Drazniace jest to ze trzymasz dlugo fason, a troche komplikacji w zyciu, 2 nieprzespane noce i od razu stan depresyjny i nasilone natrectwa na ktore po prostu nie masz sily reagowac.
Ale juz mam plan


Smieszne sa te stany depresyjne, takie doly, wystarczy male wahania i juz brak sily. Ale mialam juz kryzysy jak byl gorszy stan bo do tego objawy depersonalizacji byly. I chociaz o tyle ze potrafie juz kryzys zaakceptowac, przeczekac, bo takie kryzysy rozne bywaly wczesniej i zawsze przechodza. Wiec wobec tych stanow depresji staram sie byc niereaktywna.
Bedzie dobrze dziewczyny

Dobranoc :***