siemka

Taci · 16 maja 2015, o 19:50

No bo nią jestem, przecież

patex · 16 maja 2015, o 19:56

Gosia to Ty?:-D:-D

Taci · 16 maja 2015, o 19:57

Nie

rodzice dali mi inne imię

ale jak chcesz mogę być Twoją kuzynką

patex · 17 maja 2015, o 14:49

Hehe ;-D

-- 17 maja 2015, o 11:42 --
Boze znowu mam dzisiaj dzien ze wszystko jest bezsensu :-/

-- 17 maja 2015, o 11:57 --
Nienawidze takich dni

-- 17 maja 2015, o 13:49 --
Juz mi nikt nie odpisze?

Maadziak · 17 maja 2015, o 15:15

Każdy dzień jest taki. Wystarczy jak tylko włączę telewizor na poranne info albo pomyślę o swojej przyszłości.

lub cokolwiek zrobię.
może jest sposób aby je polubić tak dla jaj polubić to co ci się bez sensu wydaje. Albo zajmij się czymś.

patex · 17 maja 2015, o 16:04

Ale ja nie lubie tego uczucia.Chce zeby to przeszlo.te mysli wlasnie najtrudniej mi zaakceptowac...

-- 17 maja 2015, o 15:04 --
:/ jak ta nerwica denerwuje

-- 17 maja 2015, o 15:04 --
Juz tyle mi przeszlo a to gowno zostalo

Maadziak · 17 maja 2015, o 16:17

Myśli się tak łatwo nie pozbędziesz. W szczególności tych natrętnych. Akceptować możesz się starać choć w sumie jak nie akceptujesz i tak je bd miała lecz będzie ci trudno, ale nie chodzi o to aby cały dzień żyć zaburzeniami, tylko robić takie zwykłe rzeczy.

nawet w takich trudniejszych dniach. A może okazać się, że sie mylisz i wszystko nabierze sensu

no sama sobie nie pójdzie ta nerwica, wystarczy nad sb popracować trochę, a będzie coraz lepiej. Najgorszej to się biernie denerwować.

patex · 17 maja 2015, o 16:57

Ale wlasnie nie rozumiem czemu tyle myski sie pozbylam ale tych za ciort nie moge

-- 17 maja 2015, o 15:57 --
No wlasnie bo kilka dni w ogole nie mialam tych mysli ani nic

Kamień · 17 maja 2015, o 17:02

Z myślami nie należy walczyć bo wtedy występuja jeszcze częściej. Należy się z nimi zakumplować. Dać im płynąć, zaryzykować.

patex · 17 maja 2015, o 17:48

Jak zakumplowac z myslami ze nic nie ma sensu i ze zaraz strzele samoboja?

Maadziak · 17 maja 2015, o 18:15

Chodzi o to, aby pozwolić sobie na nie. Przeczekać. Akceptować. A nie drażnić się z nimi na siłę.

masz "Ból istnienia"

-- 17 maja 2015, o 18:15 --
Pomyśl racjonalnie czy serio strzelisz samobója.

Taci · 17 maja 2015, o 18:30

Bol istnienia?nie strasz dziewczyny. To sa typowe mysli nstretne ktore wdzieraja sie w nasza swiadomosc nieproszone.

Victor · 17 maja 2015, o 18:35

patex pisze:Jak zakumplowac z myslami ze nic nie ma sensu i ze zaraz strzele samoboja?

Tak, że skoro masz myśli lękowe, natrętne, czujesz przez to niepokój to znaczy, ze masz stan nerwicowy, stan mechanizmu lękowego.
I nalezy zaakceptować, ze te myśli wynikają własnie z niego i postanowić nie przywiązywac do nich wagi skoro nasyłane sa nam przez wystraszony i zaburzony obecnie stan emocjonalny.
Oczywiscie pojawia sie obawy, ze a co jesli tak sie jednak stanie i wtedy wlasnie trzeba "zaryzykowac" i powiedziec ale sprawdzam nerwice, sprawdzam chohliki bo tylko tak przekonam stan emocjonalny ze nic sie nie dzieje.
I tak wlasnie wychodzi sie z zaburzen lekowych.

Wszelkie inne uspokajania sie i upewniania sa tylko czasowa ulga.

patex · 20 maja 2015, o 08:53

Czasami w mojej glowie pojawiaja sie mysli ze wasze rady mi nie pomoga a pomogly w 90%.ach ta nerwica moja kumpela :-D

-- 18 maja 2015, o 11:38 --
Na przyklad teraz mam siedze z kolzankami i kilka jsst zdrowo walnietych i gada takie glupoty a ja mam leki zd jakies nienormalne czt cos xdzaal

-- 20 maja 2015, o 07:48 --
No i teraz kolezanka sie pobeczala przy klasie i wyszla kazdy sie z niej smieje a ja lek czy ona nie jest psychiczna i lek niewiadomo czemu

-- 20 maja 2015, o 07:53 --
To jest takie dziwne ze szok

-- 20 maja 2015, o 07:53 --
Lol

20 maja 2015, o 09:02

Nic Ci nie bedzie.