Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Prosze o kontakt

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
kanar19922
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 31 sierpnia 2014, o 04:18

4 września 2014, o 17:50

Powiem wam biore od 2 tygodni parogen i czuje sie co raz lepiej :D w domu nie mam ataków i zaczołem już chodzic z psem na krótkie spacery rano ale to już coś :D
Samotność to taka straszna trwoga
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

4 września 2014, o 18:08

Tu super ;p choc dzialanie leku dopiero po dwoch tygodniach sie ukazuje :D
choc oczywiscie moze wczesniej :D
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
kanar19922
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 31 sierpnia 2014, o 04:18

4 września 2014, o 18:51

Własnie biore go 2 tygodnie i mam troche lepsze samopoczucie... Zapominam o tym lęku nie myśle o nim co chwile
Samotność to taka straszna trwoga
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 września 2014, o 20:28

No i dobrze, tylko nie zapomnij, że leki po to poprawiają Ci samopoczucie, żebyś zabrał się na spokojnie za zmiany w podejściu do życia bez których po odstawieniu leków możesz mieć deja vu. Praca ze sobą jest na dobre i na złe. ^^
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

6 września 2014, o 20:48

O jakim deja vu mówisz ciastek :)?
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 września 2014, o 20:51

O powtórce z rozrywki w przenośni. W sensie, że czasem jest tak, że niektórzy wpadają w euforię, że się wyleczyli bo biorą leki, po czym odstawiają je i dziwią się, że mają nawrót. Po prostu chciałam przypomnieć jaką rolę spełniają leki w procesie odburzania moim zdaniem. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
kanar19922
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 31 sierpnia 2014, o 04:18

11 września 2014, o 16:52

Powtórka z rozrywki jest mi znana schodziłem z 2 mg xanaxu do 0.5 coś o tym wiem :D a jesli chodzi o mnie nie myśle już tak o tym ciagłym lęku czuje sie jakos jak by lepiej :)
Samotność to taka straszna trwoga
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

11 września 2014, o 20:35

No to bardzo fajnie, że tak jest. =)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
kanar19922
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 31 sierpnia 2014, o 04:18

20 września 2014, o 20:39

Pierwszy raz od dlugiego czasu normalnie wychodze na dwór do znajomych smigam rowerkiem żyje jak normalny człowiek, Parogen bardzo mi pomógł mimo ze biore go dopiero miesiąc to czuje sie świetnie mam dobry humor chce mi sie życ myślicie że ten efekt utrzyma sie na dłuższy okres?
Samotność to taka straszna trwoga
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

20 września 2014, o 23:39

A czemu by nie :)
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

20 września 2014, o 23:43

Ja myślę, że same leki to tylko "wspomagacze". Właściwie to one nic nie zmieniają :D Tzn może i czujesz się lepiej, czujesz się pewniej, ale tak na dobrą sprawę, to przecież wyjście z domu z lekami nie sprawi, że nagle magicznie "na zewnątrz" się coś zmieni, nie? ;-)

Więc jeśli leki pomogą Ci teraz w pełni się przełamać, to po czasie zauważysz, że wyjście z domu nie jest po prostu takie trudne jak wkręcał Ci lęk ;-)
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
ODPOWIEDZ