po tym wszystkim jakoś przeszło.
Dzisiaj przez przypadek zobaczyłem zdjęcie tej dziewczyny, z wesela na które chciała żebym z nią poszedł jako osoba towarzysząca i nieźle się podłamałem. Wróciłem do domu i pierwszy raz w życiu rozmawiałem ze swoim tatą tak na poważnie i o takich sprawach i żałuję, że wcześniej z nim tak nie rozmawiałem. Czuję się po tym dużo lepiej. Chciało mi się potem płakać, ale nie ze smutku, tylko tak jakby z radości. Miałem też mini nawrót nerwicy, lęku i dd, ale po tym wszystkim jakoś przeszło.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
Tylko cały czas myślę o tym zdjęciu, jest na nim z jakimś kuzynem, czy coś takiego chyba, ale ją obejmuje, a to wywołuje we mnie takie poczucie jakby zazdrości. Nie wiem jak się tego pozbyć, drażni mnie to, bo ta zazdrość nic już nie zmieni, a jest 

- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Jest i będzie, liczyłeś na coś więcej a w tej chwili jest ci żal bo nic z tego nie wyszło, przestań oglądać jej zdjęcia bo w niczym Ci to nie pomoże a tylko się dalej nakręcasz.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
To minie? Lubię ją i nie chce całkowicie zrywać kontaktu. Raczej nie mamy okazji, by często się widywać, więc kontakt jest praktycznie żaden, ale istnieje taka możliwość, a nie chce być z nikim pokłócony. Mam takie głupie wrażenie, że jak ją spotkam, to będzie arogancka wobec mnie. Chyba nie ma do tego powodów i chyba taka nie jest, ale ja i tak mam takie wrażenie, nie mam pojęcia czemu.
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
To czy minie zależy od Ciebie, jeżeli sam się nie zmienisz i swojego podejścia do niej to nie minie. A spotykanie z nią może tylko spowodować pogorszenie Twojego stanu bo wszystko wróci.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52
Prawdopodobnie najwcześniej będziemy mieli okazję się spotkać w przyszłym roku dopiero, do tego czasu może przejdzie.
-- 31 października 2016, o 19:13 --
Zastanawiam się teraz, czy przypadkiem nie mam borderline. Mam straszną huśtawkę nastrojów i to chyba często. Jak czasami coś się wydarzy, ktoś np. mnie pominie w czymś, albo np. kiedy pisałem z dziewczyną i długo nie odpisywała, to bardzo często przychodziło takie zastanowienie, że może już ich nie obchodzę, że mnie nie lubią. Tak i teraz szukam dziury w całym tym zajściu niepotrzebnie i się zadręczam. Strasznie wolno mija mi czas a terapie mam w czwartki i już nie mogę wytrzymać.
-- 31 października 2016, o 19:13 --
Zastanawiam się teraz, czy przypadkiem nie mam borderline. Mam straszną huśtawkę nastrojów i to chyba często. Jak czasami coś się wydarzy, ktoś np. mnie pominie w czymś, albo np. kiedy pisałem z dziewczyną i długo nie odpisywała, to bardzo często przychodziło takie zastanowienie, że może już ich nie obchodzę, że mnie nie lubią. Tak i teraz szukam dziury w całym tym zajściu niepotrzebnie i się zadręczam. Strasznie wolno mija mi czas a terapie mam w czwartki i już nie mogę wytrzymać.