
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Schizofrenia
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Ze niby ja ?? Czy ze niby kolezanka? 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 166
- Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27
Hej kochani, od paru dni znow mam wkrętkę przed chorobą psychiczną, dziś mój brat powiedzial, ze mysli ze ten chleb jest otruty bo zawsze po nim kaszle(oczywiscie smial sie przy tym) a ja oczywiscie pomyslalam od razu ze on ma schizofrenie. Do tego on ciagle zrywa sie w nocy i dzis powiedzial ze widzial jakas twarz nad soba
i ze dlatego sie tak zerwal na nogi, dodam ze ma 18 lat i jeszcze dojrzewa to jest pewne... ogolnie czesto gada takie glupoty, bo on duzo czyta na necie o jakichs nowinkach, ciekawostkach i czesto gada o jakichs REPTORIUSACH???
oglada po nocy takie programy o robotach i innych glupotach, i o takich roznych bzdurach nam gada potem.. przyszlo mi tez do glowy ze on tak nie cierpi kosciola.. uwaza ze ksieza to tylko zboczency i chca tylko pieniedzy.. teraz się wkręciłam że on ma schizofrenię, jak powiedziałam to mojej mamie to padła ze śmiechu
ale ja jestem przerażona
POMÓŻCIE PROSZĘ
Przedstawię moze kontekst tego chleba w ogole, to jest tak ze moj wujek który mieszka obok od około miesiąca przywozi nam codziennie chleb, z takiej piekarni, świeżutki i chrupiący, bierze go tez dla siebie i dziadka. Moj brat stwierdził ze uważa ze chleb moze byc zatruty, bo on nie ufa człowiekowi który go nam daje i dlaczego w ogole nam przynosi codziennie ten chleb. Moj wujek to brat naszego taty, przez około 3-4 lata mieliśmy z nimi konflikt i to dość spory, rodzice często cierpieli przez ta sytuacje i moj brat znienawidził wujka i ciotkę przez to ze rodzice sie tak smucili.. oni nas przeprosili kiedy zmarła babcia i od tych 3 miesięcy żyjemy w zgodzie, ale moj brat nadal ich nie lubi, oni naprawde wyrządzili nam duzo krzywd, ale ja uważam ze kiedy ktoś przeprosi to należy mu wybaczyć, moj brat jednak taki nie jest, powiedział mi ze nie ufa takim ludziom i ze dlatego tak stwierdził ze ten chleb pewnie jest otruty bo od nich.. co o tym myślicie? Czy to schizofrenia?
Jak sie urodził to przez chwile był niedotleniony- nigdy jakoś nic mu nie dolegało z tego powodu, wszystko z nim dobrze, ale wyczytałam ze schizofrenia moze byc nie tylko genetyczna ale tez z uszkodzeń mózgu we wczesnym okresie życia.. jak go zapytałam w ogole dlaczego myśli ze oni chcą go otruć to sie zdenerwował ze po prostu im nie ufa, jak powiedziałam ze to trochę nienormalne takie myślenie to sie zapytał - a dlaczego miałbym byc psychiczny ?. I tez odnosnie kościoła ma takie głupie mysli, ze księża to chcą tylko kasy i ze Boga nie ma itp, a nocami ogłada ciagle jakieś bzdury na YouTube i pózniej ma koszmary, ale sie zastanowiłam jak powiedział ze w nocy sie zrywa ze strachu bo wydaje mu sie ze jakaś głowa sie nad nim krecila, ale jak sie zerwał to powiedział ze juz jej nie widział. Ktoś sie wypowie czy to moze byc schizofrenia?
i ze dlatego sie tak zerwal na nogi, dodam ze ma 18 lat i jeszcze dojrzewa to jest pewne... ogolnie czesto gada takie glupoty, bo on duzo czyta na necie o jakichs nowinkach, ciekawostkach i czesto gada o jakichs REPTORIUSACH???
oglada po nocy takie programy o robotach i innych glupotach, i o takich roznych bzdurach nam gada potem.. przyszlo mi tez do glowy ze on tak nie cierpi kosciola.. uwaza ze ksieza to tylko zboczency i chca tylko pieniedzy.. teraz się wkręciłam że on ma schizofrenię, jak powiedziałam to mojej mamie to padła ze śmiechu
ale ja jestem przerażona
POMÓŻCIE PROSZĘ
Przedstawię moze kontekst tego chleba w ogole, to jest tak ze moj wujek który mieszka obok od około miesiąca przywozi nam codziennie chleb, z takiej piekarni, świeżutki i chrupiący, bierze go tez dla siebie i dziadka. Moj brat stwierdził ze uważa ze chleb moze byc zatruty, bo on nie ufa człowiekowi który go nam daje i dlaczego w ogole nam przynosi codziennie ten chleb. Moj wujek to brat naszego taty, przez około 3-4 lata mieliśmy z nimi konflikt i to dość spory, rodzice często cierpieli przez ta sytuacje i moj brat znienawidził wujka i ciotkę przez to ze rodzice sie tak smucili.. oni nas przeprosili kiedy zmarła babcia i od tych 3 miesięcy żyjemy w zgodzie, ale moj brat nadal ich nie lubi, oni naprawde wyrządzili nam duzo krzywd, ale ja uważam ze kiedy ktoś przeprosi to należy mu wybaczyć, moj brat jednak taki nie jest, powiedział mi ze nie ufa takim ludziom i ze dlatego tak stwierdził ze ten chleb pewnie jest otruty bo od nich.. co o tym myślicie? Czy to schizofrenia?
Jak sie urodził to przez chwile był niedotleniony- nigdy jakoś nic mu nie dolegało z tego powodu, wszystko z nim dobrze, ale wyczytałam ze schizofrenia moze byc nie tylko genetyczna ale tez z uszkodzeń mózgu we wczesnym okresie życia.. jak go zapytałam w ogole dlaczego myśli ze oni chcą go otruć to sie zdenerwował ze po prostu im nie ufa, jak powiedziałam ze to trochę nienormalne takie myślenie to sie zapytał - a dlaczego miałbym byc psychiczny ?. I tez odnosnie kościoła ma takie głupie mysli, ze księża to chcą tylko kasy i ze Boga nie ma itp, a nocami ogłada ciagle jakieś bzdury na YouTube i pózniej ma koszmary, ale sie zastanowiłam jak powiedział ze w nocy sie zrywa ze strachu bo wydaje mu sie ze jakaś głowa sie nad nim krecila, ale jak sie zerwał to powiedział ze juz jej nie widział. Ktoś sie wypowie czy to moze byc schizofrenia?