Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Przebieg zaburzenia/odburzenia

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
diego240
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 2 sierpnia 2019, o 18:46

29 stycznia 2020, o 16:50

Bo od miesiaca olewam sprawe a ta kurw.... nerwica dalej mnie budzi po nocach i nie moge spac. Jak wczesniej odczuwałem lęk tak teraz odczuwam wielkiego nerwa ze dalej to sie dzieje. I na tygodniu jak i tak o 7.00 trzeba wstawac do pracy to pobudka o 4tej czy 5tej nie robi roznicy tak w weekend jak wolne to człowieka juz rozpier......
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

29 stycznia 2020, o 16:55

diego240 pisze:
29 stycznia 2020, o 16:50
Bo od miesiaca olewam sprawe a ta kurw.... nerwica dalej mnie budzi po nocach i nie moge spac. Jak wczesniej odczuwałem lęk tak teraz odczuwam wielkiego nerwa ze dalej to sie dzieje. I na tygodniu jak i tak o 7.00 trzeba wstawac do pracy to pobudka o 4tej czy 5tej nie robi roznicy tak w weekend jak wolne to człowieka juz rozpier......
Przestań się tym kierować, nie myśl, że dziś przespałeś tyle a wczoraj tyle. Otóż nie olewasz, bo ciągle w tym siedzisz, wspominasz😉 Olej sprawę a za jakiś czas pospisz jak niemowle 😉
diego240
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 2 sierpnia 2019, o 18:46

29 stycznia 2020, o 17:01

O czym ty piszesz, przeciez ja dobrze spie 😉
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

29 stycznia 2020, o 17:03

diego240 pisze:
29 stycznia 2020, o 17:01
O czym ty piszesz, przeciez ja dobrze spie 😉
Skoro śpisz dobrze to po co ten wcześniejszy post?😁😂
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

29 stycznia 2020, o 17:05

Jak śpisz dobrze, to po co cała inba o to? :D Boże nie rozumiem już nic.
/przerwa od forum
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

31 stycznia 2020, o 10:19

Szkoda tylko ze moj temat zostal zlany z góry na dół.
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

31 stycznia 2020, o 10:26

SCF pisze:
31 stycznia 2020, o 10:19
Szkoda tylko ze moj temat zostal zlany z góry na dół.
Który?
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

31 stycznia 2020, o 10:36

No ja nie chciałam pisać, bo zawsze się mądrze w twoich tematach 😃 Jak dla mnie zrobiłeś bardzo duży krok do przodu. Myślę, że powinieneś trzymać się tej drogi. A to, że w twojej głowie jest cały czas wspomnienie sprzed 3 lat to to szybko nie minie. Musisz nad tym pracować, mieć dobre dialogi wewnętrzne, nauczyć się nie bać tego, przekonać swoją podświadomość, że mimo tego ciężkiego okresu dałeś sobie radę własną pracą. Teraz wiesz przecież, że możesz liczyć na samego siebie. Pamiętaj, że nawet po odburzeniu człowiek musi dalej pracować nad sobą. A te wspomnienia będą długo wracać, ale zawsze możesz z nich wyciągnąć lekcję na przyszłe życie.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

31 stycznia 2020, o 14:00

diego240 pisze:
29 stycznia 2020, o 16:50
Bo od miesiaca olewam sprawe a ta kurw.... nerwica dalej mnie budzi po nocach i nie moge spac. Jak wczesniej odczuwałem lęk tak teraz odczuwam wielkiego nerwa ze dalej to sie dzieje. I na tygodniu jak i tak o 7.00 trzeba wstawac do pracy to pobudka o 4tej czy 5tej nie robi roznicy tak w weekend jak wolne to człowieka juz rozpier......
Najlepiej zrobić na przekór, zacznij widzieć pozytywy w tym budzeniu o 5 i kierować się nimi. Kiedy się tym złościsz i ciągle liczysz te godziny to jak to się ma do olewania? Nie jest to olewanie. Zresztą miesiąc ignorowania to stanowczo za krótki okres czasu. Pół roku to tak na rozpoczęcie. :)

SCF gratuluję tego, że coś z tym robisz i do niektórych rzeczy dojrzałeś. Według mnie nadal brakuje akceptowania objawów ale przede wszystkim trzymania kontroli nad tym czy one są czy ich nie ma.
Możesz też spróbować robić na przekór czyli "chcieć" objawy. U mnie się to po dłuższym czasie sprawdzało.
diego240
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 2 sierpnia 2019, o 18:46

1 lutego 2020, o 09:04

Musze sie pochwalic ze tej nocy po raz pierwszy spałem bez niczego wspomagajacego sen, szybko zasnałem ale niestety 3.30 pobudka i juz nie dalo rady zasnac.
ODPOWIEDZ