Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Schizofrenia? Nerwica? Co mi jest? Zaburzenia somatyczne?

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Karol.swiderskii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 8 listopada 2024, o 13:26

15 listopada 2024, o 15:40

Axis pisze:
14 listopada 2024, o 20:59
Karol.swiderskii pisze:
12 listopada 2024, o 15:03

Robie co mogę. Ćwiczę jogę. Chodzę na spacery. Szukam pracy. Próbuje rysować w zeszycie. Oglądam komedie. Wychodzę z psem.

Ale czy to jakkolwiek ma pomóc na fizyczne dolegliwości ucisku w skroniach? Mrugania częstego w oczach. Bólu oczu. Pustego wzroku. Ja się czuję na prawdę sparaliżowany przez to w mimice buzi. Oczy wyglądają tak jak bym coś przeżywał. Stres. Mam zaburzenia widzenia. Zauważyłem że mam problem z poruszaniem się oczu. Tak jakbym nie mógł robić małych ruchów nimi. Tak jak bym nie mógł podążać wzrokiem za małą mrówka. Obraz mi skacze. Tak jak bym je przyzwyczaił od lat do palenia marihuany i grania w gry przed komputerem. I tak mi została bądź. Jak bym popalił sobie neuroprzekaźniki. Synapsy. Przez tak długi okres palenia. Marihuany „od koleżki” może to jakieś mikro urazy. Nie wiem nie znam się. Mój dzień na prawdę nie jest stresujący. Wstaję rano robię trening wyjdę na spacer itp. A to pojawia się od momentu kiedy otworzę oczy po przebudzeniu a kończy się kiedy usnę i tak w kółko. Przez to mam właśnie derealizacje. Nie wiem czy to nerwica czy jakieś zaburzenie fizyczne. Percepcja też jest lekko zmieniona przez to skakanie mi w oczach. Mam duże światła po popatrzeniu w niebo jak by pieksele lub na ścianę białą lub jak zamykam oczy. Jak by mi zostały resztki nadużywania psychodeliku. Czy tak mi zostanie do końca życia. 7 lat bez zmian to chyba dużo. I tu nie chodzi chyba o sam tryb życia. Może jakieś mikro urazy. Ale to chyba wyszło by na tomografię głowy. Krew też ok. Podwyższony tylko cukier ale zrobiłem dietę i jest ok. Wątroba też miała stan zapalny. Ale też to ogarnąłem. Nie mam pojęcia.
Pytasz czy aktywności, które wypisałem mają pomóc na fizyczne dolegliwości.

Skoro sam wyeliminowałeś zdecydowaną większość możliwych przyczyn poprzez badania i wizyty u specjalistów to jedynym ich źródłem pozostaje Twój tryb życia czyli:
- palenie e-papierosów,
- nadużywanie elektroniki,
- stosunkowo niska aktywność fizyczna,
- być może niedobór płynów.

Znam sporo byłych i obecnych palaczy marihuany, sam miałem też krótki okres regularnego zażywania i od nikogo nie słyszałem o tak silnych skutkach fizycznych jak przedstawiasz.

Tak więc jeszcze raz cokolwiek Ci jest, na pewno jest to odwracalne, ale wymaga Twojego zaangażowania i cierpliwości. Recepta jest być może zbyt banalna:
- sport,
- książki,
- powietrze,
- słońce,
- woda,
- muzyka,
- aktywność,
- kontakt z ludźmi,
jednak ta banalna recepta wyciągnęła mnóstwo ludzi na prostą, w tym mnie.

