21 stycznia 2016, o 20:30
Witam,
Dziś mam gorszy dzień. Męczą mnie myśli kocham nie kocham. Chcę kochać, wiem, ze kocham, ale boję się, że nie itp. itd. Ale nie o tym.
Chodzi mi o stwierdzenie w tym nagraniu, że umysł szuka przyczyn zagrożenia i o skanowanie objawów. Czy można pod obawy i wątpliwości wpleść fakt, że np. dziś śniło mi się, że szkło wbiło mi się w stopę i niepotrzebnie sprawdziłam sennik. Tam było o tym, że to emocje, że coś tłumię, że nie chcę czegoś porzucić a jakbym to zrobiła to moje emocje byłyby zregenerowane. Ja automatyczne stwierdziłam, że może moja podświadomość nie chcę być z moim ukochanym i tłumię to, że nie chcę, że Go nie kocham, stąd takie sny. Boże, nie chcę takiej interpretacji. Czy myślicie, że mogę to podpiąć pod to, że mój mózg w nerwicy tak zinterpretował ten sen? Dodam, że często niepotzrebnie sprawdzam sny i bardzo często "wychodzi", że coś z moimi relacjami jest nie tak, ale ja naprawdę Go kocham i chce kochać. Przecież nei rozstanę się, ze względu na myśli czy sny!