Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
prosze o pomoc - moja historia
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 88
- Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31
Victor masz calkowita racje ale boje sie ze np jak zaczne dzialac to nie daj Boże pojawi sie jakiś nowy gorszy objaw...
a jest szansa ze ten snieg kiedyś zniknie i ta cala nerwica?

a jest szansa ze ten snieg kiedyś zniknie i ta cala nerwica?
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Tak jest, szczególnie, że nabawiłaś się tej nerwicy niedawno po porodzie, nie wiadomo czy z osłabienia czy może z poczucia odpowiedzialności, obowiązku bycia matką, różnie może być. Więc to jest mijalne choć zależy w dużej mierze od ciebie.
To co piszesz na poczatku, ze chciałabys spróbowac ale się boisz jest efektem kontroli swojego zaburzenia i objawów, czyli tym co powstrzymuje cię przed wyzdrowieniem tak naprawdę. bo nie przestajesz skanbowac i analizowac objawów i po prostu zyć, tylko skupiasz się na objawach, nakręcając się coraz bardziej i utrwalając soje lęki i obawy oraz wątpliwości.
Powolne odrzucanie tej kontroli wiąże się ze strachem o to, że jak przestaniesz się tym zajmowac to przyjdzie coś złego i gorszego i cie zabije czy zrobi inną krzywde podczas gdy tak się nie stanie a to tylko blokuje cię przed zdrowieniem.
Poczytaj moje tematy, tam to wszystko jest opisane, tematy stąd vademecum-leku-nerwic.html i jak rózniez divinosa stąd psychologiczne-techniki.html
To co piszesz na poczatku, ze chciałabys spróbowac ale się boisz jest efektem kontroli swojego zaburzenia i objawów, czyli tym co powstrzymuje cię przed wyzdrowieniem tak naprawdę. bo nie przestajesz skanbowac i analizowac objawów i po prostu zyć, tylko skupiasz się na objawach, nakręcając się coraz bardziej i utrwalając soje lęki i obawy oraz wątpliwości.
Powolne odrzucanie tej kontroli wiąże się ze strachem o to, że jak przestaniesz się tym zajmowac to przyjdzie coś złego i gorszego i cie zabije czy zrobi inną krzywde podczas gdy tak się nie stanie a to tylko blokuje cię przed zdrowieniem.
Poczytaj moje tematy, tam to wszystko jest opisane, tematy stąd vademecum-leku-nerwic.html i jak rózniez divinosa stąd psychologiczne-techniki.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 88
- Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31
No wlasnie tez sama nie wiem moglam,byc oslabiona a potem zaczelam sie sama nakręcać...
a druga opcja jest taka ze przerosla mnie sytuacja...znienilo to moje cale życie...kiedyś bardzo towarzyskie...dzis caly czas siedze w domu i ta monotonia...ech:(
vademecum leku juz czytalam o tych technikach poczytam
i sprobuje normalnie żyć i nie nakręcać sie. Wiem ze są osoby którym ten snieg minal wiec i mi moze minie kiedy wygram z nerwica...
;);)
Victor posiadasz ogromna wiedzę
a druga opcja jest taka ze przerosla mnie sytuacja...znienilo to moje cale życie...kiedyś bardzo towarzyskie...dzis caly czas siedze w domu i ta monotonia...ech:(
vademecum leku juz czytalam o tych technikach poczytam

i sprobuje normalnie żyć i nie nakręcać sie. Wiem ze są osoby którym ten snieg minal wiec i mi moze minie kiedy wygram z nerwica...

Victor posiadasz ogromna wiedzę

"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Narodziny dziecka i zmiana stylu przez to życia, może byc czynnikiem mocno stresującym a wcale nie musimy tego odczywać jako typowy stres a jednak osłabiac to może skorupę i w końcu wywalają czasem bezpieczniki. Tak bywa, jesteś na początku więc twój strach jest zrozumialy ale też od samego początku potrzeba sobie uświadamiać wkoło co to jest i że to jest jedno wielkie halo o ni tak naprawde przy takim paradoksie, ze czujemy się okropnie. I tu jest pies pogrzebany, bo początkowo z objawami trzeba się stawiać nerwicy co jest trudne bardzo ale tez i zarazem mozliwe.
Idź na terapię jak zamierzasz i ogólnie na pewno wszystko się uda, tylko żebyś pamietała o tym aby nie nakręcać lęku, tej spirali bo to utrudnia wiele tak naprawdę. Wiem, ze robisz to aby uzyskac potwierdzenie i sie uspokoić czy ni masz czegoś gorszego ale ty może się tym uspokajasz to zarazem twoje lęki nie
Od tego zacznij.
Idź na terapię jak zamierzasz i ogólnie na pewno wszystko się uda, tylko żebyś pamietała o tym aby nie nakręcać lęku, tej spirali bo to utrudnia wiele tak naprawdę. Wiem, ze robisz to aby uzyskac potwierdzenie i sie uspokoić czy ni masz czegoś gorszego ale ty może się tym uspokajasz to zarazem twoje lęki nie

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- lenka89
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 177
- Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18
Masz racje nie chce tam zemdlec zeby nie bylo scen rozumiesz?
A w ogole to jestem filozof. Wszystkim radze co i jak a dzis z kacem nie ogarniam tematu. Ogolnie bylam w pracy i bylo nawet nawet! Do godziny 3 i wtedy pisk w uszach i uczucie takiej blogosci... :/ Od razu jechalam do domu ... Nie w panice ale na wszelki wypadek.
A w ogole to jestem filozof. Wszystkim radze co i jak a dzis z kacem nie ogarniam tematu. Ogolnie bylam w pracy i bylo nawet nawet! Do godziny 3 i wtedy pisk w uszach i uczucie takiej blogosci... :/ Od razu jechalam do domu ... Nie w panice ale na wszelki wypadek.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Oj tam oj atam tam angie za duzo chyba wczuwania sie w siebie jak sie czujemy, przy takim wczuwaniu sie to bedziesz dochodzila do jeszcze lepszych wnioskow i nic ci to nie da, bo zaden objaw lacznie z derealizacja nie sa niczym strasznym a jedynie dla naszych wyobrazni bo nakrecamy ze cios nam jest albo cos nam sie stanie.
A co robic z myslami lekowymi, ahhh powiem to jak typowy chyba facet, nie dawac dupy mysla mysli-lekowe-co-jak-i-dlaczego-czesc-5-t3542.html
rozbijamy-lek-zamiana-wizualizacyjna-t3413.html
Lenka to tak jest, latwiej doradzac niz samemy to robic, chyba wielu doszlo do takich wnioskow, w tym i ja kiedys
Co do zemdlenia to i jak sie go balam ze upadke i cala sensacja bedzie ale lepiej sie temu poddac i upasc niz wlasnie z pracy wracac do domu, na wszelki wypadek
Apropo tego ja tez tak wracalam 
A co robic z myslami lekowymi, ahhh powiem to jak typowy chyba facet, nie dawac dupy mysla mysli-lekowe-co-jak-i-dlaczego-czesc-5-t3542.html
rozbijamy-lek-zamiana-wizualizacyjna-t3413.html
Lenka to tak jest, latwiej doradzac niz samemy to robic, chyba wielu doszlo do takich wnioskow, w tym i ja kiedys



- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
w wypadku tych objawow nerwicowych to co nagle to po diable niestety
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p