Moim zdaniem jeśli zaczniesz zmieniać swój tryb życia, jeszcze bardziej niż robisz to teraz, to Twoje problemy w końcu ustąpią.
Właśnie wróciłem od neurologa. Wycisnąłem rezonans głowy i eeg głowy. I też był psychiatra. Skierował mnie na oddział psychiatryczny pod obserwację. F21 nie schizofrenia ale zaburzenia schizotypowe. Eh
Axis
Nowy Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 23 września 2024, o 16:19

15 listopada 2024, o 16:02

Karol.swiderskii pisze:
15 listopada 2024, o 15:40
Właśnie wróciłem od neurologa. Wycisnąłem rezonans głowy i eeg głowy. I też był psychiatra. Skierował mnie na oddział psychiatryczny pod obserwację. F21 nie schizofrenia ale zaburzenia schizotypowe. Eh
Dobrze, że cały czas coś z tym działasz. Naprawdę widać u Ciebie dużą chęć wyjścia z problemów, a to ogromna część sukcesu.
Karol.swiderskii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 8 listopada 2024, o 13:26

15 listopada 2024, o 17:57

Axis pisze:
15 listopada 2024, o 16:02
Karol.swiderskii pisze:
15 listopada 2024, o 15:40
Właśnie wróciłem od neurologa. Wycisnąłem rezonans głowy i eeg głowy. I też był psychiatra. Skierował mnie na oddział psychiatryczny pod obserwację. F21 nie schizofrenia ale zaburzenia schizotypowe. Eh
Dobrze, że cały czas coś z tym działasz. Naprawdę widać u Ciebie dużą chęć wyjścia z problemów, a to ogromna część sukcesu.

Pomyłka. Na skierowaniu mam kod f20 schizofrenia paranoidalna. I f12.2 :( niestety nie była mi w stanie tego potwierdzić po jednej wizycie. Więc powiedziała żeby się nie męczyć tylko podjąć krok i być pod stałą obserwacją bo nic się nie zmieni jeśli będę chodzić wybiórczo do psychiatry. Więc to chyba najlepsze co mogę zrobić w mojej obecnej sytuacji. Do 28 mam zrobić eeg głowy i rezonans magnetyczny głowy. Po badaniach kładę się do szpitala. 29 zamierzam się tam zgłosić. Mam wrażenie że przegrałem życie z tą diagnozą. To jak rak cielesny. Tylko mózgu. Schizofrenia paranoidalna :( jak z tym żyć.
Axis
Nowy Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 23 września 2024, o 16:19

15 listopada 2024, o 18:50

Karol.swiderskii pisze:
15 listopada 2024, o 17:57

Pomyłka. Na skierowaniu mam kod f20 schizofrenia paranoidalna. I f12.2 :( niestety nie była mi w stanie tego potwierdzić po jednej wizycie. Więc powiedziała żeby się nie męczyć tylko podjąć krok i być pod stałą obserwacją bo nic się nie zmieni jeśli będę chodzić wybiórczo do psychiatry. Więc to chyba najlepsze co mogę zrobić w mojej obecnej sytuacji. Do 28 mam zrobić eeg głowy i rezonans magnetyczny głowy. Po badaniach kładę się do szpitala. 29 zamierzam się tam zgłosić. Mam wrażenie że przegrałem życie z tą diagnozą. To jak rak cielesny. Tylko mózgu. Schizofrenia paranoidalna :( jak z tym żyć.
Tak jak sam napisałeś nie jest to jeszcze potwierdzone. Jednak nawet jeśli, to na pewno nie przegrałeś życia i da się Twój stan poprawić tak, abyś mógł normalnie funkcjonować. Widać, że samemu bardzo Ci na tym zależy i podejmujesz odpowiednie kroki w tym kierunku. Ważne, aby ponownie nie zbaczać na zła drogę i wytrwać w leczeniu. Zrób badania, zgłoś się do szpitala i bądź dobrej myśli. Wiem, że łatwo tak pisać, jeśli samemu się tego nie czuje, ale musisz być cierpliwy. Zmierzasz w dobrym kierunku, tylko daj swojej głowie i ciału czas na dojście do siebie.
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 577
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

16 listopada 2024, o 07:22

Nie obrażaj ludzi z tą diagnozą, trochę szacunku
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
ODPOWIEDZ