April nie nie mozna, no co zreszta za sens odpuscic? Zaden, bedzie jak jest.
Drazniace jest to ze trzymasz dlugo fason, a troche komplikacji w zyciu, 2 nieprzespane noce i od razu stan depresyjny i nasilone natrectwa na ktore po prostu nie masz sily reagowac.
Ale juz mam plan Bo teraz znowu bym nie zasnela przez te mysli i gorszy dzien wiec wzielam podwojne hydro, wyspie sie solidnie i od razu rano bedzie sie lepiej myslalo
Smieszne sa te stany depresyjne, takie doly, wystarczy male wahania i juz brak sily. Ale mialam juz kryzysy jak byl gorszy stan bo do tego objawy depersonalizacji byly. I chociaz o tyle ze potrafie juz kryzys zaakceptowac, przeczekac, bo takie kryzysy rozne bywaly wczesniej i zawsze przechodza. Wiec wobec tych stanow depresji staram sie byc niereaktywna.
Bedzie dobrze dziewczyny Wyjdziemy z tego.
Dobranoc :***
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
"prawie" wolna. Zostal jeden objaw.
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
ssaa z uwagi na podobieństwo naszych historii tym bardziej mocno Ci kibicuję i serduchem jestem z Tobą
Wiem że sobie poradzimy. Chociaż jesteś taka młodziutka to też mi dodajesz otuchy
Bardzo dobrze sobie radzisz
Wiem że sobie poradzimy. Chociaż jesteś taka młodziutka to też mi dodajesz otuchy
Bardzo dobrze sobie radzisz
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Gość
Dziekuje Ci marianno Ogolnie damy sobie rade, przeciez przypomniujmy sobie pierwsze lęki, objawy, te najgorsze momenty gdzie nie bylo wiadomo co sie dzieje. Czy zwariowalismy przez nie? Czy oszalelismy? Umarlismy? Nie, wiec i teraz tak sie nie stanie, mamy ciaglasc po prostu tych stanow, przeciagaja sie ale znikna. Nawet w takich depresjach jak dzis sobie to przypominam i basta
Z tym radzeniem sobie w nerwicy to zauwazylam, ze troche jest tak ze radzisz sobie, radzisz, i nagle bum, zmeczenie jakis stres albo nawet bz powodu wiecej mysli i tracisz energie i zaraz doly i mysli ze to depresja itp , wiec nagle bum i kryzys i tu trzeba sie pilnowac, pamietac ze to takze chwilowe (ilez tych kryzysow przeciez bylo) i potem znowu wrocic do radzenia sobie.
Z tym radzeniem sobie w nerwicy to zauwazylam, ze troche jest tak ze radzisz sobie, radzisz, i nagle bum, zmeczenie jakis stres albo nawet bz powodu wiecej mysli i tracisz energie i zaraz doly i mysli ze to depresja itp , wiec nagle bum i kryzys i tu trzeba sie pilnowac, pamietac ze to takze chwilowe (ilez tych kryzysow przeciez bylo) i potem znowu wrocic do radzenia sobie.
-
- Gość
W kazdym razie po kryzysie znowu jest lepsza droga
Wiec pamietajmy kryzysy nie sa powrotem do poczatku
Wiec pamietajmy kryzysy nie sa powrotem do poczatku
-
- Gość
Mhm, można tak powiedzieć Ale też zwiazane to bylo ze stresem bo babcia ciezko chorowala i po szpitalach sie wloczylam. Ale to i tak kryzys byl ale nie taki jak to bywalo wczesniej
To taki kryzys w poprawie jakby
WIec ogolnie nie narzekam choc na poczatku jak mi sie pogorszylo od razu narzekalam ale to trzeba po prostu akceptowac i juz, to najlepsze rozwiazanie bo jako jedyne widze dale poprawe ogolnie.
To taki kryzys w poprawie jakby
WIec ogolnie nie narzekam choc na poczatku jak mi sie pogorszylo od razu narzekalam ale to trzeba po prostu akceptowac i juz, to najlepsze rozwiazanie bo jako jedyne widze dale poprawe ogolnie.